PamiÄtnik-M
Witam wszystkich teraz mały opis, mój syn pojechał sobie moim autkiem do szkoły po zajęciach odwoził kolegów jadąc drogą osiedlowa za Peugeotem 607 SW, który w pewnym momęcie zatrzymał się syn stał ok. 3m za nim a ten raptownie cofną i przywalił w moje autko po wszystkim tłumaczył się że myślał że ma jedynkę widocznie 607 nie lubią 405-tek bo nasze są lepsze pozdrawiam Adam
hm... może synowi model się popierdzielił... bo nie ma 607 SW
a nie zdziwił się, że auto drgnęło do tyłu przy puszczaniu sprzęgła? Głupizna? Czy jak...
---
czepiacie sie pierduł
uszkodzenia pewnie nie sa duze fotki jakies masz
Pewnie chodziło o 307 SW
hehe, ja już widziałem coś takiego... ale nikt za mną nie stał i wsteczny wrzuciłem
Prawda nie 607 a 307 i to było tak szybko że nie zareagował sam sprawca śmiał się z tego ja trochę mniej tym bardziej że byłem w pracy i nie znałem przebiegu bo mi młody nie opisał dokładnie całego zdarzenia tylko dzwoniąc zapytał się jak się pisze oświadczenie uszkodzenia żeczywiście nie są duże ale dotkliwe kierunek reflektor maska i błotnik reflektor nawet nie rozbity tylko zerwane zaczepy fotek niestety nie mam a większość uszkodzeń już usunięta