ďťż

Pamiętnik-M

Jak sie zakłada turbo to jak sie odpręża silnik??



odpręża silnik

np wyzsza uszczelka głowicy lub odpowiednie tłoki
Można też wywiercić dziurę w cylindrze
jesli pytanie dotyczy turbo to dlaczego w odpowiednim temacie o tym nie piszecie? :> nie zebym sie czepiał ale po co tyle tematów tworzyc pokrewnych.takie moje OT


można również odprężyć silnik poprzez splanowanie głowicy ale to też ma swoją granicę

można również odprężyć silnik poprzez splanowanie głowicy ale to też ma swoją granicę
ABSOLUTNIE NIE, w ten sposób DOPRĘŻASZ MOTOR.

pug405ref napisał/a:
można również odprężyć silnik poprzez splanowanie głowicy ale to też ma swoją granicę

ABSOLUTNIE NIE, w ten sposób DOPRĘŻASZ MOTOR.


pewnie że tak coś mnie zamroczyło
Mozna rowniez splanowac tloki
a ja bym nie odprężał -ale by miał POWERA uUUUUUU

można również odprężyć silnik poprzez splanowanie głowicy ale to też ma swoją granicę

To chyba jednak nie tak / odwrotnie/.

[ Dodano: Czw Cze 28, 2007 10:28 am ]

można również odprężyć silnik poprzez splanowanie głowicy

Lord Devil napisał/a:
pug405ref napisał/a:
można również odprężyć silnik poprzez splanowanie głowicy ale to też ma swoją granicę

ABSOLUTNIE NIE, w ten sposób DOPRĘŻASZ MOTOR.

pewnie że tak coś mnie zamroczyło




gratuluje teori obu.... i pewnie jeszcze mozna ztoczyc szklanki zeby wiecej oleju zbierały....

1.grubsza uszczelka pod głowica, jesli pod turbo to metalowa
2. tłoki nizsze (boże zmiłuj sie jesli ktos w tym celu je planował)
3.krótsze korby
4.(nie w pugach) rozszlifowanie cylindrów...
5.(w pugach) zamiana tuleji


Arsen ale Ty jestes glupi!!! Mowilem, nie wypowiadaj sie jak nie znasz tematu!

po1: z zakladaniem wyzszych uszczelek jest zawsze taki problem, ze latwiej je wydmuchuje.

po2: mozna planowac tloki - oczywiscie nie slyszales o czyms takim - nalezy to zrobic w zaleznosci od tloka i rozszerzalnosc temp. ma tu najmniejsze znaczenie

po3: krotsze korby to bardzo duzy wydatek bo ciezko jest dobrac akurat jakies z seryjnego silnika

po4: rozszlifowanie cylindrow to jakas bzdura poniewaz rozszlifowujac cale cylindry zwiekszasz stopien kompresji, a malo realne wydaje mi sie rozszlifowywanie cylindrow jedeynie na samej gorze (ponad TDC)

po5: wcale nie zmiana tuleji, bo nalezaloby je wtedy wymieniac na takie o mniejszej srednicy no ale wtedy tym bardziej nalezy zmienic tloki wiec to tym bardziej bez sensu


Arsen ale Ty jestes glupi!!! ni9e polecam mi sie na oczy pokazywac bo dostaniesz w ten pusty ryj.,..
To przykre ale prawdziwe . Kolega ARSEN ma jednak rację .
Ja bym Arsenowi darował bo miał powody do takiego zachowania się niestety / prowokacja/.

To przykre ale prawdziwe . Kolega ARSEN ma jednak rację .

Może w sprawach technicznych Tylko ciekawe czemu mu nerwy puszczają

To przykre ale prawdziwe . Kolega ARSEN ma jednak rację .
Ja bym Arsenowi darował bo miał powody do takiego zachowania się niestety / prowokacja/.


Nie wiem po pierwsze dlaczego dostalem ostrzezenie za pisanie prawdy!!!!!

