PamiÄtnik-M
Witam
Mam do pomalowania dwa błotniki (1 przód, 1 tył) przy okazji jak wyjdzie dość ładnie pomaluję jeszcze wszystkie drzwi (ciemny metalik wiadomo marketowe wgniotki rażą)
Jaki lakier polecacie do tego, no i ile mi go wyjdzie (w sumie na 7-8 elementów)
Do tej pory zgromadziłem pistolet polecony przez lakiernika (koszt około 400zł)
kompresor (własnej roboty, duży) oczywiscie sprawny bije jeszcze 6 barów
Garaż.
Do napraw zakupiłem już fuller Standoxa.
Wiem że Standox jest dość drogi (nim bym chciał pomalować), czy polecacie może coś tańszego...?
W jakich cenach są lakiery...?
P.S nie jestem lakiernikiem, ale lakierowałem kiedyś kilka elementów w autach niemetalizowanych (nigdy w metaliku), wychodziło dość dobrze, dlatego też postanowiłem zabrać się za mojego P405
Chodzi ci o lakier metalik?
Tak jak najbardziej chodzi mi o dorobienie lakieru pod kolor (metalik)
lakierowałem kiedyś kilka elementów w autach niemetalizowanych (nigdy w metaliku), wychodziło dość dobrze
Według mnie malowanie lakierem 1 składnikowym to zupełnie inna bajka niż baza+klar. Najlepiej przećwicz to przed malowaniem.
Baze dorobią Ci w sklepie, nie dawaj im żadnych symboli tylko niech dobierają z jakiegoś elementu to wtedy wyjdzie identyczny.
Mogę poradzić Ci tyle, że jak będziesz nakładał klar i będzie wilgoć w powietrzu to może Ci zmętnieć (na biało), wtedy szybko pogrzej suszarką i wszystko wróci do normy. Kup też kilka grubości papieru wodnego i pastę polerską najlepiej farecla g3.
Pamiętaj aby nakładać wiele cienkich warstw oczywiście z odpowiedniej odległości.
Poczytaj też tutaj http://www.lakiernik.com.pl/artykuly?3
czytałem już troche na ten temat (ten artykuł też) zbieram informacje przed malowaniem żeby uniknąć jakichkolwiek błędów, za lakierowanie zabiorę się w najcieplejsze dni lata.
Muszę jeszcze zorientować się troche w cenach lakierów, no i ile go dorobic...?
Dawno nie malowałem i nie pamiętam ale w sklepie doskonale wiedzą
przestudiuj to forum www.lakierowanko.info
a ze swojej strony ci powiem tak ze nawet jak ci dobiora dobrze lakier w mieszalni to "TY" sam mozesz niestety sie przyczynic do zmiany jego odcienia a mianowicie im wieksze ciśnienie na pistolu tym jaśniej a im mniejsze tym ciemniej to raz, podrugie zaopatrz sie w dobry odwadniacz i odolejacz bo jak spreżarka/kompresor bedzie pluc wodą/olejem to się zapłaczesz uwierz mi. ja lakierowałem sam sobie całego forda probe lakierowałem motocykl także swuj i jestem zadowolony jako lakier bazowy nieszalej z firmami ale jako lakier clar polecam duponta 3750 to naprawde wysoka połka i z efektu bedziesz zadowolony.Niewiem jaki masz pistolet i jak umiesz nim wymachiwa ale błotniki przód tył to bym policzył 300ml i wszystkie drzwi 500ml to i tak dlamnie jest na wyrost ale wierz mi lepiej jak zostanie niz zabraknie i tak samo claru kup.ja kupuje lakiery z netu od kolesia "hanusia" czy jakos tak najtansza baza u niego 50 zł potem drozsza a juz naprzykład za baze na motocykl wyszło 160 za litr.ale motocykle maja dziwne skłądniki,o ile baze mozesz poszukać u siebie to clar i duperelki polecam brac u niego u mnie taki clar kosztuje 130 litr u niego 85 podkład bierz profixa u niego jest za niepełne 20 zł u nas w sklepie po 35 podkład to podkład szpachla szlifuj na sucho 80,160-240-320 jak cienko to mozesz koncowymi papierami polecam białą indase z rolki,podkład szlifuj /bynajmniej ja tak robie/ na mokro 800-1200 papierem koniecznie kup ZMYWACZ ANTYSILIKONOWY koszt okolo 11 zł za litr a unikniesz problemow i wkur..enia przed nakładaniem szpachlui przetrzyj papierem potem zmywaczem przed kazda nową warstwą przemyj jak bedziesz malowąc bazą maluj z daleka lec od lewej do prawe a potem gora dół nielej odraqzu dużo lepiej cienko kilkakrotnie niż przelać bo bedą cienie,jak baza podeschnie/20 30 min/ wal bezbarwny tym razem pierwsza warstwa troszke grubiej jak bazy chwilka przerwy i wal ostro ten clar ktory ci poleciłem jak niedasz rozcienczalnika to sie niepowienin popłakać.ciemne kolory niewychodza zle gorzej z jasnymi.
