ďťż

Pamiętnik-M

mam takie nietypowe pytanie, załóżmy, że w silniku jest mało oleju, bagnet od dawna suchy, po uruchomieniu silnik przed chwile tak dziwnie głosno chodzi, jaki będzie obiaw że silnik zaczyna sie zacierać albo się zatarł ? wiadomo że nie odpali, ale czy będzie to mozna rozpoznać, np cięzko rozrusznik będzie krecił albo coś ? kiedyś ojcu się Regata zatarła, jedyne co pamietam bo mały jeszcze byłem, to że jechaliśmy i zgasło, ale czy rozrusznik kręcił to nie pamietam..

od razu dodam, ze ten suchy bagnet to nie w moim pugu, prędzej ja bym sie piwa przez miesiąc nie napił niż nie dolał oleju do silnika

pozdro


straci moc.. bedzie sie grzał... i stanie... czasami moze cos "jeczeć".. panewki moga zacząć stukać ....
a da się wtedy rozrusznikiem kręcić ? bo jak takie obiawy wystapia to ten gość na pewno do mnie zadzwoni, a wtedy mu oznajmie przyczyne...
to jest kwestia tego czy go "złapie" czyli cos sie najzwyczajniej w swiecie zaspawa;] albo tłoki spuchnął tak ze nie będą mieścic sie w cylindrach(to zdażało sie w starszych samochodach) generalnie bardzo prawdopodobne jest ze "silnik stanie"


W zasadzie w silniach z rozrząden na pasek rzadko jest tak że po zatraciu nie mozna go pokrecić rozrusznikiem , przeważnie można ale silnik albo panewki obróci albo moze zerwać nawet pasek , jak jest wacha to moga tłoki nie popuchnąć.
a jak tak po odpaleniu silnik przez chwile dziwnie chodzi, tak jak by coś chicho stukało, to jest własnie obiaw braku oleju tak ?
to raczej objaw panewki albo hydropopychaczy o ile ma jak mamało oleju to mu stuka non stop i pali sie kontrolka
gik, mam to samo, szczególnie jak odpalam rano na mrozie, jakieś 15s silnik chodzi trochę głośniej. Poziom oleju mam w normie, ale wymaga już wymiany. Hydraulicznych popychaczy u mnie nie ma.
dźwięk stukania hydropneumatycznych popychaczy to ja znam bo mi w Mercu stukały jak go kupiłem, bo gośc nie wymianiał w nim oleju od X czasu, po wymianie po jakiś 3-4 dniach stukanie ustało i nie stuka do dziś

do Twojej wypowiedzi arsen, dodam, że po odpaleniu u tego gościa z rury leci lekko niebieski dymek przez chwile... to będzie dobry przykład na to jak przez głupotę można wykończyć silnik, choć uwagę to ja mu zwracałem nie raz (jak można zimnemu silnikowi od razu po odpaleniu w zime w temp ok 0 stopni dac mu od razu po garach do czerwonych kresek...) do tego jazda na suchym bagnecie
suchy bagnet i dymek to skad on olej bierze?? co to za samochód jest?

suchy bagnet i dymek suchy może być a misce jeszcze 3l oleju

a misce jeszcze 3l oleju
chyba ze masz nieorginalna miske... w misce jesli masz suchy (orginalny bagnet) zostaje max 1,5 L oleju
no dokładnie, bagnet może byc suchy ale w misce jest

swoją drogą ojciec zna takiego gościa, który przez chyba 5 czy 6 lat ani razy nie wymienił oleju, he niczego nie wymienił nic nie dolewał tylko benzyne i jeździł, jakimś japońcem, oczywiście auto tego nie wytrzymało, ale 6 lat to i tak super wynik, audi Q7 (duży diesel, nie pamietam poj) by nie wytrzymało roku bo ma katalogowo dopuszczenie spalania 2.5 l !! oleju na 1000 km (choć nie bardzo mi sie chce w to wierzyć, że tyle go żre)

choć nie bardzo mi sie chce w to wierzyć, że tyle go żre mój GL potrafił spalic 3L oleju na jakieś 25km (kilka kółek na torze)
jak bedzie słabo odpalał albo wogóle nie bedzie odpalał to stawaiłbym na słabą kompresje albo jej brak...

