PamiÄtnik-M
mam poluzowane lusterko boczne, na dziurach już skacze, nie czekając aż odpadnie całkowicie postanowiłem je przymocować solidnie. Jednak patrząc na te plastikowe osłonki nie wiem jak się do tego zabrać, co powinienem pierwsze zdjąć aby dostać się do mocowań lusterka do drzwi - jak ktoś wie to proszę o jakąś wskazówke
Ja te plastykowe osłonki na siłe ściągałem sróbokrętem na otwartych drzwiach... nie od strony szyby tylko od strony blachy... i tam są trzy sróbki do przykręcenia pozdrawiam
plastikowe osłonki ( z bolcem do regulacji) sciąga sie "na siłe" , są wcisniete na 3 bolce... i pod spodem są srobki ale (orygianlnie) są to srubki gwiazdkowe i zwykłym srubokretem niewiele zdziałasz chyba ze dokrecisz tak tylko by mniej latało bo na maxa nic nie dokrecisz... no chyba ze masz tam juz krzyzowe zwykłe wkreciki
znalazłem, dzięki za wskazówki, sam bym tego nie znalazł, przy okazji i tak upierniczyłem jeden plastikowy bolec,
hehe ja tez mam jeden uwalony w drzwiach pasazera..ale tak bylo wbite ze nieszlo inaczej:)
znalazłem, dzięki za wskazówki, sam bym tego nie znalazł, przy okazji i tak upierniczyłem jeden plastikowy bolec, a to się często zdarza