PamiÄtnik-M
Witam,od 2 dni z przednich kól dobiega dziwny dźwięk "piszczenie" dosyc glosne.1,5 miesiaca temu mialem wymieniane klocki hamulcowe.nie wiem co jest przyczyna tego piszczenia,moze mechanior cos zepsul -.- ale bardzo mnie to niepokoi i boje sie ze moze mi na ktoryms zakrecie zabraknac hamulcow albo zgubie kolo z hamulcami chyba nie ma zartow macie jakies pomysly w czym moze tkwic problem? z gory dzieki za pomoc
moze łożysko?
jak założył klocki na stare nie przetoczone tarcze hamulcowe to moze klocek gdzieś ocierać krawędzią i piszczeć.....
jak założył klocki na stare nie przetoczone tarcze hamulcowe to moze klocek gdzieś ocierać krawędzią i piszczeć..... ja tak mam ale tylko podczas hamowania
dużo zależy od producenta klocków ( twardości .. itp ), stanu tarcz hamulcowych, jeśli coś jest nie tak to piszczy
sprawdź czy czasem zaciski się nie blokują i nie odbijają, podnieś furexa na lewarku, depnij na hamulec i sprawdź czy koło się lekko obraca, jeśli tak to klocki odpadają (sprawdź z dwóch stron)
łożysko raczej buczy niż piszczy, choć każdy ma swoją definicję na słowo piszczy ale w sumie nic innego tam buczeć/piszczeć nie może, więc może łożysko... jeśli sam do tego nie dojdziesz to jedź do kogoś kto miał doczynienia z łożyskami, niech się przejedzie i posłucha
może wpadł jakiś kamyczek i cholernik tam siedzi i piszczy żeby go wypuścić, pare dni temu miałem coś podobnego w aucie służbowym.
Po wymianie kloców na nowe poziom płynu w zbiorniczku powiększa się, może jest zadużo a mechanior tego nie sprawdził i nie odbijają zaciski. O tarczach,klockach, już wcześniej ci pisali koledzy na forum.
