PamiÄtnik-M
od jakiegos czasu chodzi mi po głowie pewna mysl i nie daje mi spokoju. mianowicie zastanawiam sie czy np z silnika 1,9 na monowtrysku idzie go zrobic na pełny wtrysk. załozyc głwice 16V a nastepne turbo z T16. oczywiscie łatwiej by moze było odrazu taki silnik załozyc ale ja niechce zmieniac pojemnosci a raczej niechce mi sie tez tego silnika wymieniac. jedynie cała góre przerobic.
ja sie tak tylko zastanawiam i jak narazie sie za to nie zabieram. chce zeby mój kombik był mocny i pomału szukam jakis rozwiazan.
pytanie jest szczególnie kierowane do Lord Devil, a, podobno sie na tym znasz, co bys mi poradził, jakies sugestie itd
pozdro
silnik 1.9 nie nadaje sie pod Turbo...1.9 jest za bardzo sprężony,ma "pływające tuleje" które nie wytrzymają tego...jesli chcesz turbo to rob z silnika 2.0 16V...tam już sa stałe cylindry...to silnik mi16 po liftingu...ten sam co w T16 (oczywiście ten z T16 był fabrycznie przygotowany pod Turbo)...ale lepszą bazą jest 2.0 niz 1.9
Możesz robić na tym co masz, tylko raczej soft turbo. Pływające tuleje faktycznie nie są bohaterami do turbo, ale do mocy rzędu 220-240 ps nie ma to większego znaczenia. Moim zdaniem włóż albo silnik albo 1,9Mi16, albo 2,0 8v turbo z 406/Xanti. Będzie taniej, prościej i lepiej. Zakładanie głowicy 16V i do tego TURBO to takie wyważanie otwartych drzwi.
2,0 8v turbo z 406/Xanti
a nie lepiej 2,2 T ... gotowe wsadzic jeździc.. tylko wszystkie te silniki nie lubia LPG...
no dobra poczytałem sobie to co Lord Devil, nawywijał w temacie od Levisa i szczena mi opadła. oczywiscie chodzi o koszta, mnie na takie cos niestac, ale zaiteresowało mnie to co tu napisane jest mianowicie
niestety...niema taniego sposobu zeby podniesć znacząco moc i moment silnika...turbo lub modyfikacje/tuning silnika(wzmacnianie,poprawianie fabryki) wiąże sie ze znaczącymi kosztami...mówie tu o konkretnej ingerencji na oryginalnych częsciach...tu niema co oszczędzać...jak sie robi porządnie głowice to i doł silnika musi być w b.dobrym stanie bo inaczej moze nie wytrzymac...taka sama sprawa z zakladaniem turbo silnik musi być w kapitalnym stanie lub do takiego stanu doprowadzony...a niestety wiaze sie to z niemałymi kosztami...
mozesz rowniez sprobowac załozyć dobry układ dolotowy,wyciąć katalizator,zrobic dobry układ wydechowy,pokombinowac z chipem...napewno bedzie to tanszy sposob choc nie da tak wiele jak wyzej wymienione by dały
powodzenia w modach
Zasadniczo nie ma takiego silnika, którego nie da się uturbić, są takie, których nie ma sensu np Fiat126p. Im większy silnik tym lepiej, w końcu cos musi napedzić tą turbinę, a są to gazy wylotowe-spaliny, im większa pojemność tym większa ilość itd itd.
Modyfikacja SOFT TURBO polega na doładowaniu silnika małym ciśnieniem, w zależności od silnika rzędem 0,3-0,6 bara. Nie wymaga to ingerencji w sam silnik, zakładając, że jego stan, jest bardzo dobry. Oczywiście można coś tam dmuchnąć w silnik dobrej jakości (nie koniecznie fenomenalnej) i nic złego się nie będzie działo pod warunkiem małego doładowania. Stan silnika to nic innego jak dobra podstawa. Chodzi o to, że doładowanie wpłynie na szybsze zużycie silnika. Nie jest to rzecz której należy się obawiać, bo 100.000km przelata bez problemu słownie sto tysięcy kilometrów (warunek dobry silnik, soft turbo). Inne zestawy wpłyną na skrócenie tego przebiegu. Tak czy inaczej kolektor wydechowy, wydech, turbo (IC od biedy można pominąć) SMT6 i strojenie być musi. Jeżeli jesteś kumaty mechanik i masz narzędzia, wolny czas i kupe zapału dasz radę zrobić soft turbo nawet za 1500zeta. Tak czy inaczej jeżeli chodzi Ci tylko o podniesienie mocy nie znacznie za w miare małe pieniądze to NAJTANIEJ wyjdzie wrzućić silnik Mi16.
