ďťż

Pamiętnik-M

radźcie...


przeca kitek wiesz, że to normalka, wytrzyj to i po kłopocie
gdybym wiedział to nie byłoby problemu, a przypomnijcie mi dlaczego się tworzy?
myślę że ujemne temperetury i wilgoć i będzie tego więcej


ten typ tak ma. Budyn powstaje, gdy silnik czesto jest nie dogrzany, a w powietrzu duzo wilgoci. I jedynym sposobem z nim walki - jest dogrzac motor. I to nie raz. Po razie na pewno nie zniknie. Albo nauczyc sie go ignorowac - jak ja.
e... jak nic nie grozi to w porządku nie mam póki co możlwości sprawowania pełnej opieki, więc wszelkie nieprawidłowości wywołują zimny pot na moich plecach

doleweczkę oleju zrobiłem, bo się maciupko zrobiło i z tego co widzę to wsunął jakieś 250-300 ml przez 1500 km, poza tym powtórnie pękł wąż olejowy na zagięciu, więc jakieś 70-80 ml poszło pod auto
Tez to przerabialem, w dodatku w stresie bo mi uciekal plyn i olej.
Wiec masz dwie wersje - optymistyczna i pesymistyczna. Na poczatek pesymistyczna
Poszla ci uszczelka pod glowica, ew. przegzales silnik i pokrzywilo glowice. W kazdym badz razie plyn idzie do oleju.
Wersja optymistyczna wystepuje tylko kiedy jest zimno (a tak sie sklada, ze akurat ostatnio jest) i robisz krotkie trasy kiedy silnik nie ma czasu porzadnie sie nagrzac. To po prostu para wodna ktora normalnie jest w powietrzu, wiec w silniku tez i nie daje rady cala wyparowac.
Tak wiec jesli auto jezdzi pare kilosow do pracy a potem to samo do domu, nie robi tras i _nie ubywa plynu_ to zazwyczaj nie ma sie czym martwic.

Wersja optymistyczna wystepuje tylko kiedy jest zimno (a tak sie sklada, ze akurat ostatnio jest) i robisz krotkie trasy kiedy silnik nie ma czasu porzadnie sie nagrzac. To po prostu para wodna ktora normalnie jest w powietrzu, wiec w silniku tez i nie daje rady cala wyparowac.
Tak wiec jesli auto jezdzi pare kilosow do pracy a potem to samo do domu, nie robi tras i _nie ubywa plynu_ to zazwyczaj nie ma sie czym martwic.


tak właśnie jest
a jak naprawic ten waz - juz pisalem
Ja myśle, że to wersja pesymistyczna, bo przed wymianą uszczelki pod głowicą tak miałem. Przedostawał olej do płynu chłodniczego i na odwrót. Sprawdź czy w zbiorniku wyrównawczym masz na płynie korzuch z oleju. Jak tak to porażka...

Ja myśle, że to wersja pesymistyczna, bo przed wymianą uszczelki pod głowicą tak miałem. Przedostawał olej do płynu chłodniczego i na odwrót. Sprawdź czy w zbiorniku wyrównawczym masz na płynie korzuch z oleju. Jak tak to porażka...

wątpię, ale sprawdzę
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • b1a4banapl.xlx.pl