ďťż

Pamiętnik-M

Odgrazalem sie ze napisze jak zmienic olej to pisze, sprawa moze banalna, ale jak ktos nigdy nie robil nic przy samochodzie to moze mu sie tych kilka slow przydac.

Co trzeba przygotowac: olej, uszczelke pod korek spustowy, klucz kwadratowy o boku 8mm lub klamke z dzwi, jesli zmieniamy filtr to klucz do filtrow chyba ze mamy tyle krzepy ze damy rade sami go odkrecic

Przede wszytkim olej spuszczamy na cieplym silniku, jak jest zadszy to lepiej scieka.
Najpierw stawiamy jakies naczynie pod miske olejowa. Nastepnie zdejmujemy korek wlewu oleju i wlazimy pod auto w celu odkrecenia korka spustowego. W silnikach XU9 odkreca sie go kluczem kwadratowym o boku 8mm w innych pewnie tez, ale jak ktos nie bedzie takiego mial (a raczej malo kto bedzie) mozna uzyc z powodzeniem zwyklej klamki od drzwi :shock:.
Jesli przesadzilismy z grzaniem silnika w tym momencie parzymy sie olejem .
Jak juz scieknie caly olej zakrecamy korek spustowy dajac pod niego nowa uszczelke. Nie sluchamy rad ludzi twierdzacych zeby po spuszczeniu oleju przekrecic kilka razy rozrusznikiem i ze wtedy lepiej wypluczemy silnik.
Teraz lejemy nowy olej. Wlewamy spokojnie jakies 4 litry, a reszte lejemy kontrolujac poziom, tak zeby nie przesadzic i nie nalac za duzo. Zakladamy korek wlewu oleju i voila - wlasnie zmienilismy olej.
Na starym oleju mozna sobie usmazyc frytki jak ktos lubi ale nie radze. Podobno stacje benzynowe zbieraja stary olej, ale poniewaz moj zostal wykorzystany inaczej nie mialem okazji sprawdzic tego dokladnie.

Teraz filtr. Oczywiscie wykrecamy go jak juz spuscilismy stary olej, a zanim nalalismy nowego bo inaczej mozemy miec problem . Specjalnym do filtrow kluczem odkrecamy stary filtr i chowamy do kieszeni wczesniej wylewajac z niego resztki oleju. Teraz bierzemy nowy filtr, smarujemy jego uszczelke cienka warstwa oleju po czym wkrecamy reka na swoje miejsce i gotowe.


no i dobrze, na poczatek dobre i to
mam takie pytanie, po spuszczeniu starego oleju musimy się pogodzić z tym, że jego resztki zostają w silniku, czy może jest jakiś sposób na dokładniejsze pozbycie się tego oleju?
Ponoc sa preparaty ktore dolewasz do oleju, grzejesz silnik i zlewa sie wiekszosc syfu jaki sie tam nazbieral, ale nie wiem wiecej bo nie stosowalem. Olej jest w sumie gesty, nawet cieply, wiec tak na 100% wszystkiego nie zlejesz, a jak jeszcze nie zmieniasz filtra to w nim tez troche zostaje.


może na forum 205, albo na ogólnym Peugeot będzie ktoś coś o tym wiedział? nie jestem tam zarejestrowany, więc będę dźwięczny za wszelkie uzyskane informacje
nonono elGenerale popisałeś się. brawo. patent sprawdzony więc może i ja spróbuję bo mi się wymianka szykuje. teraz jeszcze powiedzcie czym zalewać nasze silniczki ??? mechaniory powiedzieli mi bym zalał castrol gtx magnateck ale krzyś powiedział że jak on miał minerał to mu zamulił zdeka silnik. zastanawiam się nad valvoline maxlife. co wy na to ??? poza tym co zrobić ze starym zlanym silnikiem oprócz smażenia frytek itp. ??? i czy są jeszcze zakłądy które wymieniają olej za free pod warunkiem zakupu u nich oleju ??? jak nie ile kosztuje wymiana ???
a to sie zarejestruj
moim skromnym zdaniem, preparaty do plukania silnika nie sa wskazane do stosowania w autkach które swój przebieg maja. Efekt jest taki jak po wlaniu syntetyka do auta ktore jezdzi na mineralu, czyli rozszczelnienia. Lepiej jesli juz koniecznie chcesz wyplukac silnik, a jezdzisz na mineralu, kup sobie olej typu lotos city, spusc to co masz, zalej lotosem, pojezdzij jakiez 500 km na tym, przegon go zeby dobrze sie zagrzal, i spusc ten olej i wlej np castrola.
Pugi standardowo nie maja rewelacyjnej opini o szczelnosci silnika i lubia sie pocic. Po co maja sie pocic bardziej
w moim dwa lata temu były wymieniane simmeringi (dobrze napisałem?), bo mieliśmy wycieki, teraz "jedynie" łyka zdziebko oleju

hm, skoro camel tak mówisz to chyba nie ma sensu płukać, dzięki za rady
Moim zdaniem kolega camelmk ma racje w sprawie doboru oleju.
Glowne zasady doboru oleju silnika mozemy znalezc na stronach producentow oleju.
Kilka zamiescilem ponizej ze strony http://www.rg.pl/lotosoil/poradnik.html.
Ja do swojego zalalem olej Castrol Mineral. Mój silnik ma już 180 tys. km.

