Pamiętnik-M

Roksana Supeł nie została wpuszczona na pisemn? maturę z języka polskiego, bo spóˇniła się na egzamin dwie minuty. Je?li Okręgowa Komisja Egzaminacyjna nie pozwoli jej podej?ć do egzaminu w czerwcu wraz z osobami, które egzaminu nie pisały z przyczyn losowych, zdawać będzie mogła dopiero za rok.

To jest rzeczywi?cie nie porozumienie jak można kogo? nie wpu?cić jeżeli kto się spóˇnia zaledwie o dwie minuty. Wkońcu chyba jest jaka? granica spóˇnienia . Po za tym jak donosi nam Express Ilustrowany egzamin zacz?ł się o godzinie 9:14 a pechowa maturzystka dotarła o godzinie 9:02. Czekam na wasze opinie na ten temat ja uważam że jest to po prostu chora rzeczywisto?ć Polski



Roksana Supeł nie została wpuszczona na pisemn? maturę z języka polskiego, bo spóˇniła się na egzamin dwie minuty. to jest jak dla mnie chore... 2 minuty..... Ja rozumiem jakby się spóˇniła 10 minut, ale 2? A może akurat tak jej zegarek chodził i my?lała, że zd?ży... może miała problemy z dojazdem, je?li jest dojezdna... czy miała jakie? inne przeszkody na swojej drodze, które uniemożliwiły jej dotarcie do szkoły na czas.. A dla takich nauczycieli to nic, bo przecież lepiej wywalić od razu za drzwi zamiast zapytać się co się stało
Z drugiej strony egzamin egzaminem i zawsze na niego trzeba przychodzić wcze?niej, a nie wszystko na ostatni? chwilę.. Także trochę winy jest po stronie tej dziewczyny..


ja uważam że jest to po prostu chora rzeczywisto?ć Polski
w 100% sie zgadzam... robia sobie sami problemy... nie rozumiem tego systemu i chyba nigdy nie zrozumiem
Nauczka na przyszło?ci wstawać wcze?niej z łóżka A tak naprawdę w tym kraju już mnie nic nie zdziwi.


Takie sytuacje maj? miejsce praktycznie co roku. Identycznie było za moich czasów, kiedy to funkcjonowała stara matura. Nie powinno się w ten sposób robić, ale tak już działaj? komisje egzaminacyjne, według regulaminów które dotycz? przebiegu egzaminów.

Zreszt? to jest Polska , to nie powinno nikogo to już dziwić.
Najgorsze jest w tym wszystkim to, że niestety nic z tym nie możemy zrobić. Nawet mimo zbliżaj?cych się wyborów, nie mamy tak naprawde pojęcia - jaka czeka nas przyszło?ć. Przegl?daj?c ostatnie wydarzenia i analizuj?c je dogłębnie nadal pozostaje w?tpliwo?ć - co dalej z tym naszym ukochanym krajem......tysi?ce pytań bez odpowiedzi....brak jakichkolwiek perspektyw na poprawę systemu...
Mimo wszystko, ja i tak st?d nigdy nie wyjadę, ale chciałbym mieć jak?kolwiek nadzieję - i niestety - nikt nam jej nie daje....
Tak nasz kraj jest jedyny w swoim rodzaju... jak mozna sie czepiać kogo? o 2 minuty? trzeba brac jakas poprawkę na to ze s? jak to ujęła Paula przypadki losowe... a jesli była dojezdna to rzeczywi?cie miała duze prawdopodobienstwo.sama dojezdzalam na studia i wiem jak czasem cos cie zaskoczy...
ale mnie jush chyba nic nie zdziwi.... wlasnie usłyszalam na swojej uczelnii ze musze regularnie placic czesne bo inaczej jush po miesiacu maja prawo mnie wyrzucic... klody pod nogi na kazdym kroku.... taka nasza Polska...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • b1a4banapl.xlx.pl