na błotnik przedni kupowałem dwie setki bazy i do tego klar z utwardzaczem płaciłem
100 zł z tego zużyłem 0k 150 ml bazy i klaru nie żałowałem. Przeważnie zużycie zależy od osoby która lakieruje i jej umiejętności
to wklej foto jak Ci to wyszło chetnie spojrze
BARON nie da rady auto w garażu poszedł pasek rozrządu będę rozbierał i stoi za blisko ściany
a wałek rozrzadu jest cały???
Wracając do tematu
Czytając wypowiedź kolegi BARON-a znaczy Baze i klar mogę zastosować innych firm...? (czy muszą być tej samej firmy)
No i jaki lakier jest lepszy:
wodorozcieńczalny, akrylowy czy może jakiś inny...?
baza klar moga byc roznych firm stosujesz akrylowe a wodorozcienczalne to nie dla takich dzieńciołków jak my
Jeszcze pytanie z innej beczki:
Czym czyścić pistolet po lakierowaniu...?
Rozpuszczalnikiem takim do lakieru jaki był uzywany do pracy, czyści sie wraz z rozbiórka pistoletu.
tzn. nie bardzo rozumiem, będę używał
Fullera Standoxa (do niego dostałem tylko utrwalacz/rozcieńczalnik)
Bazy jeszcze nie wiem jakiej?
i claru dupont (to dopiero zamówiłem)
Więc czym to czyścić...? Rozpuszczalnikiem akrylowym, czy do akrylu...?
Powinno się czyścić rozpuszczalnikiem do takiego materiału jakiego używasz do pracy pistoletem, z tym, ze można używać rozpuszczalnika NITRO jako uniwersalnego ale nie polecam do drogich pistoletów na przykład SATA, SICIO itp.
OK. dzięki za pomoc
wrócę jeszcze raz do tematu, ale zadam inne pytanie:
Jak poprawnie ustawić pistolet do lakierowania, na co zwrócić uwagę, czego unikać...?
Nie da sie korespondencyjne ustawic pistoletu do lakierowania ale mogę Ci tylko podpowiedzieć , ze w zależności od lakieru to ustawia się na zadmuchanie , potem nałozenie farby a na końcu na zalanie na połysk, alt jak masz malowac lakierami na przykład RENO to do litrowej puszki maksymalnie można wlać do 100 ml rozruszczalnika i taką mieszanina można już malować , przed skierowaniem pistoletu na elementy do malowania trzeba zrobic próbe na jakiejś płaskiej powierzchni i wtedy ustawić ilość lakieru i powietrza oraz kierownice pistoletu, to tak po łepkach na temat ustawiania pistoletu.
to prawda że korespondencyjnie to sie raczej nieuda, kup sobie może jakiejś farby i potrenuj na innym starym niepotrzebnym kawałku samochodu jakiejs blachy żebys wiedział czego sie po pistolu spodziewac inaczej z niego bedzie przy tych samych nastawach lecieć baza inaczej klar pozatym jak ustawisz mały wypływ to wolniej bedziesz musiał przesuwac pistol po elemencie a jak wiekszy to szybciej i obserwowac co sie dzieje bo chwila nieuwagi i bedzie lecieć struga na dół,więc cos do trenowania i jakoś dasz rade
Przy kladzeniu fullera bazy i klaru uzywa sie roznych dysz - rozne srednice.
