ďťż

Pamiętnik-M

A wiec niechce mi sie na razie jechac do gazowników i postanowiłem o ile moge rozwiazac problem. Sprawa ma sie tak:
Wracajac z zimowego zlotu, auto nie chciało sie przełączyć na gaz (dodam ze to sekwencja na kompie STAG 200), ciekawiło mnie w czym problem. A wiec zacząłem od bezpiecnzika poprzez sprawdzanie czy aby sie rozgrzał bo inaczej nie przełączy. Ale wszystko było ok, i przypomniałem sobie ze może filterek gazu ma juz dosyc i postanowiłem go wyciagnac i zobaczyc co w trawie piszczy. Odkrecajac śrube od obudowy filterka gazu zaczął leciec gaz, oczywiste dla mnie było ze musi zleciec z przewodów swoje, ale po całkowytym odkreceniu pod maska powstała fontanna gazu! Zeby nie było to zapłon nie był przekrecony Szybko pobiegłem do butli by ja zakrecic. I teraz pytanie? Najwidoczniej zawór w butli? nie zamknął i non stop puszczał gaz do układu, po czym sterownik czyli komp to przyuważył i nie pozwolil instalacji na przełączenie na gaz. I teraz pytanie czy to zawór ma wine? Czy sie zaciął czy co? Dodam ze delikatnie pukałem w butle bo moze by odpuscil, ale niestety...Co proponujecie, zakładam ze zawór jest w butli i teraz niby co? Spuscic cały gaz i musza sie do zaworu dostac?


Zawór na butli jest otwarty cały czas i do filtra gaz jest doprowadzony ten zawór służy tylko do zamknięcia butli w przypadku jakiś napraw sprawdź czy ci elektrozawór przy parowniku działa,jak nie to szukaj przyczyn w elektronice gazu
Jak pamietam przy wymianie filterka, przy odkrecaniu tego nazwijmy zbiorniczka na filterek zawsze zleciało tyle co z układu, tak miałem w STI-ku. Tutaj nie zamkneło dopływu gazu i cały czas leci gaz, czyli wg mnie cały czas jest otwarty zawór. Pytanie dlaczego nie odcina dopływu gazu? Przeciez po wylaczeniu silnika nie powinno nic wiecej poleciec anizeli ma w rurkach-układzie.
Może źle pamiętasz, albo mogłeś w kombi mieć taki patent że był w butli zawór membramowy, wtedy ci nie puści gazu jak się układ rozszczelni, ale takie butle stosowano w I generacji do gaźników więc jeśli tak miałeś to była niewłaściwa butla zawsze tak jest że przy wymianie filtra gazu trzeba ten zawór na butli zakręcić i wtedy ci tylko z przewodów zejdzie, nie masz po drodze między filtrem gazu a zbiornikiem elektrozaworu, no chyba że w najnowszych instalacjach, do zabezpieczenia w razie wypadku


Juz wiem w kombi miałem butle pod autem i tam był zawór by odciąć dopływ gazu. A faktycznie tutaj mam zawór na butli. No ale pytanie czemu nie jedzie na gazie? Gaz do filterka dochodzi to czemu nie przełącza? Kompa maił zmienianego podobno stosunkowo niedawno, gaz jest, kontrolki pokazuja ale nie przełącza, odłączałem aku do resetu...
Nie wiem sprawdzaj po kolei, najpierw elektrozawór podłącz na krótko i sprawdź czy chodzi, bo mógł się zaciąć, albo prąd do niego nie dochodzi, dalej to już nie pomogę bo to wtrysk, musisz się udać do gazowników niech sprawdzą centralkę przełączającą, a na koniec komputer sterujący z tą twoją instalacją od początku było coś nie tak, jakoś dziwnie przełączała
Mogła też paść membrama w parowniku
w mojej butli zawór zamyka gaz po wyłączeniu, a miałem tak jak ty i zacioł sie tłoczek w elektrozaworze przy parowniku ( dobrze że gwarancje mam ) wymienił i jest ok. sprawdź ten zawór co u mnie siadł, a wielozawór w butli mógł już wcześniej być uszkodzony i sie nie zamykać
Mialem podobnie. Auto nie przelaczalo sie na gaz i smigalo na benie mimo iz centralka pokazywala ze auto pracuje na LPG. Winna okazala sie wlasnie centralka, ktorą wymienilem.
Młody, miałem 3 samochody na gazie i każdy miał zawór odkręcony, czyli ciśnienie na przewodach do parownika. Na parowniku dopiero znajdował się elektromagnes który puszczał dalej gas Tak to układ jest pod ciągłym ciśnieniem, żeby wymienić filtr gazu musiałem zakręcać butlę. Ale to były instalacje I i II gen. ale wydaje mi się że przy sekwencji też tak powinno być. Ciśnienie w układzie do parownika
Shaggy, mam sekwencje i jest elektrozawór przy butli i po zgaszeniu silnika zamyka dopływ gazu, ale w starszych butlach a przynajmniej w 1 i 2 gen było jak piszesz
dodi222, dlatego zaznaczyłem że to się tyczy I i II generacji Młody, sprawdź gdzie masz elektrozawory przy butli czy w komorze silnika bądź przy parowniku. Wszystko zależy od firmy
To chyba nie o to chodzi. Tutaj chyba chodzi o to ze te elektrozawory co odcinaja dopływ po zgaszeniu auta stosuje sie w butlach montowanych pod autem Tam jest ciezki dostep a pozatym wchodz pod auto zakrecac butle Wiec jesli masz w bagazniku to trzeba zakrecic, nie pomyslalem o tym wczesniej. BTW cos mi sie wlasnie wydaje popierd*** z zaworami...No moze sterownik, ale koles gadał ze był zmieniany i faktycznie wyglada na nowy....
Zależy od butli, bo moja pomimo że ll gen, ma elektrozawór i drugi mam przy parowniku.
To zależy od instalacji, ja mam instalacje I gen. butle w bagażniku i mam dwa elektrozawory jeden na butli a drugi pod maską. Trzeba zobaczyć czy na butli jest elektrozawór a obstawiam że w sekwencji powinien być i sprawdzić czy się nie zawiesił.
To żaden problem też sprawdzić czy jest na butli czy go nie ma,a le u Młodego chyba nie ma albo zepsuty w każdym razie puszcza gaz skoro w filtrze jest ciśnienie pytanie polega na tym co go trzyma żeby nie szedł dalej
Młody, a koło parownika masz elektrozawór?
Nie smiejcie sie ale jeszcze nie zlokalizowałem reduktora, nie widziałem go nawet...Musze jutro oblukac jak to wygląda...Ale teraz widze ze mu kombinowali bo z kwitow wynika ze zmienial troche...
Szukaj takiego okrągłego małego bo przy wtrysku są mniejsze
Wiem co to reduktor, ale musi byc skubany ukryty skoro go nie widu
Młody, pewnie jest ukryty nisko na przedniej podłużnicy pod przepustnicą Tam szukaj...

Zależy od butli, bo moja pomimo że ll gen, ma elektrozawór i drugi mam przy parowniku.

Też tak mam przy butli w bagażniku no ale to Holender a oni mają swój świat
jeśli chodzi o instalacje gazowe.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • b1a4banapl.xlx.pl