PamiÄtnik-M
Wymieniłem szczęki z tyłu swojego lwa ale wydaje mi się że solidnie przepłaciłem.Otóż pan "meches"zainkasował 460 zł za wymianę szczęk które zresztą sam mu przywiozłem,za toczenie bębnów,nowy komplet sprężynek,nowe cylinderki.Czy nie powinienem się zmieścić w przynajmniej w 400 zł?Jestem "żółtodziobem"jesli chodzi o posiadanie 405 więc jakiekolwiek ceny za usługę wydają sie mi lekko wygórowane.A propo pociągniętego tematu co zrobić aby po tej wymianie był ręczny?
Średnio za robociznę od strony wołają około 80-100 zeta w zależności co trzeba robić,. Ale skoro piszesz, że dałeś gościowi szczęki swoje, a on tylko dał cylinderki i przetoczył bębny, to stanowczo za dużo Cię skasował.
Tak mniej więcej-robocizna 2x100 zeta+cylinderki 50 zeta+toczenie ok. 50 zeta.
No powiedzmy że jeszcze dobra flacha do tego to max.
ja w warszawie za wymanę:
tarcze z tyłu (mam kombi)
klocki z tyłu
linka ręcznego prawa + lewa
oraz umycie silnika (mój preparat)
zapłaciłem 560 PLN (częsci ich)
hamulce w stanie tragicznym, jeden palnikiem traktowany bo nie chciała tarcza zejsc
poza tym polecam ten watek napisz ile za co, moze sie komus przyda
http://www.forum.peugeot4...opic.php?t=9171
ja za wymianę klocków z przodu, tarcz, wymianie szczęk z tyłu zrobienie ręcznego, wymiana cylinderków zapłaciłem 300 zł klocki, szczęki i tarcze miałem swoje resztę zamawiał mechanik.
No to super,czyli zostałem "obrabowany"w biały dzień z tym tyłem.Ten sam warsztat jakieś 4 miesiące temu robił mi przód,tarcze i klocki również przywiozłem swoje.I teraz uwaga!Za zbieżność kół,wymiane tarcz i klocków,wymianę końcówki drążka prawego koła(też przywiozłem do warsztatu),coś tam z jakimś kardankiem gadał ale nie pamiętam chyba że do tokarza trzeba dać czy coś noi simerblocki 2 razy.Za wszystko 625 zł!A teraz tak jak piszę z tymi bębnami i szczękami.
Ale was naciagają
rada na przyszłość pytaj o koszt usługi przed
hamulce robie sam...
ogólnie w samochodzie co potrafię to robię samemu
jedyne co to dwa lata temu był u mechanika na ustawiania zaworów czy cos juz nie pamiętam na czym... a tak to w nim nawet nie ma co sie psuć... jak robię przedni zawas to norma ze jadę na zbieżność i płace 45-50zł zależy czy sie upomnę o rabat...
gumiś
powiem ci że tego avatara to masz żenującego.......
i dlatego nie jeżdze do mechaników tylko robie sam... a ile na tym oszczędzam
wymiana klocków wyniosła mnie 70zł (oryginalne valeo), szczęk i cylinderka z tyłu ok 100zł. + troche czasu i nerwów
Dodam że komplet sprężynek na obie strony kosztuje niecałe 40 zł, więc jak będziesz u niego następnym razem to zapytaj się ile liczy sobie za roboczogodzinę ?
najlepiej poprosić o fakture
masz chyba na to 7 dni albo 14
i nie ma ze doliczyć vat
jak mi robili problemy w klube to poprosiłem o fakture na 1pLN co na szatnie wydałem
zaraz przyleciał "menago" i sie temat zakończył
okazało sie że i moja kurtka jest i mi po prostu numerka nie wydali (wczesniej kazali czekac do konca imprezy do 4 rano)
poproś fakture
Powiem wam panowie że czasem to nie rozumiem takich dyskusji naprawdę w stylu "OSKUBALI" mnie
Tak jak by był jeden warsztat na wsi i każdy skazany na niego
U mnie na wsi jest tak na oko 15 które znam
Miejscowość coś koło 10000 języków
Wymiana rozrządu od 300 PLN do 120 PLN pytałem jedynie w 5 -ciu warsztatach oczywiście za samą robociznę
Zostaje jedynie kwestia czasu jak mają i wtedy sam wybieram co chce
Trasha uwierz mi że na wsiach mechanicy za samą robocizne biorą jeśli nie o połowę to przynajmniej o jedna czwartą mniej niż w mieście.Przykład?Mam zaufanego blacharza który za przegnity "kielich"pod maską zainkasował 120 zł gdzie w mieście wcześniej pytałem bo do swojego mi się jechac nie chciało ponieważ jest na obrzeżach Krakowa i powiedzieli mi od 200 zł do 400 tak że różnica jest.To samo sie tyczy mechaniki jestem przekonany.A propo tych całych moich hamulców to od razu zapytam jeszcze o cos takiego...Zawożąc auto do tego zdziercy działał ręczny a po odbiorze samochodu gdy gość wymienił szczęki ręcznego nie ma.Z góry dzięki pozdrawiam
awożąc auto do tego zdziercy działał ręczny a po odbiorze samochodu gdy gość wymienił szczęki ręcznego nie ma.Z góry dzięki pozdrawiam
Bo nie ustawił samoregulatorów dziad jeden
ja prowadze warsztat ale te ceny co piszecie sa kosmiczne
Generalnie zeby nie sklamac, to ostatnio robilem hamulce znajomemu. Zrobienie jednej strony, czyli:
- wymiania szczek
- wymiana cylinderka
- oczyszczenie, przesmarowanie, samoregulatorow i calego mechanizmu
- zlozenie i regulacja
tak cos kolo 20-30 min... Wiec kasa o jakiej mowicie jest chora :>