1. W samochodach o znacznym przebiegu nie należy dokonywać zmiany oleju na olej o wyższej jakości niż był używany.
2. Olej wysokiej jakości będzie wymywał nagromadzone laki i nagary,
odłożone w silniku w poprzednim okresie.
3. Rozpuszczone osady "rozszczelnią" układ i może wystąpić spadek ciśnienia sprężania oraz wycieki na zewnątrz.
4. Oleje syntetyczne i półsyntetyczne przeznaczone są do samochodów nowych
lub o niewielkim przebiegu.
5. Z podobnych powodów co w pkt.w/w nie należy ich stosować w starych, wyeksploatowanych silnikach.
6. Mieszania olejów dokonywać powinno się tylko wtedy, gdy dolewka
wymuszona jest brakiem odpowiedniego oleju.
7. Zmieszanie dwóch olejów różnych klas jakościowych powoduje
obniżenie jakości oleju wyższej klasy-wypadkowa jakości jest w przybliżeniu proporcjonalna do składu mieszaniny olejów.
8. Dla użytkownika dodatkową gwarancją rzetelności deklarowanej jakości oleju
jest wybór znanego, renomowanego producenta oleju.
Producent nawet do nowych samochodow nie polecal olejow syntetycznych, jak chcecie to moge przepisac tabelke z instrukcji z zalecanymi olejami.
hm, u mnie chyba jest syntetyk, ten sam od 90 tysięcy km, przy zmianie lepiej wybrac mineral, czy już zostać przy tym poprzednim?

[ Dodano: 12 Mar 2005 08:32 am ]
tzn nie ten sam dokładnie, tylko taki sam był zalewany przy zmianach Castrol GT? jakoś tak
jak był syntetyk to lej syntetyk, jak zalejesz mineralnym powrót do syntetyka juz nie będzie możliwy. Jak masz słabsze ciśnienie spręzania mozesz przejść na bardziej gęsty olej, w przeciwnym przypadku nie widze sensu. Ja jak kupiłem swojego to juz był na mineralnym, ale ma to swoje zalety - koszty wymiany zdecydowanie nizsze .
Kitek ja bym strzelal ze masz polsyntetyk zalany, zobacz zreszta pod maska pewnie masz jakas karteczke kiedy kolejna wymiana i jaki olej zalany.
no właśnie z tą karteczką będzie problem przed wypadkiem była, ale po wypadku te elementy są nowe i karteczka niet ;/
To zalej to co sugeruje producent - Shell Helix 10W40
coś mi się kojarzy z tym 10W40 jak dolewkę robiliśmy przed wyjazdem, może znajdę stare opakowanie to się upewnię
a ja oblookałem że mój silniczek jest od 231kkm do teraz czyli 247kkm (przynajmniej tak wywnioskowałem z tego co jest napisane w książce serwisowej po niemiecku, po przebiegu 239kkm nie ma żadnego wpisu) zalany olejem castrol 15w-40 czyli mineral. czy przy wymiance zalewać znowu mineralem czy może zmienić na półsyntetyk np. valvoline maxlife.
jak juz wlany mineral, to lepiej lej mineral.
dobry, ale nie za rzadki.
adasco a jaki mineral dalej castrol 15w-40 czy może masz coś lepszego. z tego co słyszałem castrol to jeden z lepszych olei ale jak jest naprawdę. nie znam się za bardzo więc proszę o poradę. i jeszcze jedno. czy jest tylko jeden rodzaj castrolu mineralnego czy więcej ???
o castrolu wiem niewiele.
ja uzywalem w ladzie shella zoltego, cvzerwonego, a potem to juz poszly rozne lubro, selektole itp.
puga zalalem polsyntetykiem lotosa.

mysle, ze kazdy olej bedzie dobry, jak odpowiednio czesto go zmieniasz.
znalazłem stary pojemnik, na pewno zalany jest Castrol, a dolany Shell, 15w40 czyli mineral z tego co tu widzę
A wiec:

ŚWIECE: NGK V-LINE 23 (DWU ISKROWE)
FILTR OLEJOWY: FILTRON OP 540/1
FILTR POWIETRZA: FILTRON AP-080

POWODZENIA;-)
Jezeli nie mamy klucza a nie mamy tez tyle sily by odkrecic filter polecam stary pasek klinowy zalozyc na filter robiac tak zwane oko i wtedy prubujemy odkrecic pasek ma to do siebie ze jak zacciagniemy go to , raczej sie nie slizga ja tak robie i tez daje rade
stary flitr? Na nim nam juz nie zalezy - wiec wbijamy weń z boku zaostrzony pret - i mamy piekna dzwignie do odkrecania

wiec wbijamy weń z boku zaostrzony pret -

może być śrubokręt... nowy dokręcamy mocno ręcznie
..