Czyli jest mozliwość włozenia turba do 1.9 na jednopunkcie tak ?
Jak by dorwał turbo od 406 co trzeba jeszcze pomodzic ... ?
Nie ma znaczenia czy jednopunkt, czy wielopunkt, czy gaźnik. Wszystko się da. Technologia turbo, to technologia lotnicza wynaleziona dawno temu, na przemian porzucana i wznawiana. Na dobre rozwinęła sie przed Drugą Wojną Światową. W samolotach myśliwskich na większych wysokościach silniki traciły ciąg. Przypomnieli sobie wówczas, że jest coś takiego jak turbo i dawaj to do samolotu (a tam były silniki rzędowe, gwiaździste, gaźnikowe przeróżne. Zdało to egzamin bardzo dobrze i podupadło po wprowadzeniu silnika odrzutowego. Wzięli to do samochodów.
Co do silnika z 406. Kupić trzeba motor + wiązka + komp to jest najważniejsze. Samo posadowienie to łatwa sprawa (205 trzeba było zmieniać jedną łapę-to samo jest przy migu) więc możliwe, że w 405 pasuje plug&play. Nieco rzeźby jest przy wydechu down pipe - reszta, ale filozofii przy tym nie ma. Warto cały układ zmienić na 2", 2,5" w zależności ile ma pompować. Elektryk podpiąć, zdjąć immo i tyle. Masz 147ps i duży moment. Jeżeli zrobisz do tego słuszne IC (wydech jak tra la la) i chip najpopularniejszy angielski Superchips masz około 200ps czystej mocy i mega przyjemności.
http://cgi.ebay.co.uk/205...1QQcmdZViewItem nawet znalazłem 205tka fajna
[ Dodano: Pią Maj 25, 2007 5:18 pm ]
Oczywiście, że da rade zestroić, mało tego zrobi to lepiej bo pod konkretny motor. Silniki są niby takie same (danego typu oczywiście) ale różnice są i to wychodzi właśnie przy strojeniu. Superchips około 1500, znajomy zrobi taniej i lepiej.
Lord Devil, dokładniej bo mi moze zrobic za 600-700zł i tak jak piszesz ze zestroi pod odpowiedni silnik ale chciałem sie upewnic bo tego kumpla zeby zastan to trzeba troche sie naczekac.Dzieki za pomoc ,zapewne nie raz sie jeszcze wzróce z jakims pytaniem. pozdrawiam
[ Dodano: Pią Maj 25, 2007 7:34 pm ]
Zawias, półośki wszystko zostaje to same, Twoje ory. Silnik to zasadniczo nic innego jak 1,9-2,0 w dużym uproszczeniu rzecz jasna. Chodzi o blok plus zwykłe turbo beż wodotrysków, nie tak jak T16. Skrzynie pasuje bez problemu. Już gdzieś pisąłem pozostaje kwestia sprzęgła. Im większe jest u Ciebie tym lepiej. Jak podniesiesz moc, zwłaszcza moment to (mała tarcza 200mm) może sobie z tym nie poradzić i się uślizgiwać jak suszarka dmuchnie, Najlepsza tarcza byłaby 210/215mm. Warto pomysleć nad heblami, bo 405 nie ma się czym pochwalić.
