PamiÄtnik-M
W niedziele podczas jazdy nagle zapaliła mi się owa lamka. Dodam, że na gazie.
Jak puga przełączyłem na benzynę po jakimś czasie zgasła. Zaprowadziłem auto do panów gazowników. Zmienili podłączenie instalacji LPG i puki co lamka się nie pali - ALE co jakiś czas po odpaleniu puga nie gaśnie, dopiero kiedy dodam gazu. Raz udało mi się usłyszeć takie kliknięcie jakby zaskakiwał jakiś przekaźnik. Moje pytanie brzmi - czy owa lampka podłączona jest przez jakiś przekaźnik i czy komp nie będzie przez to łapał błędów.
Serdeczne dzięki za odpowiedź.
..
też mam na gaz, u mnie zapala się jak odpale i czasami w trackie jazdy, ale wyciągnęłam stamtąd żarówke, więc już sie nie świeci
u mnie tez sie zaswieca na gazie ale tylko wtedy gdy go tam krece powyzej 6 tys
W chwili obecnej na gazie się nie zapala, ale kiedy odpalę ciepły silnik, ok. 90st.C, nie gaśnie odrazu, dopiero kiedy zwiększę obroty lub kiedy przełączy się na gaz. Potem jest ok.
Poza tym auto zachowuje się normalnie. Sonda lambda jest nowa, stara jak padła to auto zachowywało się całkiem inaczej, ale wtedy prezestawiał się na tryb awaryjny.
W chwili wolnej sprawdzę jeszcze kostkę połączeniową przewodów może styki dostały gdzieś wilgoci i wariuje?
..
Jak to zrobić?, panowie gazownicy podłączyli go do analizatora spalin i stwierdzili, że zarówno na benzynie ja i na gazie skład mieszanki jest ok.
jezeli lambda jest nowa to problem jest ze skladem mieszanki. u mnie na gazie swieci sie na okraglo a po przelaczeniu na benzyne gasnie od razu. u mnie w okolicy nie ma takiego magika ktory by to ustrojstwo dobrze wyregolowal i tak jeżdże;);) a samochod chodzi tak jakby wszystko bylo w najlepszym porządku;)