kiedys kuzyn ktory jest mechanikiem opowiadał mi jak przyjechala do niego babka renaultem 19 i powiedziała ze auto jest słabe,przestało przyspieszac,silnik zrobił sie głośny i swieca sie jakies kontrolki na desce rozdzielczej...kuzyn dolał w sumie 4 litry oleju do silnika
audi też jest wytrzymałe na niezmienianie oleju koleś pojechał do znajomego mechanika bo mu się temperatura silnika zaczęła podnosić- ten zdjął pkrywkę od zaworów i mu nią trzasnął w dynię -bo w środku wyglądało jak w kominie lokomotywy - 6 lat bez zmiany oleju
Ja dzisiaj miałem niemiła niespodziankę... stoje sobie na swiatlach i cos mi tak silniczek jak diesel chodzi jak dodalem gazu to mu przeszllo.. zielone ruszam a tu nagle na zakrecie mi kontrolka cisnienia oleju błysnełą a ja sobie mysle... co ku**** jest.. zatrzymuje sie wyciagam banget a tu ponizej minimum z tym ze mi miska cieknie bo mi tak mechanior inteligent załozył nowa uszczelke i nie zauwazyl ze z czujnika leje a nie z uszczelki... na dodatek cos mi z rury śmierdzi olejem ale nie dymi nawet jak mu sie da ostro w palnik nie wazne czy ciepły czy zimny... ehh trzeba pojechac zmierzyc kompreche... nie wiecie ile taki zabieg kosztuje? i czy rozpozna po tym czy to uszczelniacze zaworowe czy pierscienie puszczaja?

ale nie dymi

bo pewnie na LPG jeździsz...

Ja dzisiaj miałem niemiła niespodziankę... stoje sobie na swiatlach i cos mi tak silniczek jak diesel chodzi jak dodalem gazu to mu przeszllo.. zielone ruszam a tu nagle na zakrecie mi kontrolka cisnienia oleju błysnełą a ja sobie mysle... co ku**** jest.. zatrzymuje sie wyciagam banget a tu ponizej minimum z tym ze mi miska cieknie bo mi tak mechanior inteligent załozył nowa uszczelke i nie zauwazyl ze z czujnika leje a nie z uszczelki... na dodatek cos mi z rury śmierdzi olejem ale nie dymi nawet jak mu sie da ostro w palnik nie wazne czy ciepły czy zimny... ehh trzeba pojechac zmierzyc kompreche... nie wiecie ile taki zabieg kosztuje? i czy rozpozna po tym czy to uszczelniacze zaworowe czy pierscienie puszczaja?

Zrób próbę olejowa i bedziesz wiedział.
Próbe olejową? co to takiego? co mi to zdiagnozuje?
Trzeba zmierzyć ciśnienie na cylindrach i zapisać potem po wlaniu do każdego cylindra przed pomiarem po 5 cm3 oleju silnikowego ponownie dokonać pomiaru i pomiary zapisac , następnie trzeba te pomiary poeównać to znaczy jak na przykład na 1 było 10 atm. a po wlaniu oleju jest znaczny wrost tak o 3 ztm to jest to znak , ze nie ma już pierścieni, jak jest wzrost niewielki ok.1 - 1,5 atm to jest to wina zaworów a jak wzrost jest prawie nie zauważalny lub go niema to przy niebieskim dymieniu z silnika świadczu o uszczelniaczach zaworów do wymiany.
Kurczee pospieszylem sie i wlasnie wrocilem... i
Jesli dobrze mysle to 1 ( ten od koła pasowego ) ma 10
drugi ma 9 trzeci 9 a czwarty tylko 6,5 mechanior mi powiedział ze nie ma tragedi jak na ten przebieg 230tys i ze mozliwe ze wystarczy wymienic uszczelniacze zaworowe, dotrzec zawory i mozna jeszcze latac ze nie ma sensu sie pakowac w wymiane pierscieni ehh i co teraz? co o tym myslicie?

czwarty tylko 6,5 mechanior mi powiedział ze nie ma tragedi
ja cie błagam...zapierdol mu gąga... 6,5 i "nie ma tragedi" takich to sie za jaja powinno wieszać... potem pół polski szrotem sie toczy bo dl aniego nie ma tragedi!!
tez tak mysle... ale wiesz takich tu mamy mechaników jaki koszt pierscieni? bo wymienic to ja sobie moge je sam, tylko ciekawe jak z tulejami jak myslicie?
Pierwsza sprawa to: róznica miedzy ciśnieniami na cylindrach jak przekracza 1 atm. silnik do remontu, sam za wymianę pierścieni mozesz sie zabrać jak już to robiłes w silniku z pływającymi tulejami jak nie to nie rób tego, pożałujesz , następna sprawa jak napisał Arsen pobić takiego to mało - zupełny matoł techniczny 6,5 i ok, debil . Całkowicie popieram wypowiedz Arsena. Przy takich różnicach tylko naprawa .

jaki koszt pierscieni? stosunkowo nie duży w IC zapłocisz ok 34zł za kpl na jeden cylinder (czyli 34x4) + uszczelka pod głowice + planowanie jak smigasz na gazie to pewnie zawory popodpalane olej nowy filtry i cos w trakcie kup 2gi silnik i rób go sobie na "luzie ,powoli" potem hyc przełóż a ten rozbierz na czesci
No to czeka mnie remoncik,,, Aresen na drugi motorek nie mam kasy, do jazdy bede miał mojego byłego Puga 405:) hmm Ares a nie wiesz czy w olimpie tym centrum motoryzacyjnym w Lublinie dostane pierscienie? bo widzialem tam stoisko takie... w najblizszy piatek bede to moze bym tam kupił bo jade na uczelnie to przy okazji...

