ďťż

Pamiętnik-M

szumiało, szumiało niby nic do wymiany.
chciałem kupić okazało sie że do 405 tki z abs-em. dostane ale z całą piastą koszt około 150 zł.
Więc mysle jeszcze na chwile posmigam do wiosny zrobi sie cieplej to sie pobawie.
We srode mam trase 120 km. więc jade spoko tak jak zawsze słychać.
Wracam zpowrotem ciemno,w pownym momencie słysze że coś inaczej niż przedtem słychać,zwolniłem wysiadam oglądam :shock: własnym oczą nie wierze tarcza czerwona,pięknie było widać w nocy.
Co zrobić musiałem czekać aż ostygnie przynajmniej raz byłem zadowolony że jest taki mróz,sniegiem nie posypie bo może pęknąć
15-min. postoju próbuje jachać no na szczęscie dało rade 40 na h ale do przodu.
Pare km. dalej stop, sprawdzam jeszcze gorące ale nie czerwone posypałem śniegiem i do domu.
45 km. ze średnią prędkością 30 na h jakoś dojechałem,teraz to już napewno musze z tym zrobić miałem szczęscie że nie zablokowało koła.

Pytanie-Może ktoś wie czy napewno nie da sie wymienić samego łożyska czy trzeba wymieniać cały element


Nie odpoweim na pytanie, ale powiem, zebys nie wymienial na jakis najtanszy badziew. Moja siostra przekonala sie na wlasnej skorze co znaczy jakosc najtanszych czesci jak ja w trasie kolo wyprzedzilo.
ja miałem ten sam przypadek tylko ze nie mam ABS-u kupiłem łożysko z piastą takiej samej firmy jak zakładają podczas pierwszego montażu (nazwy już nie pamietam) o ile dobrze pamietam dałem za nią 270zł (coś koło tego).
Przy ściąganiu starej piasty zostanie Ci na tym czopie bieżnia z jednego lub z obu łożysk (mi została jedna) przystawiasz ostrożnie szlifierke kątową do ej biezni i trzymasz tak aż bieżnia sie nagżeje i sama zeskoczy (żadne sciągacze nie podejdą) lub 2 młotki (większy i mniejszy) mniejszy młotek przystawiasz między bieżnie a tą blachą co sie na niej trzymają szczęki - w Twoim przypadku zacisk- i tym większym z kilku stron udeżasz musi zejsc

P.S
zdejmij delikatnie simmeringa z nowej piasty i nałuż tam smaru - fabryka oszczędza na takich rarytasach
lozysko do tylnego kola jest razem z piastą. firma ktora produkuje na pierwszy montaż to SKF. ja wymienialem wiosną lozysko tylne na Timken (przejechało jak narazie ok 13kkm, z czego ok 4kkm na pełnym obciazeniu tylnej osi (samochod od ciezaru prawie na ziemi lezał) i jak dotąd daje rade.

wymienałem to tak:
sciagacz do łożysk zdejmuje piaste z lozyskiem i zostaje jeszcze taka metalowa czesc lozyska. zdjemowalem to rowniiez sciagaczem do lozysk (spokojnie podszedl po lekkim odchudzeniu "lapek" tak zeby chwycily tą czesc). Nastepnie nabite nowe lozysko i po klopocie.

Koszt: lozysko 180PLN (ten timken), robocizna wlasna. Kupowalem tez przednie lozyska oba i zaplacilem za nie ok 60PLN chyba, nie dam glowy (wymienilem w tym samym czasie, ale to juz zrobił warsztat, bo ja nie mialem mozliwosci ani czasu - koszt wymiany przednich lozysk to ok 200PLN).

p.s koledzy maja racje, nie oszczedzaj na takich elementach bo kola to twoje zycie.
pozdrawiam
krzych


Dzięki za porade czyli trzeba zmienić,piaste.
Może przy okazji spróbuje go podnieść.
Znaczy sprawdza sie stare porzekadło" co masz zrobić jutro zrób odrazu to dalej zajedziesz"
i to bez stresowo
Ja też zmieniłem całą piastę i mam spokój. Za używke dałem 30 zł, koleś mi sprzedał z łożyskiem

P.S. panie trasha, ja jestem z Rabki
To świetnie miło mi że nie jestem sam z podhala
A z tymi używkami to może być tak"Zamienił stryjek siekierke na kijek"

PS. w profilu napisałeś Kraków
Ja kupiłem akurat w dobrym stanie. A co do informacji w profilu, to studiuję tutaj i mieszkam jako student, w Rabce jestem raz na miesiac, ale stamtąd jestem
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • b1a4banapl.xlx.pl