No masz racje hamulce to ma marne i nawet przy mocy 120PS i ostrej jezdzie wysiadaja a co dopiero przy 240Nm albo po chipie 300Nm to juz całkiem. Ale bede sie starał wziasc tez z 406 bo pisałes ze podejda.Takze narazie wszystko teoretycznie wiem.Teraz tylko kwestia funduszy i do dzieła.Mój cel to silnik 2.0T 180Ps i 300Nm, felgi wieksze 17", zmienic zawias na twardszy(juz czekam na jamexy) i hamulce oczywiscie.A potem Have PUG turbo ,Have Fun Mam nadzieje ze sie uda wszystko.Bo spalanie praktycznie sie niezmieni a te 1-2L nie zrobi mi róznicy przy takiej zadosci z jazdy.
Szczerze mówiąc, to nie pamiętam, jakie heble są w Pugu 406 turbo (wymiar tarcz). Na pewno dobrym rozwiązaniem będzie tuning hamulców 405. Z doświadczenia własnego polecam zestaw EBC np tarcze TURBO GROOVE i klocki Black Stuf, albo Green Stuf. Dobry płyn i reanimacja pompy i serwa. Będziesz pozytywnie zdziwiony jak to może działać. Daj mi jakiś namiar na te sprężyny Jamex'a.
Pozdrawiam.
http://www.darstuning.com...8e5d654b4416b35 prosze bardzo . Ale narazie nie maja ich na składzie i dlatego musze na nie czekac.
Właśnie u nich kupowałem sprężynki do 405 polecam !!! a wymiar tarcz w 406 2.0 turbo to 283 mm
Wszystko fajnie. Czyli mój 1,9 129 konny silnik na monowtrysku da rade uturbić. Dobra to teraz jaka turbina, z innego puga czy dedykowana do 405 np z T16. nie powiem ze wolałbym orginał. Teraz głupie pytanie ale czy turbina z dizla….. to cos innego????? Inerkuler – potrzebny. Powiedzmy tak. Nie znam się. Kilka silników rozebrałem i poskładałem ale z turbo nigdy nie miałem doświadczenia.
Powiedzmy ze mam tą turbinke. Gdzie ja teraz wsadzic, jak przeb czy za wtryskiem, na układzie dolotowym czy co?
Co do turbinki. Ile trzeba kasy? Ile takie cos kosztuje. Nie musi być nówka funkiel. Przeciez śmigają fury z oryginalnie zabudowanym turbo od początku ich zejścia z tasmy i przy silnikach nic nie robią.. Mój silnik to igła, nie cieknie, moc posiada. Jedynie olej łyka ale to kwestia wymiany uszczelniaczy, zerwania głowicy, szlif, uszczelka roboty do 200zł.
Teraz tak, czy turbinka wystepowała w jakis cytrynkach. Wiadomo niektóre cytrynki to te same silniki co w 405. pytam bo musze poszukac dawce
Dorywam trurbinke i chce ja zabudować. Co teraz??. Ruły spawac to nie problem, ale gdzie do czego i jak.
[ Dodano: Pią Cze 08, 2007 11:43 am ]
figop-były juz takie pytania tu na forum co do turbo w 405...oczywiście ze sie da...wszystko sie da...ale : silniki 1.9 nie zabardzo nadają sie na uturbianie dlatego ze mają tzw. pływające tuleje ktore mogą tego nie wytrzymać i ja gwarancji bym nie dawał...podmucha bedzie fajnie i nagle bum...moze sie zdarzyć ze silnik wybuchnie (a raczej tak sie stanie)...jeśli ktoś chce więcej mocy to jedną z najlepszych opcji jest poprostu swap na silnik Mi16...a jeśli już uturbiać to 2.0 gdzie blok jest żeliwny i przedewszystkim nie ma pływających tuleji a tzw. stałe cylindry...tu jedna z najlepszych opcji jest kupno silnika kompletnego z np. 605 2.0 8V turbo gdzie w serii jest 147 koni...ale silnik ten ma duzy potencjał.
Zauważcie jakie silniki seryjne we francuzach (PSA) sa w serii uturbione...405 T16 silnik : 2.0 16V , 605/Citroen XM : 2.0 8V turbo , 406/Xantia : 2.0 8V turbo , nigdzie nie ma seryjnego turbo w 1.9.