centrum motoryzacyjnym w Lublinie jak tam bedziesz to idz do AUTO EURO nie do stoisk "peugeot citroen" bo tma wacka maja i tyle zaraz obok CMT masz

Intercars
20-150 Lublin
ul. M. Rapackiego 14
tel. 081/446 56 95,446 56 96
fax 081/446 56 97
lublin@intercars.com.pl
pn. - pt. 8:00-18:00
sobota: 9:00-13:00..
Dzieki Aresen w srode pewnie rozbebesze silnik a w piatek zrobie zakupy;) i mam nadzieje że uratuje mojego silniczka bo dosc ciekawa konstrukcja 1.9i 94kW na Motronicu MP3.1

1.9i 94kW
127,8 KM czyli silnik GTi z 205

sam za wymianę pierścieni mozesz sie zabrać jak już to robiłes w silniku z pływającymi tulejami jak nie to nie rób tego, pożałujesz

A co przy tym mogę zrobic źle? w 1.6 wymieniałem tłok z pierscieniami i poszło bez problemów a tam chyba są takie same tuleje.

Jeszcze jedno... jaka jest szansa ze na tym 4 garku nie bedzie trzeba wymieniac tuleji? skoro takie slabe sprezanie to moze i tuleje do niczego porysowane czy coś? ile taka tulejka kosztuje jakby co?
Chodzi o to, że jak ruszysz tłokiem do góry bez głowicy to wyjdzie tuleja i od nowa trzeba ją wtedy ustawiać oraz uszczelniac . Tuleja od 145 - d0 350 zł.
Hmm tak się zastanawiam jeszcze... dało by rade z 1.9 na monopunkcie wrzucic moj osprzet?czyli kolektor z tryskami kompa itp? czy rozni sie czyms glowica? bo reszta silnika taka sama... bo upatrzylem sobie takiego puga 1.9 bez blach i tak sobie myśle nad swapem serducha:P i sporo czesci by zostało na odswierzenie puga 405 ojca:) bo ten sam kolor lakieru i tez GRi
teoretycznie wszystko powinno pasowac jak cos to ja ma do sprzedania kompletna listwe z przepustnica do GTi
Czyli wszystkie głowice XU9 sa takie same? wałki rozrzadu też identyczne? dzieki Arsen ale listwe i przepustnice a nawet wyspawany kolektor pod LPG mam w swoim

Czyli wszystkie głowice XU9 nie no sa rózne ale wloty i miejsca montażu kolektoró maja takie same
To jak to bedzie działało? jak zpodam mój kolektor z kompem komp nie zwarjuje? hmm cos kiepski chyba to pomysł bo pewnie silnik straci na mocy... bo raczej z takiej głowicy nie wykrzesa tyle mocy co z tej oryginalnej:P kurcze i teraz znowu wszystko nanic
panie to sciagnij głowice tamta wyremontuj swoja i wsadz z cała głowica o ile tam sa dobre pierscienie...

Kurczee pospieszylem sie i wlasnie wrocilem... i
Jesli dobrze mysle to 1 ( ten od koła pasowego ) ma 10
drugi ma 9 trzeci 9 a czwarty tylko 6,5 mechanior mi powiedział ze nie ma tragedi jak na ten przebieg 230tys i ze mozliwe ze wystarczy wymienic uszczelniacze zaworowe, dotrzec zawory i mozna jeszcze latac ze nie ma sensu sie pakowac w wymiane pierscieni ehh i co teraz? co o tym myslicie?


Odświeżam temat, ostatnio podczas przeglądu diagnostycznego (foltry, świece itp) otrzymałem wyniki kompresji w cylindrach i chyba zmienie diagnostyka - aczkowliek od 4 lat byłem z niego bardzo zadowolony...

wyniki pomiaru:

1: 9
2: 9
3: 5
4: 8,5

Diagnosta wywalił komentarz do wyników, żebym nie zwracał na to uwagi ...cos o pierścieniu mówił, czy uszczelniaczu...nie pamiętam.

Przy okazji wymiany olejów pokazałem te wyniki mechanikowi. Zrobił wielkie oczy...hehehehei powiedział, że to niemożliwe... że wtedy jeździłbym na 3 garach. a tak nie jest bo zapalał mojego grata i wjeżdżał do warsztatu i jest git.

I fakt, potwierdzam, że wszystkie gary pracują jak należy, 280 kkm na liczniku, olej półsyntetyk - bez ubytków i brania tegoż oleum.

Może się diagnoście reka "omsła" przy pomiarze... z pewnością nie mam zamiaru grzebać w silniku...skoro jeździ dobrze

pozdr

pepto
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • b1a4banapl.xlx.pl