PamiÄtnik-M
pod koniec Września ubiegłego roku, regenerowałem belke w Barcinie, wszystko bylo ok do wczoraj, załozylem alufelgi z letnimi i słychać tak jakby stukanie, pukanie, ocieranie..nie wiem jak to nazwać, coś podobnego jak opona jest nie rowna..byłem na wyważaniu, wyrównałem cisnienie w oponach, felgi proste, wszystko jest ok..kierownica nie drga..mam podejrzenia że to łożysko w tylnym lewym kole, bo jak wisiał nad kanałem w warsztacie pokreciłem kolami no i słyszałem jakby cos ocierało..czestotliwość tego dzwięku jest zależna od predkości..co wy na to?? czy nadaje się to na reklamacje i czy sie oplaca jechać z tym prawie 230km w jedna strone??
zielik21, a hamulce sprawdziłeś czy nie trą? jeździłeś już wcześniej na tych felgach i oponach?
czy nadaje się to na reklamacje sorki ale nie czaje co chcesz reklamować chyba nie belkę
Co tam masz z tyłu tarcze bo nie wiem
Koła są nowe i pierwszy raz je mam założone, z tyłu mam bębny, a nie tarcze, luzów nie ma
zaciagnij lekko reczny podczas jazdy jesli ustanie to wiesz co to jest jesli nie ustanie sprawdz dlugosc srub... moga ocierac wewnatrz:)
witam,
sprawdzałem z ręcznym i lipa..nic się nie dzieje
Pozdrawiam
witam, mam takiego puga jak Twój alusy kombi 92 1,6. Z tyłu mam rozmiar mniejszy opon a auto było sprowadzone z włoch. pytałem mechanika z jego opinii wynika że mogły ocierać o wnęki czyli takie objawy akustyczne jak podajesz.może pójdź w tym kierunku i daj mniejsze opony.
pozdrawiam Dario
rozmiar kół 185/65 R14 ET 16
dziś jak jechałem wsłuchiwałem się i miałem takie wrażenie jakby te stukania było czuć w podłodze, tak jakby coś tam delikatnie uderzało..
dziś jak jechałem wsłuchiwałem się i miałem takie wrażenie jakby te stukania było czuć w podłodze,
Może tłumik jest luźny .
w to raczej wątpię, cały wydech mam nowy i częstotliwość uderzeń nie zmieniałaby się wraz prędkością..
witaj ja mam założone opony z przodu 175 a tył 165 na alu felgach i nie ma efektów akustycznych tzn nie ocierają o nadkola, pozdrawiam Dario
hej ja tez mam taki problem w prawym tylnym kole coś stuka ale nie jest to zwykle stukanie, tylko tak jakby coś się naprężało i potem "odbijało". Nie jest to zależne od prędkości, stuka zawsze tak samo, tylko na dziurach jakby mocniej... myślę ze to łożysko, ale zdjąłem kolo i na pierwszy rzut oka wszystko wygląda dobrze luzu nie ma smar jest kulki normalnie się wszystkie kręcą łożyska na razie nie wyjmowałem bo nie mam takiego klucza. Co to może być? Czyżby wahacz?
I jeszcze jedno gdy podniosę na lewarku i kręcę kołem to jest w porządku, tylko pod obciążaniem jest stukanie
e2rd: Nie piszemy dwóch postów pod sobą - od tego jest opcja EDYTUJ - REGULAMIN pkt. 2.[/b]
Nie mam pomyślnych wiadomości, prawdopodobnie zardzewiałe łożyska tylnej belki tzreszczą.
To nie ma nic wspólnego z łożyskiem koła (piastą)
Czyli te łożyska będą do wymiany bo smarowanie już nic pomoże? Bo czytałem na forum ze można wywiercić 3 otwory w belce i nasypać tam smaru do pełna...
A jeszcze zobaczcie to:na jednym amorku guma jest bardzo zniszczona i nie ma tego kołnierza który chroni go przed uderzaniem w metal,(przesuwałem go w lewo i prawo i rzeczywiście uderza), w ogóle ten amortyzator ma straszne luzy na tej gumie. Czy to może być przyczyną tego stukania???
http://s5.zapodaj.net/7510830.jpg.html
takie stukanie byloby slyszalne nawet na najmniejszych nierownosciach. U mnie tak wlasnie stukalo delikatnie. Dokrecilem porzadnie i przestalo stukac.
Jak sprawdzasz takie rzeczy, to musisz upewnic sie ze wszystko jest dobrze dokrecone, a potem szukac dalej usterek...
Oczywiście że ten amortyzator tzreba wykluczyć , najlepiej wymienić.
Co do wkręcenia kalamitek i napakowania smaru to jest to rozwiązanie czysto doraźne, to tak jak cię boli ząb zamiast do dentysty i go wyleczyć bierzesz tabletki przeciwbólowe, ból moze minie, ale ząb się nie wyleczył i za jakiś czas zacznie znowu boleć ze zdwojoną siłą.
levis, właśnie nawet na prostej równej drodze słychać, czyli możliwe ze to to. powiedzmy ze wymienię tą gumę na amorku,a stukanie nadal będzie. To jak potem sprawdzę czy to np. łożysko w belce? Znacie jakieś sposoby?
e2rd napisał:
Nie piszemy dwóch postów pod sobą - od tego jest opcja EDYTUJ - REGULAMIN pkt. 2.
sory za to
e2rd: Nie przepraszaj, tylko stosuj się do REGULAMINu a wszystko będzie ok
