PamiÄtnik-M
Panowie mam taki problem, mianowicie mam zatrszasniety bagaznik.
Wkladam kluczyk i nie chce sie przekrecic czy jest jakis sposob na to zeby otworzyc go od srodka??
co poradzicie? pozdrawiam
sposoby są napewno ale czy aby nie chcesz ukraść Komus auta chyba ze masz LPG i butle zaraz za siedzeniem to juz masz "przerabane" i trzeba zamek wyciagnąć jakoś bo od srodka bez problemu otwierasz
CO to znaczy zatrzasniety ? Jaka wersje masz, FL czy przed FL. Jak po FL, to kluczykiem ustawisz tylko czy centralny ma otwierac bagaznik, czy ma byc ciagle zamkniety.
Jest taka zasada , jak kluczyk włożony do wkładki się nie obraca to nalezy uznać , ze wkładka do i nalezy ją wymienic / rozwiercic i wymienić./
no wlasnie mam lpg i w dodatku centralnego brak od srodka chcialem jakos otworzyc a mam po fl strach tak jezdzic w razie zlapania gumy to taka mala tragedia a jak od srodka sie otwiera jestem nowym uzytkownikiem wiec nie krzyczcie
ogolnie, jak nie masz centralnego to kiepska sprawa. dokladnie przy samym zamku z tylu, sa 2 ciegna. Jedno od zamykania / otwierania zamka, a druga od otwierania klapy. Trzeba pociagnac w bok, wtedy sie otworza.
Tylko mały problem jak się do tych cięgien dostać , jak zbiornik LPG zasłania wejscie od kabiny.
jak nie zasłania to też jest problem bo jak się tam dostać przez tą dziurkę po środku siedzeń ? aby dostać sie do zamka trzeba zdjac tą osłone plastikową a do tej czynności trzeba mieć bagaźnik otwarty... mi sie wydaje że pozostaje zniszczenie zamka przez rozwiercenie... ale może ktoś powie cos wiecej
nie wiem jak jest po FL ale w starych modelach wywalasz siedzenie wyjmujesz wszelkie osłony (tapicerki srerki ) wsadzasz w bagażnik cos, co sie zmiesci (zona, dziewczyna , dziecko) ono lezie do tylnej scianki, podnosi na chama osłone plastikowa i ciągnie za cięgno.
jest alternatywa... kup PENETRUSA (nie WD40) taka duza czarna butelka, mozliwe ze ci sie naje..ło syfu w zapadki(pierwsze dwie pewnie stoja) i spróbuj napryskac go na maxa, i wsadzaj i wyjmuj kluczyk, po jakims czasie próbuj też kręcić, może sie uda lub weź malutenkie wiertełko, nawierć 2 pierwsze zapadki i reszta już pusci...
Wreszcie udalo mi sie dostac do srodka otworzylem bagaznik od wewnatrz patykiem i po mojej analizie poprostu nie przekreca sie ten plastik ktorym zamek powinien sie otwierac tzn. podczas przekrecania kluczyka powinien poruszyc sie plastik, który pozniej naciska ciegno któe otwiera klape. W momencie kiedy nie jest zablokowany bagaznik normalnie zamyka sie i otwiera tylko jezeli jest zablokowany to ten plastik ktory sie powienien przekrecac nie przekreca sie. Psikalem penetratorem ale niestety nie pomoglo
P.s. troszke niezrozumiale chyba napisalem ale mysle ze wiadomo o co chodzi
I tu pytanie: czy trzeba wymieniac caly zamek czy moze cos w srodku moglo spasc jakas sprezynka badz cos w tym rodzaju??
wkładke zamka. albo zobacz czy nic nie popekało