Fuller powinno sie klasc co najmniej 1.5 baze okolo 1.4, a klar mozna nawet 1.2.
Pistolet sie ustawia inaczej nie tylko do rodzaju tego co kladziemy ale tez zaleznie od tego
czy bedziemy klasc na elementy pionowe czy poziome. To trzeba wypraktykowac.
Jak pisałem wcześniej użyłem pistoletu za cene około 400zł (polecany przez lakiernika)
Nie bawiłem się w naprawy pogniecionego błotnika przedniego, wymieniłem (powiedzmy wymienię po lakierowaniu) cały używany, dotarłem zgodnie z zaleceniami, prysnełem po całości Fullerem Standoxa, wyszło idealnie bez smug, zacieków i równo (wiadomo to podkład nie ma czym się jeszcze cieszyć), podkład wyszedł trochę szorstki... Poszło mi na to niecałe 0,1L (wystarczyło nawet na obmalowanie wewnętrznej strony).
Czy ta szorstkość (skórka, czy odkurz) powstał ze zbyt małego podawania podkładu przez pistolet, czy to tak powinno poprostu wyjść...?
Po delikatnym pojechaniu papierem wodnym 800 powierzchnia stała się gładka jak lustro (oczywiście nie błyszcząca)
Na razie pozostałem na tym etapie (wiadomo pogoda), myślę zabrać się teraz do bazy.
Czy do tej pory coś robiłem źle i ewentualnie poprawiać czy przechodzić do następnej fazy malowania...?
Malowałem dyszą 1.4 (wiem troche za mała ale tylko taką dysponuje)
fuller tak wychodzi - lekko szorstki, bo to jest wypelniacz, wlasnie do przeszlifowania.
generalnie fuller ma za zadanie odizolowac szpachle od lakieru, a poza tym fuulery maja wlasciwosci antykorozyjne.
A czy ten fuller (faktycznie złoty środek na nierówności) jest tak wspaniały i wystarczy przy malowaniu gołych nowych plastików (nosków pod przednimi światłami).
Czy do tych bzdurek, (malutkich powierzchni) muszę dokupić środek który kładzie się na plastiki przed malowaniem, czy fuller jest tak wspaniały i też ma właściwości podkładu na plastik...?
fuller jest na blachy do plastyku potrzebujesz tzw. łącznik inaczej farba ci zejdzie
szczególnie jak malujesz zderzak lub inne elementy które bardzo pracują pod wpływem drgań lub odkształceń mechanicznych.A te dwie listewki możesz pomalować
tradycyjnie
a co byś polecił kolego do plastiku...? (jak robię, myślę zrobić to porządnie, a i pare innych plastików się tryśnie)
spytaj w sklepie z lakierami kiedyś znajomy malował mi poloneza dlatego pamiętam
jak malował plastyki
Pomalowałem wg. wskazówek kolegi BARON-a, i wszystko wyszło zajeb....ście, malowałem bazą trochę droższą (DuPont wodnym - bo tylko taki był w sklepie) lakier idealnie dobrali, bardzo ładnie wysychał, co było widoczne gołym okiem, Klaru użyłem też DuPont-a (polecanego przez BARON-a)... Malowałem na otwartym powietrzu, praktycznie po za jednym pyłkiem który minimalnie wlepił się w lakier nie wymaga to nawet polerowania, Klar rozlał się idealnie jak woda bez "skórki" ani zacieków. Dużo pomógł fuller Standoxa (który jako nielakiernik z czystym sumieniem mogę polecić)
Cała operacja bez odwadniacza ani zmywacza silikonowego (nie zdążyłem się zaopatrzyć).
Wyszło naprawdę super...
Teraz jeszcze pytanko:
Malowałem kawałek tylnego błotnika (od zderzaka do załamania na górnej części, do rowka włącznie z nim), niby mało widoczne, wręcz wcale ale pod palcem czuć kończący się lakier (oczywiście oklejałem taśmą)...
Po całym lakierowaniu jak to spolerować, czego użyć...?
Dzięki za podpowiedzi a w szczególności koledze BARON-owi.