PamiÄtnik-M
dzisiaj byłem jedną nogą w grobie... jadąc autem usłyszałem dziwne piszczenie klockow w prawym przednim kole, ale zbytnio sie tym nie przejąłem i ciąlem dalej...
chcac zjechać z głownej drogi na wes moją wrzuciłem kierunek w prawo, auto z tej drogi zaczeło wyjeżdzac w lewo (moją strone) ja po hamplach... a mi pedał do podłogi poszedł - nie ma hamulca. Łapiąc pobocza udało mi się nie zachaczyć w to auto i pojechać dalej, w konu sie mi pyzia zatrzymała... zawrocilem i na bojowym biegu 2 bez gazu jechałem 2 kilometry, stwierdziłem ze podpompuje hamulec i tak zrobiłem, ale po podpąpowaniu klocki na przodzie już mi nie odbiły i wracxałem na hamulcu. Co sie mogło stać? Cylinderek? przewód pękł? nie mam pojęcia nic nie sprawdziłem bo śniegiem zajeba## wszystko. Płnu ubyło ze zbiorniczka.
czekam do wiosny z naprawą grunt że żyje
pewnie cale bloto posniegowe osadzilo sie na przewodach i przewód zgnił Kumpel pare dni temu też miał taką sytuacje, ja sie wybieram, zeby zajrzec pod samochod i oczyscic co nie co ale sie nie chce
Pęknięty przewód, jeb***ty cylinderek - wszystko się może zdarzyć.
Całe szczęście że ty cały i samochód cały.
Ja niedługo zgubię tłumiki. Przy mocowaniu pod skrzynią wystąpiła starość (czytaj rdza). Jak ja nie lubię się kłaść pod samochód i to szczególnie w taką pogodę. Na szczęście mam spawarkę. Jak się urwie to pospawam.
mialem cos w podobie.
najprawdopodobniej zmurszal przewod i odwarstwia sie guma, ale OD WEWNATRZ. Tworzy sie cos w rodzaju zastawki, i albo nie dopuszcza, albo nie odpuszcza plynu. Stad albo brak hamulca, albo jego blokada.
Masz do wymiany WSZYSTKIE przewody elastyczne. Chyba, ze chcesz zabic siebie lub kogos.
mam do wymiany 3 przewody... jeden jest funkiel nowka zeszłoroczny
[ Dodano: Pią Lut 10, 2006 7:25 pm ]
ciesz sie ze zyjesz, ja tez musze zrobic przeglad hebli tylko ten snieg, ibrak garazu
więc tak... sciągnąłem prawe koło w nikam a tu.... nie ma jednego klocka (tego od strony cylinderka) zaciski mam girlinga... ile moga nowe klocki kosztować i jak rozebrać zacisk?:>
P.S
wentylowane tarcze ile mm. grubosci mogą mieć (moja prawa 17mm lewa 15 mm)
szyda jak to sie stało że nie ma klocka - nie wiem.... pozatym tarcza z tamtej strony jest taka jakby tam nigdy klocka nie było (nie wytarta i zardzewiała )
Boże klocka nie było
co ci ludzie robią
no nie... można powiedzieć ze mechanior mnie ale... tymrazem wymienie sam
znalazłem na stronie http://automotosklep.home.pl/ klocki takie jak do mnie KLOCKI HAMULCOWE PRZEDNIE: TARCZE WENTYLOWANE GIRLING od 40 zeta do 108 ... czym to sie rozni:>
---
no to klops... tarcze mam za szczupłe trzeba nowe... nie stać mnie:D auto zimuje w garazu do odwołania