Teraz wyjasnie tym co niestety maja pewne braki.

Cr- stopien kompresji
V_1 - objetosc komory spalania (komora spalania w glowicy + objetosc uszczlki + objetosc cylindra nad gurnym polozeniem tloka)
V_2 - objetosc zwiazana ze skokiem tloka

UWAGA: definicja stopnia kompresji

Cr = (V_1 + V_2)/V_1

Teraz bardzo wazne. Zwiekszajac cylinder zwieksza sie V_2 a jedynie w niewielkim stopniu V_1 poniewaz zwieksza sie tylko jeden z jego skladnikow.

Przykladowo jesli mam silnik xu9j4 DFW
oryginalnie mam stopien kompresji
1. Cr = 9.7 i pojemnosc V = 1905cc

to po zwiekszeniu srednicy cylindrow o 0.5mm czyli do 83.5mm otrzyma sie:
2. Cr = 9.8, V = 1928cc

gdy srednice cylindra zwiekszyc o 1mm czyli do 84mm to otrzyma sie
3. Cr = 9.9, V = 1951cc

Nastepnym razem proponuje zastanawiac sie przed pisaniem glupot!

[ Dodano: Czw Cze 28, 2007 11:28 pm ]

Nie wiem po pierwsze dlaczego dostalem ostrzezenie za pisanie prawdy!!!!!

No popatrz bo ja wiem i ciekawe kto tutaj jest "GŁUPI"
Chłopaki dajcie sobie na wstrzymanie...szczegolnie Ty Arsen...kiedys byłes spokojny na forum,potrafileś dojśc do porozumienia na spokojnie a teraz bardzo łatwo jest cie wyprowadzić z równowagi...mozna wszystko załatwic na spokojnie...po co tak jechac sobie na wzajem...wiem że każdy chce tu błysnąć wiedzą ale nie takimi sposobami

w zwiazku z tym napisalem ze jest glupi.

Czyli więcej niż powinieneś
Jeszcze czysto merytorycznie odnosnie zwiekszania pojemnosci poprzez rozszlifowywanie tulei i zakladania wiekszych tlokow i wplywu na kompresje.

Zrobilem rysunek ktory zalaczam w celu bardziej obrazowego przedstawienia sytuacji.

Po lewej standardowy tlok i tuleja, po prawej nadwymiarowy.



A zeby lepiej zrozumiec iz zwiekszenie pojemnosci silnika w taki sposob zwiekszy kompresje (a nie jak niektorzy mysla zmniejszy) proponuje eksperyment myslowy, jesli ktos boi sie prostych wyliczen.

Silnik o wiekszej pojemnosci zasysa wiecej mieszanki paliwowo powietrznej i potem probuje ja scisnac praktycznie w tej samej pojemnosci V_1, co silnik z tlokami i tulejami o mniejszej srednicy. W zwiazku z tym w tak przerobionym silniku kompresja jest wieksza.

Objetosc zwiazana ze skokiem tloka V_2 (pomiedzy 2 przerywanymi niebieskimi liniami) rosnie znacznie bardziej niz pojemnosc ponad gorna niebieska przerywana linia - V_1. Co bezposrednio przeklada sie na wzropst stopnia kompresji a NIE na jego spadek.

Jesli ktos w tak szalony sposob chcialby zmniejszac kompresje to jedynie przez robienie na zamowienie tlokow i tulei o mniejszej srednicy od seryjnych ale to przeciez tptalna glupota choc oczywiscie mozliwa.

W poprzednim poscie na przykladzie pokazalem jak zmienia sie stopien kompresji wraz ze wzrostem srednicy cylindrow i pojemnosci skokowej silnika.

