PamiÄtnik-M
Wybrałem się na wycieczkę korzystając z ładnej pogody. Jadę sobie ładną i piękną drogą ok 140 km/h a tu nagle bum. Nie wiedziałem co się stało. Odruchowo zobaczyłem w lusterko czy koło gdzieś obok mnie nie leci bo autem zaczęło trochę rzucać. Zatrzymałem się i okazało się, że wybuchła opona (nowa). Efekt tego jest taki:
Poźniej ukręciłem 2 klucze do kół, bo okazało się, że są za słabe. Musiałem dzwonić po ojca żeby podjechał z kluczami do kół. Mimo wszystko wycieczka doszła do skutku bo zmieniłem koło, zamieniliśmy się samochodami i pojechałem dalej.
Ale to nie koniec pecha. Poszedłem ze swoją Panią na spacer. Klucze do domu wrzuciłem do niej do torebki. Jak chciałem wejść do domu to okazało się, że nie zabrałem kluczy i nie mam się jak do domu dostać. Przechodziłem przez taki drewiany płotek, który nie wytrzymał mojego ciężaru i poleciałem razem z tym płotkiem. Efekt: pocharatana noga i ręka.
Także dzień miałem wesoły.
Jak już przy okazji to zapodajcie jakies ciekawe historie z życia wzięte.
niezły motyw... jaki masz rozmiar opon i czy bardzo Cie sciagało
185/60 R14. nie ściągało bardzo bo rozwaliło oponę z przodu. Gdyby to była tylna opona to byłoby naprawdę ciężko.
[ Dodano: Pon Cze 12, 2006 9:14 am ]
widze że masz ten sam lewarek co ja najleprzy na świecie
Może i najlepszy, ale jest kłopot na kapciu żeby go podłożyć
historia a zycia wzieta okey sobota zeszla pogrzeb mojego dziadzia tego od ktorego mam moja 405 popoludniu stypa niema co robic stwierdzilem ze sie przejade gdzies z dziewczyna >> matka mowi nie jedznie jdedze siedz w domu goscie te sprawy na to nie mamo jade pojechalem elegancko z dziewczyna koszula biala spodnie od garnituru odpocowany niedzielnym tempem przejechac sie przez las polozony ok 10 km odemnie jedziemy sobie tym lasem droga żwirowa dziury jak cholera ale klimacik fajny pod gorke skrzyzowanie skrecam w lewo ddoaje gazu kola zabuksowały i JEBBB nuie mam biegu nie amm niczego amochodem telepie jak cholera mysle sobie cholera co jest odrazu gasze silnik podnosze mache na pierwszy zut oka wszystko ok patrze pod lewe kolo jest wywalilo mi na zewnatrz polos zmiielilo te gumy co tam sa powyzucalo czesci i stoje pierwsza mysl to ku... a matka mowila nie jedz no ale ok dzwonie do ojca nic.... dzwonie do domu obiera matka mowi czekaj wolam ojca ojciec przyszedl nie moge sie dogadac bo popili .. wola wojka mechanika podchodzi do tela i to by bylo na tyle bateria mi padla ... zapiepszam 3 km biegiem do lesniczego bo ma telefon dzwonie tłumacze dopiero przyjechali sciagac mnie bo ale nie gdzie pojade jak mi tam cos tak rzechocze ze sie w pale nie meisci mysle powpadaja jakies badziewias do szkrzyni i beda jaja dopiero wygrzebalismy restze powypadaly waleczki trojnik i 1 z 3 lozysk reszta gdzies wyleciala no i cholujemy wojek przyjechal eskortem no ale gora jak cholera zwir nie ruszy ,..... no to dopieo stoczylem sie na luzie hohohho do tylu i z rozpedu wytaszczyl pyzie do gory i dociagnol mnie do domu a tam co zjeba od matki od babki ze klopot ze ona nie mowila itd .... koniec ;p hehe mam jeszcze druga historie jak mi rozwalilo doslownie rozwilo silnik w moim drugim autku uno 1,4 turbo i,e i jak mi swieca wyleciala przez zamknieta maske heh ale to opowiem na zyczenie kogos jak bedzie chcial pozdro
napisz, napisz
..
To uniacze 1.4 też miały turbawke??? Kumpel ma 1.3 TURBO to wiedziałem ale o 1.4 to nie. Człowiek całe życie sie uczy
To uniacze 1.4 też miały turbawke??? Kumpel ma 1.3 TURBO to wiedziałem ale o 1.4 to nie. Człowiek całe życie sie uczy
tak tak mialy 1,3 Turbo mialy silnik z ritmo z sprezarka 105 KM a 1,4 mialy nowy silnik 118 KM w przypadku mojego una wyzyłowane do 158KM obecnie 167KM no ale to juz sie nei nadaje do normalnej jazdy heh wiec jak to byl z tym unem sprawa taka byla ze poszla mi uszczelka pod glowica wydmuchalo ja miedzy 2 tłokami no i złamało mi jeden jak cisnienie sie tam dostalo na obrotach i wybiła mi korba dziure w silniku no a świece wyrwalo z gwintem tak ze wbiła sie w maske od spodu no i silniczek do remontu w wszystko w ułamku sekumdy po tamtym wybryku autka wymienilismy blok wstawilismy szybsze niższe tłozki na 4 pierścieniach do tego tak samo szlif 3 planowanie głwoicy nowa uszczelka swiece no i z 158 KM zrobilo sie 166/167 tak wyszlo na hamowni potencjał ma na 270 km/h przed remontem lecial 240 km/h na co mam filmik ze zlotu z holandi no a teraz jeszcze go nie sprawdzalem z ojcem bo juz nim nie jezdze na codzien bo mam pyzie hehe ( teraz uniaz łyka 15 l beny na 100km) i kreci sie do 9 tys ;p no i to w sumie tyle
tutaj foteczki mojego uniaża
silniczek jeszcze przed remontem różni sie pod względem wyglądu tylko filtrem powietrza musiał zostać zmieniony
to robione jakoś na wiosne
no a to wakacje 2004 jak uno było robione od podstaw przezemnie i mojego ojca
Tych którzy sa zarejstrowani na www.epuls.pl zapraszam do klubu Fiat UNO ktorego ejstem zalozycielem i juz niedługo do klubu Peugeot 405 o ile wreszcie administracja mi go zaakceptuje ;p
zapodaj jakieś foto no i ten filmik. Ocenimy
tutaj macie 3 filmiki z pobytu w holandi
240 km/h
film1
dzień ze znajomymi z UCH >> uno club holland
film2
film 3
i juz niedługo do klubu Peugeot 405 o ile wreszcie administracja mi go zaakceptuje ;p
co za dużo to nie zdrowo
oby mniej takich przygód
Ile uniacz ma obecnie do setki ??
jak sciagnac te filmiki
oby mniej takich przygód
Ile uniacz ma obecnie do setki ??
jak sciagnac te filmiki
do setki około 6 sek ale to i tak nie rewelacja bo standardowo mial 8,5
a co do filmikow wchodzisz na link ktory dalem i mniej wiecej przy 3/4 ekranu jest download i nazwa pliku z koncowka mpg
[ Dodano: Czw Cze 22, 2006 11:21 pm ]
nie ma to jak passio ....
To były Continental EcoContact
Eco - ekologiczne ulegają bardzo szybkiemu rozkładowi podobnie jak ekoPolonez