Wlewamy spokojnie jakies 4 litry, a reszte lejemy kontrolujac poziom, tak zeby nie przesadzic i nie nalac za duzo
Czy ta informacja dotyczy wszystkich silników? Mam benzynę 1,6 i właśnie zastanawiam się ile kupić oleju.
Doi suchego silnika 1,6 i filtra oleju wchodzi 5 litrów.
Hejka
Wszystko fajnie ale właśnie zauważyłem że nie mam standartowego korka wlewu oleju do silnika Gdzie dolewać olej . Silnik 1,6 gażnik .
W przestrzeni między chłodnicą a sinikiem stoi taki plastikowy kominek na gumowym wężu z odnogami , na górze jest pokrywka to właśnie jest wlew oleju.

W przestrzeni między chłodnicą a sinikiem stoi taki plastikowy kominek na gumowym wężu z odnogami , na górze jest pokrywka to właśnie jest wlew oleju.

Wielkie Dzięki !!!
Tak przypuszczałem , ale nie byłem pewny . A z literaturą po Polsku na necie do 405 to kiepsko. Znalazłem tylko zdjęcia JPEG ale jakość kiepska i raczej mało informacji .
gizmo01 - a wystarczy wejsc do dzialu download na forum...
a tam - nie tylko anglojezyczny Haynes, ale rowniez pelna ksiazka po polsku
Juz nie mowiac o tym, ze w wiekszosci ksiegarni bez problemu dostaniesz dwie pozycje -
Peugeot 405 silniki gaznikowe i Peugeot 405. A jesli sie cokolwiek grzebie samemu, to od literatury powinno sie zaczac.


a tam - nie tylko anglojezyczny Haynes, ale rowniez pelna ksiazka po polsku


No właśnie tam jest książka PL ale w zdjęciach JPEG - niestety. I tam kilku rzeczy nie znalazłem których szukałem. A szukam książki PL w formacie PDF
Te jpegi wcale nie sa takie zle...
Ale musze Cie tez rozczarowac - nie znajdziesz nic innego. A i w tych trzech jakie wymienilem jest nie wszystko, ze wzgledu chocby na roznorodnosc wersji 405.
np. na temat wtrysku na FENIX 1B nie znajdziesz nic i nigdzie, ba, w zadnej literaturze poza Haynesem nawet sie nie wymienia tego ukladu kalkulatora, juz nie mowiac o parametrach.
Jedynie serwisowka, ktora szczesliwie udalo mi sie pozyskac i nawet ja tu do downloadu wrzucilem.
I tak jest jeszcze z paroma duperelami.
Mam w postaci zwyklej ksiazki te - 405 gaznikowe, ale mi sie nie chce jej skanowac .
Ksiazke o ukladach wtryskowych tez mam. I jeszcze pare innych. Wyszedlem z zalozenia, ze jesli mam sam dlubac, to literatura jest niezbedna.
Odkopuje temacik

Wybił ostatni dzwonek na wymiane oleju w moim Pugu, niestety korek spustowy ani drgnie. Klamka sie zgieła, dorobiona śruba 8.8 tez sie ukreciła... W końcu dorobiłem kwadrat z końcówki klucza Chromowo-vanadowego ( nie przegrzałem go) - też sie ukreca...

Mam wiec pare pytań:
1. Gwint jest lewy czy prawy? (odkrecałem jak dla prawego)
2. Istnieje jakiś specjalny klucz do tego korka??
3. Macie jakis pomysł na odkrecenie gada? HELP!!
istnieje taki specjalny klucz z kwadratem i gwint jest normalnie prawy, jak juz wykrecisz to wymien na korek od 406 hdi z magnesem i na imbus w srodku a klucz 21 na zewnatrz...
Żabka hydrauliczna. Z tych większych.
jak sróba nie chce drgnąc, to przecież prawie kazdy warsztat ma wysysarkę...i po kłopocie
w 405 wysysarka nie wyciaga wszystkiego, trzeba odkrecic i zlac reszte...u mnie po odessaniu trzy razy i tak sruba zeszlo jeszcze litr, wiec trzeba srube wymienic i tak jak producent przewidzial tak zmieniac olej...
Dzieki za fachowe rady

Olej już zmieniony - śruba ustąpiła po potraktowaniu jej konkretną żabą. Bedzie okazja, to kupie normalny korek od 406.

Pozdro
A123, dziwne. Po wyssaniu wlałem 4,5 litra oleju(jak fabryka kazała) i było na miarce tam gdzie trzeba. Moze ze 100 ml zostało gdzies, ale nie wierze zeby litr zostawał. By mi chyba korkiem wywaliło jakbym mial litr wiecej
Manieczek, zależy jeszcze kto odsysa i jak...
Korkiem wszystko ładnie schodzi, chodź zastanowiło mnie, dlaczego poniżej korka jest krawędź miski, w której zbieraja sie najgęstsze osady z oleju?
W sumie odsysanie najlepiej zostawic na ostatecznośc, gdy juz frez na korku bedzie obrobiony
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • b1a4banapl.xlx.pl