Licze na to ze osoby, ktore twierdzily odwrotnie po zrozumieniu i blizszym zapoznaniu sie z zagadnieniem przyznaja sie do bledu (i nie mam tu na mysli Arsena z wiadomych powodow)
pierwsze pytanie które powinno paść to ile kolega zamierza ładować tym turbo
bo do 0,5 bara wogóle nie trzeba obnizac sprezania a są i specjaliści co do 0,8 ale to trzeba dobrze silnik wystroić. Bardzo dobre efekty daje pokrycie tłoka, komory spalania i zaworów specjalną powłoką ceramiczną która jest doskonałym izolatorem cieplnym co powoduje mozliwość zastosowania wyzszych stopni sprezania. Mozna tez zastosowac wtrysk wody do cylindra co takze obniza skłoność do spalania stukowego poprzez wychłodzenie komory spalania.

Ale jezeli juz zdecydujemy sie na obnizenie stopnia to jest pare sposobów:
1. Grubsza uszczelka pod głowice- bardzo chętnie sie stosuje bo jest tanio, sposób jest dobry do ok 1,2 bara potem moze być problem z wydmuchiwaniem ale wtedy zazwyczaj jest już problem z ory tłokami i trza zastosować kute - specjalnie pod turbo.

2. Kute tłoki pod Turbo - rżniecie ory tłoków przy stopniach powyzej 0,5 bara na 90% zaskutkuje rozpizdnieciem tłoków wraz z blokiem i korbami, poniżej 0,5 bara znów nie ma potrzeby obnizania stopnia wiec sprawa sie sama rozwiazuje.

Arsenowi wybaczcie ze jest wsciekły na wszystkich bo ja go ostatnio mooocno dobijam
Macie jasnosc. Żeby nie bylo ja Krzycha poprosiłem o wypowiedz:) Nie musiscie dziekowac:)
Pzdr Młody....
a co do dawania w ryj arsena i stuxa to proponuje zamienić to na uliczny pojedynek: 405 Mi16 arsen kontra Stux 205 mi16 . Najlepiej we wrzesniu na torze

405 Mi16 arsen krzysiu..nie poruszajmy tego tematu... bo mi umowa w reku drzy... jakims dziwnym trafem mam auto bez kół....

a co do dawania w ryj arsena i stuxa to proponuje zamienić to na uliczny pojedynek: 405 Mi16 arsen kontra Stux 205 mi16 . Najlepiej we wrzesniu na torze ;-)

Co,gdzie,jak,kiedy ? Bo może wpadłbym S16 się pościgać
kolejne posty nie na temat beda usuwane!!!

pierwsze pytanie które powinno paść to ile kolega zamierza ładować tym turbo bo do 0,5 bara wogóle nie trzeba obnizac sprezania a są i specjaliści co do 0,8 ale to trzeba dobrze silnik wystroić.

Ale jezeli juz zdecydujemy sie na obnizenie stopnia to jest pare sposobów:
1. Grubsza uszczelka pod głowice- bardzo chętnie sie stosuje bo jest tanio, sposób jest dobry do ok 1,2 bara potem moze być problem z wydmuchiwaniem ale wtedy zazwyczaj jest już problem z ory tłokami i trza zastosować kute - specjalnie pod turbo.

2. Kute tłoki pod Turbo - rżniecie ory tłoków przy stopniach powyzej 0,5 bara na 90% zaskutkuje rozpizdnieciem tłoków wraz z blokiem i korbami, poniżej 0,5 bara znów nie ma potrzeby obnizania stopnia wiec sprawa sie sama rozwiazuje.


Super krzycho, podoba mi sie Twoj post!

Co do tego pol bara i tego czy trzeba odprezac silnik, to przeciez bardzo wiele zalezy od tego jaki jest wyjsciowy stopien kompresji. I czy od razu stosowany jest intercooler i jaki bo Ty milczaco zalozyles ze zawsze z intercoolerem , a przeciez max. cisnienie doladowania zalezy od tego w niemalym stopniu.

Co do planowania tlokow to w oczywisty sposob bardzo wiele zalezy przeciez od konstrukcji samego tloka, czasami moze byc to bardzo malo efektywne gdy np tloki sa wklesle. Zdecydowanie trzeba robic to z glowa tak jak np. planowanie glowicy i wiele innych rzeczy.

