PamiÄtnik-M
Jak w temacie...marzenia na temat superwoza z silnikiem T16...
Tylko 400 egzemplarzy na swiecie... silnik legenda...
Co wam przychodzi na mysl ...;-)
Ja bede pierwszy....
Maxi odchudzona 205 z silnikiem z przodu wzdłuznie napedzającym koła tylnie...taaakkkkk...
Ja na Twoim miejscu włożyłbym go do mojej 106ki
hehehehe chyba z tyłu bo z przodu byłoby baaardzo cienko...;-) chyba ze na kolanach
hehehehe chyba z tyłu bo z przodu byłoby baaardzo cienko...;-) chyba ze na kolanach
dałbyś radę z przodu Wierzę w Twoje możliwości Ciekawe jakby to wtedy jeździło
byłby ubaw po pachy....
do kiedy mam wjechać i z jak bardzo wypełnioną kieszenią ? haha
A ja bym go wlozyl do 405. Tyle z teorii. A w praktyce to wyjdzie:)
Albo 205 z napedem na 4 kolka,albo na przod. Nie chcialbym sobie przyjemnosci z jazdy 205-tka psuc tylnym napedem (tak wiem, teraz powiecie, ze jestem psychopata, itd - jezdzilem paroma samochodami z napedem na tyl i to byly jedyne samochody w ktorych wypadlem z drogi - nie umiem i nie chce jezdzic z napedem na tyl)
ja uwielbiam RWD....stąd moje zboczenie...
ja uwielbiam RWD....stąd moje zboczenie...
dokladnie. chodzi sie na nogach a nie na rekach:)
Wolisz jak Cie pchaja czy jak Ci ciagna? Hehehe ;] Mnie tam naped na tyl strasznie denerwuje i tyle. Nigdy nie wypadlem z drogi az do czasu jak jechalem mercem z napedem na tyl Wg mnie taki samochod zachowuje sie strasznie nieprzewidywalnie
zachowuje sie nieprzewidywalnie jak nie czaisz bazy.. Bo jak czaisz to jest jedna wielka zabawa w slajdy na drodze...
Jak to mówią... do wszystkiego można się przyzwyczaić
krzycho, pakuj silniczek do mojego małego ferrari Jak nie T16 to chociaż 1,9 110KM z 405ki - coś tak mi arsen kiedyś truł tyłek Ponoć to już wtedy będzie latać
chcesz sobie zrobić dobrze to albo 1.6 16V 118-125 km albo uturbić twoje 1.4...rodzina XU wymaga już zaawansowanych prac blacharskich..
a jak econo to bardzo duzo mozna osiagnać poprzez modyfikacje głowicy dolotu i wydechu...
wsadz do łady albo arsenowi do garażu
chodzi sie na nogach a nie na rekach:)
Hehe przypomniało mi się hasło z tylnej szyby rajdowego malca kolegi: "Gdyby Bóg popierał przedni napęd, to wszyscy chodzilibyśmy na rękach"
Ja jednak RWD pamiętam jak przez mgłę ze starego 125P. Gratki dla szczęśliwego posiadacza T16 i powodzenia w zabawach Tak jednak sobie myślę, że mając taki motor to tylko AWD i stylizacja na pamiętną B-grupę
zachowuje sie nieprzewidywalnie jak nie czaisz bazy.. Bo jak czaisz to jest jedna wielka zabawa w slajdy na drodze...
A w naszym pieknym kraju ronda rosna jak grzyby po deszczu. Piekna sprawa. Mam ponagrywane troche zabaw miata po rondach. Na nieszczescie silnik sie zes*** i dopoki nie przerobimy pol auta, zeby zaadoptowac nowy, to koniec zabawy
PS. 200km na awd, to troche malo... no chyba ze auto nie wazy wiecej niz 1t
PS. 200km na awd, to troche malo... no chyba ze auto nie wazy wiecej niz 1t
w sam raz do mojej 106ki
PS. 200km na awd, to troche malo... no chyba ze auto nie wazy wiecej niz 1t
Czyli w sam raz do 205-ki. Choć fakt, silnik, napędy trochę masy dodadzą. No ale w końcu motor z turbo i dużym potencjałem, więc można wycisnąć sporo więcej KM
Wiecie co jest najlepsze? t16 (xu8) z 205 i 405 evo (nie ta 200 konna cywilna popierdolka) byl na plywajacych tulejach? Tak jak silniki z rodziny xu9, ktore sa uwazane za malo rozwojowe ze wzgledu na owe tuleje...
Na dzien dzisiejszy sprzedałbym za dobrą kasę i kupił sobie komputer
a jeśli już marzyć... Marzy misie zbudowanie 405 coupe trochę bardziej cywilizowanego od rajdowej T16 - to byłby prawdziwy unikat, prawdziwe coś pokroju jednej Wołgi na bazie BMW 8
- jak dla mnie... kombinował bym żeby 405 z napędem na tył zrobić - do driftu super by było...
...jak mamy sobie pomarzyć to jeszcze do tego potworka wsadził bym zawieszenie huro-pneumatyczne z jakiejś cytrynki z opcją HYDRO-ACTIV
ja bym to do syrenki wpakował i pomalował ją na orange z bialymi pasami przez srodek a'la Małsz. Na swiatłach syrenka brała by prawie każdego
No 405 z napedem na tyl wycielaby wszystkie bmw i japonce na drifcie. Ja juz sobie ladnie porafie bokiem polatac, a co byloby dopiero jakbym mial naped na tyl, marzenie
ja niedawno robiłem drift na śliskom łuku (ok 200 m) i wszystkich tak wypredziłem... ale myslałem że majtki zasr**
Hehe miałem kiedyś podobnie jak spiesząc się na rajd w śnieżycę TIRa wyprzedzałem, oj dłużą się wtedy te sekundy... Slajdy takie były, że jakby jakby pilot otworzył okno to mógłby momentami naczepę pogłaskać Walczyłem z lodem kilkanaście sekund, zamiast wycieczki pod naczepę wybrałem rów - na szczescie uratował sypki śnieg na poboczu i spostrzegawczy kierowca ciężarówki Kolega za mną śmiał się, że już rękę na apteczce trzymał, a żona wykręcała nr pogotowia
Przed pugiem mialem Scierke z napedem RWD to była frajda w zimie:P w sumie w poslizgu lepiej sie zachowywal i latwiej bylo go wyprowadzic niz Puga
ale tez proporcjonalnie latwiej bylo w ten poslizg wpasc- juz nie mowie o pugu x4