PamiÄtnik-M
Przymierzam się do wymiany paska i napinacza rozrządu ale gdy widzę jak tam jest ciasno i jakie kiepskie dojście to mi się odechciewa A może trzeba zdjąć prawe koło i jakoś spod nadkola da się dojść ? Pewnie niejeden z Was już to przerabiał więc proszę o info jak jest z tym dojściem do paska rozrządu.
A może trzeba zdjąć prawe koło i jakoś spod nadkola da się dojść ?
Dokładnie tak to się robi Trzeba jeszcze odpiąć fartuch od zderzaka i nadwozia.
Będziesz miał wtedy znacznie większe pole do popisu
mozesz jeszcze popuścić sobie silnik na łapie koło rozrządy to pomaga przy rolce.
Zdejmij kolo. Postaw auto na czyms co na pewno sie nie zlamie ( albo przewroci ). Zdejmi oslone nadkola. Zdejmij oslone paska rozrzadu. Na wszelki wypadek zaznacz pozycje paska wzgledem kol zebatych ( mozna to zrobic korektorem ). Zdejmij pasek klinowy. Poluzuj i wykrec napinacz. Zdejmij pasek. Zakladaj wszystko w odwrotnej kolejnosci.
Powodzenia
Ja podkładam jeszcze lewarek pod silnik i zdejmuję całkowicie
łapę co go trzyma.
No muszę się za to zabrać w najbliższej przyszłości. Poradźcie jaki kupić pasek -Gates będzie OK ? Widzę że taki pasek można za 50 pln dostać. A czy 120 PLN za napinacz to dobra cena ?. Pompę wody też za 120 mogę kupić.
Dla mnie to wszystko było jeszcze za ciasno i wyjąłem aku a po odkręceniu lewej łapy silnika przepchałem go jeszcze 5 cm w lewo. Wcale nie miałem za dużo miejsca. Jeśli nie jesteś pewny na czym polega ustawienie paska rozrządu to lepiej zleć wymianę jednak fachowcowi.
Pozdrawiam