Znajomy zakladal turbo do citroena XM 3.0 24v, dmuchal tam cos ponizej 0.6 bara i niestety kilka razy wydmuchalo mu grubsza uszczelke, potem jezdzil z seryjna i caly czas mial problemy ze spalaniem stukowym, tankujac jedynie najdrozsze i najlepsze paliwa (np. v-power). Co ciekawe uturbiajac silniki 1.6GTi i 1.9GTi w 205 rowniez obniza sie stopien sprezania do 8,8:1 i 8,6:1 przy doladowaniu 0,65bar. A 0,8bar czy nawet 1,2bar to juz hardcore dla seryjnego silnika przerobionego pod turbo.

Co do tych specjalistow, ktorzy tak wystroja seryjny silnik z wysokim stopniem kompresji, tak ze mozna jezdzic przy duzych cisnieniach doladowania, to jest to mozliwe oczywiscie, gdy sie bardzo cofa zaplon i wtedy wieksze cisnienie doladowania niestety nic nie daje.

Krzycho, bardzo prosze napisz jeszcze jak ma sie zwiekszanie pojemnosci do stopnia kompresji czy tez samego sprezania (kto ma racje Twoim zdaniem, ja czy arsen lub erni25), bez innych zmian w silniku. Bede bardzo wdzieczny. Oczywiscie nie pisz o sensownosci takiego zabiegu w odprezaniu silnika bo wiadomo ze to czysto teoretyczne i w praktyce trzebaby znaczaco zmieniac pojemnosc.
założyłem milcząco ze IC będzie bo w Benzynie to oczywiste bo trzeba cały czas walczyć z kompromisem stopień spręzania kontra ekonomia i moc a IC pomaga podniesc stopień dosc znacznie
co do sprezania masz racje - 4 zawory na cylinder na 99% oznaczają ze silnik jest już mocno dopręzony i jezeli nei pokryjesz materiałem ceramicznym komory spalania tłoków i zaworów to niestety ciezko nawet na 0,5 bara wejsc - o tym zapomniałem . Bardzo pomógłby w tym wtrysk gazu w fazie ciekłej lub bezposredni wtrysk paliwa ale to już XXI wiek...

z nastepnym punktem widze stux ze mnie podchodzisz
stety i niestety ty masz racje z pojemnoscią....
Stuks napisał :Krzycho, bardzo prosze napisz jeszcze jak ma sie zwiekszanie pojemnosci do stopnia kompresji czy tez samego sprezania (kto ma racje Twoim zdaniem, ja czy arsen lub erni25), bez innych zmian w silniku. Bede bardzo wdzieczny. Oczywiscie nie pisz o sensownosci takiego zabiegu w odprezaniu silnika bo wiadomo ze to czysto teoretyczne i w praktyce trzebaby znaczaco zmieniac pojemnosc.
_________________

Wsio gra prosze sprawdzić moje posty i dokładnie przeczytac jezeli chodzi o przetaczanie tłokółw to Krzycho zgodził się ze mna , że jest to ryzykowne, a co do zmiany średnicy tłoka i jego skoku to tylko w przypadku pozostawienia nie zmienionej komory spalania zwiększenie pojemności powoduje wzrost stopnia spręzania , w innym wypadku to spadek.
Najczęściej zwiększanie stopnia sprężania odbywa się przez zmniejszanie pojemności komory spalania, przy niezmienionej pojemności skokowej cylindra. W takim przypadku, najczęściej wystarcza samo splanowanie głowicy, rzadziej wymaga wymiany tłoków na bardziej wypukłe.



Wsio gra prosze sprawdzić moje posty i dokładnie przeczytac


Przeczytalem i nie wiem co masz na mysli czy chodzi ci o to ze napisales:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • b1a4banapl.xlx.pl