PamiÄtnik-M
Oto skutek źle dokręconego sworznia wachacza. Poszedłem do mechaniora i mu mówię że przez niego ta awaria i mu mówię co i ile mi wisi w związku z tą sprawą
(albo naprawia we własnym zakresie). A on na to że nie pamięta że to napewno nie u niego Myślałem że barana ubiję jak psa a jak zaczął się stawiać dostał w klawiaturę .No i w związku z tym półoś kupię wraz z przegubami do 1.9D tanio po złożeniu okaza ło się że auto lekko drży podczas jazdy .pewnie coś się wygięło
Ale czy to napweno chumanitarne
biedny mechanik
zakładka "Img" podczas pisania wiadomości - jesteś blisko
a foto wstaw tu http://imageshack.us/
..
tez pare razy mialem ochote wlac mechanikowi.
Ale lepszym rozwiazaniem byloby zgloszenie partacza w odpowiedniej instytucji, np. PIH-u
[ Dodano: Pon Maj 08, 2006 8:24 am ]
te a tak serio to za taki numer to jak mu dentysta wprawi tą jedynke, odwiedź go jeszcze raz.
Taki konował powinien chodzić bez jedynki
nie omieszkam go odwiedzić ,jeszcze kasę ma do oddania bo ja mu tego nie popuszczę,nie wiem tylko czy mi sprawy nie założy za tego zęba.ale ja mu wtedy też założę mam świadka że to on mi ten sworzeń robił
ja uwielbiam takich partaczy , opis usterek stwierdzonych po mechanikach:
- źle założona pompa wodna - skutek - wymiana pompy na nową
- nie dokręcona skrzynia biegów do silnika - skutek - brak biegów na autostradzie i fuks że mi nie wypadło to na asfalt
- regulacja gaźnika - po 400 m jazdy auto szarpie kicha i nie jedzie - a było to efektem tego, że mechanior gaźnika zapomniał przykręcić.
- wymiana mocowania wachacza w tylnim kole i opony po uderzeniu - koszt 450 zł - efekt - różnica między prawą a lewą stroną w rozstawie kół przód tył 2 cm, opona z rozmiaru 175 r13 założona 165 r 13 ogolny koszmar.
Dlatego to co mogę robię sam, a jak już nie daję rady to z kolegą .
W wyjatkowych przypadkach mechanik.