Co do uturbiania to powiem Wam ze to nie jest tak hop-siup 2 tygodnie i mam turbo w samochodzie
Kolega z Opola ma Xsare 1.6 benzyna-postanowil ją wzmocnić.Na początek kupil silnik z 405 Mi16-XU9J4/Z 147 km...nawet go nie włożyl bo zachciało mu sie turbo ...więc kupil silnik z 605 2.0 8V Turbo...dodam ze głowice ma z Mi16 czyli silnik 2.0 16V Turbo (T16 )...nie bede sie rozpisywał co zrobil i ile czasu i pieniedzy stracił(a stracil duzo czasu i duzo pieniedzy)...powiem tylko tyle ze zbudował nowe auto...a budował je(nie on sam bo zajmowało sie tym kilka osób między innymi firma K-Sport) baaaardzo długo...trwało i nadal trwa (choroby wieku dziecięcego ) poprawianie,zmienianie,usuwanie usterek itp.
Na dobrą sprawe z seryjnej Xsary pozostała chyba tylko buda i wnetrze ...ale chłopak sie uparł i nie zrobil fuszerki.
a Xsara wygląda tak :
[img][/img]
[img][/img]
super Kombi
Nie mogę się zgodzić całkowicie z wypowiedzią Bart'a. Figop-ogólnie jak masz ochotę rób turbo i będzie fajnie. Mogę Ci podpowiedzieć co i jak. Bart za bardzo się opierasz na opiniach zasłyszanych i to jeszcze dodatkowo nie do końca dobrych. NIE MA PROBLEMU W UTURBIENIU 1,9 8v. Tuleje pływające to nie jest jakieś przekleństwo czy przeszkoda. Wytrzymałość seryjnego silnika 1,9 8v (zmniejszona kompresja pod turbo) jest prawie taka sama jak 2,0 8v turbo. Silnik nie wybucha, bo ma pływające tuleje, one nie mają nic do tego i nie na tym polega usterka silnika wynikająca z pływających tulei. Można zrobić delikatne soft turbo w tydzień, wyjdzie przy dobrych wiatrach, własnej pracy tydzień i będzie kosztowało tyle ci wsadzić Mi16 a osiągi, no cóż Mi16 będzie bez szans. Jeżeli znasz stan swojego silnika, jesteś go pewien to rób turbo bo to najlepsze rozwiązanie. Sprawdź jeszcze sprężanie silnika ile ma na poszczególnych cylindrach i jak trzyma ciśnienie oleju, na jakim jeździsz oleju?
A ja nie do konca moge sie z Tobą zgodzić Lordzie Devil'u
Dlatego ze ja wychodze z założenie ze jak coś robić to robić to porządnie...opinie nie sa zasłyszane tylko skonsultowane i przeanalizowane z ludzmi ktorzy w moim mniemaniu mają o tym pojecie...co do uturbiania benzynowego silnika 1.9 jak napisalem wczesniej..da sie wszystko...ale czy silnik 1.9 wytrzyma doładowanie chociaż zblizone do 1 bara ?...bo mowa jest o załozeniu turbo a nie soft turbo.
Nie chce nikogo zniechecać lecz tylko pomoc tak jak moge najlepiej i podpowiedzieć to co uwazam za najlepsze rozwiązanie.
Tak sie zaczytałem i fajnie wszystko wygląda:) Tylko wiadomo ze sie liczy a w rzeczywistosci jest inaczej i kasy jest wiecej. Niechce sie madrzyc ale np czy jakis konkretny dolot i jakis stozek nie dało by jakiegos minimalnego wzrostu mocy i momentu??
Można zrobić delikatne soft turbo o to mi chodzi.
Bart cieszy mnie Twoje podejście i to, że chcesz być pomocny. Nie jestem specjalistą od turbo. Do tej pory zbudowałem raptem trzy silniki doładowane i teraz buduje czwarty, a zaraz potem piąty, robię to jednak hobbystycznie. Na Świecie ludzie mają na swoim koncie po sto silników doładowanych i więcej. Zawodowo i z wykształcenia jestem architektem i w tym temacie mogę pomóc, poradzić, podpowiedzieć. Tak jak zauważyłeś 1bar to nie soft, a o soft tu chodzi. Weź pod uwagę, że doładowanie 1bar to już poważna sprawa, nie bardzo poważna, ale poważna. Nie można do silnika po prostu wsadzić suszarki i dmuchnąć 1bar. Soft turbo to nie jest byle co. Wiesz ile 1,9 8v mogło by mieć przy 1bara? Porządnie można wszystko. Twój 1bar to nie jest tak hop siup do 2,0 turbo. Pewnie można napisać program i to bardzo porządnie nawet na 1,5bara o ile świstak da rade tyle dmuchnąć, co z tego, jak silnik powie pie.... nie robie.
