Pamiętnik-M
WItam. Mam problem wielki z tylnym kolem prawym. Czasami jak wjade dol to potrafi mi sie zablokować kolo czyli stan±ć w miejscu. Dopiero jak zatrzymam auto to sie odblokowuje. Co to jest, wie ktos? Troche lipa bedzie jak mi sie zablokuje przy 60ciu na sniegu czy lodzie. POMOCY:(
okładzina się odkleiła?
Napisz chociasz jaki rodzj hamulców posiadasz bo może być kilka powodów
I uzupełnij profil pojazdu to też ułatwia pomoc
Pozdro
Hamulce tarczowe czy bębnowe, czy blokuje się na amen czy tylko obraca sie z trudem/oporem/, wiecej danych, czy grzeje sie w trakcie jazdy itp.
tez tak miałem co¶ tam sie przyblokowało mi sie z tego koła kopciło jak jechałem
niewiem jakie hamulce. dopiero niedawno go dostalem i nie patrzylem jeszcze. dzisiaj wjade na kanal to napisze. ale wydaje mi sie ze bebny bo to 1991r.
wydaje mi sie ze bebny bo to 1991r
rocznik nie¶wiadczy o rodzaju hamulców
gdyby sie odkleila okladzina, to podejrzewam ze po prostu by ja zmielilo i tyle, to nie jest element wytrzymaly mechanicznie. Przy zalozeniu ze to bebny. Jesli tarcze, to klocek moze blokowac. Ale rownie dobrze moze byc uszkodzone lozysko.
Przede wszystkim - czy z tego kolo slychac jakies halasy - trzaski, piski, zgrzyty?
Po drugie - czy kolo po podniesieniu samochodu kreci sie swobodnie, bez dodatkowych "efektow"? Czy nie widac jakiegos bicia?
Przy tarczach moze byc rowniez uszkodzony samoregulator w zacisku.
Jak pisal jakkow - czy sie grzeje?
Czy odblokowanie nastepuje po zatrzymaniu, czy wystarczy ostrzejsze depniecie w heble?
Czy cos slychac w tym momencie - jakis trzask, stuk?
Odklejona okładzina w zasadzie jak podejdzie pod drug± szczękę to blokuje koło na amen, sa problemy z jazda i ze zdjęciem bebna.
Czasami jak wjade dol
raz mi troche blokowalo lewe tylne kolo ale beben ciezko sie obracal i sie szybko grzal.wystarczylo go popuscic na sprezynie.
Takie objawy jak napisał w telegraficznym skrócie medyk o1 to moga wskazywac na wszystko ale moze poszły jak s± to bebny spreżyny montażowe szczek no ale to gdybanie.
tylko gdyby to byla okleina, rozsypala i kawalek wlazl pod druga, albo ustawil sie skosem, to po prostu by zablokowala i koniec. Zakleszczyloby sie i po zawodach. Nie odpuszczaloby po zatrzymaniu, no chyba ze delikatnie na wstecznym.
W kazdym razie bez rozebrania sie nie obejdzie. Wtedy wyjdzie co i jak
To s± bebny i podejrzewam wlasnie sprezyny od szczeg bo po zablokowaniu kola jak szarpne recznym to oddaje. Sprawdze jeszcze linke od recznego czy puszcza do konca. Dzieki wam wielkie ludziska. Bede zaraz cos kminił i wieczorkiem napisze co bylo. Mam nadzieje ze dojde do tego bo to nie ma jazdy. Dzisiaj to mi sie blokuje prawie caly czas.
mi np jak zaciagne reczny na noc w praywm kole ten zacep co przychodzi linka ręcznego do konca nie odbija i kolo trze, raz do czerwonosci rozgrz±lem tarcze. poprostu na wiosne muszę rozebrać zacisk i go wyczy¶cić.
U mnie byla linka za luzna i ja gdzies na dolku zaciagalo chyba. napislem linke i narazie sie nie blokuje:-)
troszke pużno to napisze ale zawsze moze się komus przyda.kolega prawie sam doszedł co jest przyczyna blokowania sie koła.nieukrywam ze i mnie ten problem swego czasu nurtował.często po wjechaniu w dziure koło mi sie nie tyle blokowało co było czuć że napewno hamuje.przyczyn± jest własnie nieszczesna linka recznego która niewiedzieć czemu po wpadnieciu w dziure wchodziła jakos pod belke czy cos innego i sie napinała blokuj±c koło ja u siebie ja podpiołem opask± do belki tak że niedyndała luzem i pomogło a na trasie jak mi sie tak stało że zaczeło koło chamować to zjeżdzałem na pobocze i kilka metrów na wstecznym pomagało tzn samochód sie podnió¶ł i linka wyskakiwała z tego felernego miejsca.