Ja tez nie jestem specjalistą od turbo...ale to co wiem staram sie przekazać...oczywiście mozna sie ze mną nie zgodzić i mieć inny pogląd na te sprawy.
2 sprawa to to że figop zapytał o włożenie turbo (z T16 np.) a nie soft turbo więc w temacie turbo starałem sie Mu pomóc.
ps.Lord jakie to były silniki ktore zbudowałeś/uturbialeś ? 1.9 czy 2.0 ?
Można zrobić delikatne soft turbo w tydzień, wyjdzie przy dobrych wiatrach, własnej pracy tydzień i będzie kosztowało tyle ci wsadzić Mi16 a osiągi, no cóż Mi16 będzie bez szans.
Z calym szacunkiem Lord, ale to nie Monster Garage zeby zrobic "soft" turbo w jeden tydzien! I wcalem moim zdaniem nie bedzie to kosztowalo powiedzmy tyle co uzywany silnik mi16.
Co do osiagow rowniez nie moge sie zgodzic. Poniewaz 405 to stosunkowo lekkie samochody z napedem na przod.
Z checia zmierze sie moim mi16 z kazdym przednionapedowym turbo na 1/4. Zobaczymy czy moment obrotowy ma takie wielkie znaczenie.
Wystarczy porownac Honda Type-R powiedzmy z Focus ST czy Golf GTi
[ Dodano: Sro Cze 13, 2007 3:28 pm ]
zgadza sie w 1.9 8V niema natrysku na denka tloków ale w 1.9 16V juz jest...co nie zmienia faktu ze uważam ze silniki 1.9 nie sa najlepsza opcją na uturbianie
Nie zrozumieliśmy się. Soft Turbo to jedno a 220-240ps to inna sprawa i nie soft-WIADOMO. Co do natrysku, pewnie jest lepiej, ale nie koniecznie. Trzeba po prostu monitorować EGT, na dobrych wskaźnikach i nie ma sprawy. Natrysk oleju ma przede wszystkim chłodzić tłok, w momencie kiedy temp jest ok nie ma sprawy. Żeby nie było nieporozumień 240ps to nie jest zabawa na tydzień i nie jest prosta. Chodzi o to, że pływająca tuleja nie ma większego wpływu na to.
Co do 1/4 proszę bardzo. Chętnie z Tobą stanę swoim Griffe turbo, jak tylko będzie jeździł. Będzie to na razie soft, wiec nie ma sprawy. Jak go tylko wyhamuje będzie wiadomo ile czego ma. Zakładam moc rzędu 150-160ps. Sam jestem ciekaw czy moja droga była dobra. Mogłem wstawić albo Mi16 albo turbo, wybrałem turbo.
Turbo w tydzień to monster garage, to po prostu praca nad tym, nie ma filozofii warunek - robisz sam z pomocnikiem, jak jest w warsztatach wiadomo, zawsze się coś przeciąga ale tylko dlatego, że nie robią tego co powinni. To już inna bajka.
http://www.streetracing.p...er=asc&start=45
Tu masz cos takiego pomyślanego....
http://cgi.ebay.de/Peugeo...1QQcmdZViewItem a tu 205tka z turbo ;] a silnik XU9J/AZ
Mocna.
pisałem do własciciela z pytaniem co w nim zmienił i w miare szybko odpisac i sam stwierdził ze jesli mam mozliwosc załatwienia tego 2.0T z 406 to bedzie duzo łatwiej i taniej. Mysl ciagle mnie meczy bo jesli tylko uzbieram pieniadze to bede starał sie spełnic to co planuje i prawdopodobnie bedzie to turbo zasilane LPG!!