X
ďťż

Pamiętnik-M

korzystajac z okazji ze kuzyn kupił puga i chce sprzedac malacza, no to ja go kupiłem hehe
malacz po kapie silnika jeszcze na dotarciu, kapa zawieszenia a cena malacza to 500zł i bede mu placił po 100zł miesiecznie. fura sie prowadzi jak na starego malacze elgancko ze wzgledu ze wszystko w nim jest porobione, ma tylko jeden mankamet ale o tym zachwile.

a tu foty







a teraz ten mankament.

wywala bezpiecznik z migaczy. bezpiecznik jest na obwodzie migaczy i wskaznika paliwa. po przejechaniu nie całe 100 m bepiecznik leci.
jak zapali sie malacza i zostawi sie go na wolnych obrotach to jak sie silnik zagrzeje to bezpiecznik leci.
jutro miernikiem bede tego szukał chyba ze ktos by wiedział co to by mogło byc?

ja mam pierwszy raz doczynienie z malaczem. kazde auto moge rozebrac i poskladac ale malacz to wielka tajemnica dla mnie. jutro kuzyn ma mi przywiec kasizke jak naprawic malucha.

oczywiscie zonka nim bedzie smigac sobie do roboty jak zrobi prawko. a narazie to ja sobie nim posmigam bo spalanie to on ma 4,5l w cyklu mieszanym. przedtem wiecej palił ale teraz jast po kapie. silnik w 90% nowy. prawie wszystko wymienione przy silniku

a zapomniał bym. silnik jest cos tam podrasowany, zapiernicza elegancko. zwykly malacz niema z nim szans. a ten klank. zapodac sport ruła i jak normalnie czoper hehehe


Swego czasu, a dokładniej to jakiś miesiąc temu, nosiłem się z zamiarem kupna maluszka Dalej miał usiąść na tylnym siedzeniem silniczek 1,1 z Punto I Osiągi po takim zabiegu ? Do 100km/h 9,5sek. Max około 160km/h ze względu na maluchowską skrzynie biegów Później myśli o silniku 1,3 ze Swifta GTI, wtedy już bajka... 7sek. do 100km/h Poprzerabiane oczywiście zawieszenie, hamulce itp. itd. Ale zrezygnowałem z tego, a czemu ? Bo znając mnie i moją nogę to bym zapierdzielał niemiłosiernie tym non stop No i ta opcja mi się podobała, ale pomyślałem także o strzale, który w 80% skończył by się dla mnie źle, a może i nawet bardzo źle Dlatego ten pomysł z głowy sobie wybiłem

Powodzenia ! Z maluchem jak to z maluchem, zawsze będzie coś do roboty W mojej rodzinie były trzy maluszki. Pierwszy, rocznik ? nie wiem, bo mnie wtedy jeszcze na świecie nie było, ale wiem, że był żółty, bo jeszcze drzwi zostały Drugi, mój rocznik (1988), niebieski, maszyna nie do zdarcia Pojeździliśmy nim przez 7 lat i kupiliśmy nówkę z salonu, rocznik 1995, to już wersja el Czerowny. Przez pare miesięcy były dwa maluchy, o dziwo w garażu oby dwa na raz się mieściły Niebieski został sprzedany, czerownym jeździliśmy 3 lata do 1998r. i został sprzedany. Koleś tak się napalił, że nie chciał czekać nawet dnia, od razu go wziął No i od tamtej pory przygoda z maluchem się skończyła.

Dalej miał usiąść na tylnym siedzeniem silniczek 1,1 z Punto I Osiągi po takim zabiegu ? Do 100km/h 9,5sek. Max około 160km/h ze względu na maluchowską skrzynie biegów Później myśli o silniku 1,3 ze Swifta GTI, wtedy już bajka... 7sek. do 100km/h o kurde 2 razy mi nie gadaj
Maluszek miał być ogólnie do zabawy i do młucenia golfiarzy itp. Mina kierowców była by bezcenna Zresztą gadałem z kolesiem, który ma 1,1 (BTW - z Rybnika jest ), mówił, że ludzie się lekko dziwili jak ich maluch przy 140-150km/h wyprzedzał


e no zartuje

figop, na białego to on mi nie wygląda http://motonews.pl/sh_for...7028&c=257&f=25

W Krakowie teraz do malacza wkładay jest silniczek 2,0 16V


A tutaj masz jeszcze kilka ciekawych egzemplarzy http://www.autogargas.pl/...otwor=1400turbo
hehe to moze do klubu jakiegos wstapie np hm klub starego malacza heheh

[ Dodano: Pią Kwi 13, 2007 10:55 pm ]
na tuning show w krakowie tamtego toku był malczan z silnikiem z alfy 147 silnik 1,6 16,v na t sparku z turbinom z lanci integrale on odlatywal nei odjezdzał

[ Dodano: Pią Kwi 13, 2007 11:26 pm ]

no i te filmiki na necie gdzie maluch ma wlozonego 1,9 tdi z golfa tez niezle startowałna 2 kołach xD jak mój pierdnie to tez na 2 kolach bo pozostałe odpadna hehhehe. nie no zartuje sobie
o kur.... http://youtube.com/watch?...related&search=

[ Dodano: Pią Kwi 13, 2007 11:30 pm ]
juz po allegro smigam i np takie cos znalazłem, http://moto.allegro.pl/it..._fiat_126p.html

zaraz mi odbije i zaczne go przerabiac. dlaczego?? bo tanie czescie
ci mnie rozwalili http://youtube.com/watch?...related&search=
co to za wynalazek?? moze ktos miał malacza i takie fajne cos kowalskiego??? http://moto.allegro.pl/it...rbo_tuning.html
ciekawe czy to cos daje

ci mnie rozwalili http://youtube.com/watch?...related&search=
maluch nie do zdarcia, wszędzie wjedzie i zawsze wyjedzie
co to za wynalazek?? moze ktos miał malacza i takie fajne cos kowalskiego??? http://moto.allegro.pl/it...rbo_tuning.html
ciekawe czy to cos daje

poskacz po forach maluchowskich, jest ich dużo

poskacz po forach maluchowskich, jest ich dużo nio juz poskakałem, wczesniej niz zes tego posta napisał. ciekawa sprawa. podobno daje i to duzo hehe

http://youtube.com/watch?...related&search=

mnie też co za kolesie no i ta muza
http://www.youtube.com/wa...related&search=

a ten filmik to już właściwie legenda
http://www.youtube.com/wa...related&search=

warto obejrzeć dokument na temat malucha, mówią własciciele

hehe to moze do klubu jakiegos wstapie np hm klub starego malacza heheh


http://fiat126p.pl/forum/index.php masz tu stronke do klubu 126p mi bardzo pomogli jak robilem swojego malacza na rajdowke znaja sie tam ludzie na rzeczy przedstawisz im problem to Ci pomoge w 10minut

[ Dodano: Sob Kwi 14, 2007 10:50 am ]

oczywiscie zonka nim bedzie smigac sobie do roboty
Chyba za żoną nie przepadasz
dlaczego maluch to dobre auto i wbrew pozora nie takie awaryjne jak ludzie mowia ile to razy jechalismy gdzie na jakies rajdy z kolesiami ja jechalem jak glupi nic mi sie nie psulo a ich silniki (opel corsa A)(VW Golf II) sie grzaly i dymily a ja jechalem dalej hehe maluszek to zajedwabiste auteczko jakby mi ojciec nie dal puga to bym sobie kolejnego kupil

dlaczego maluch to dobre auto i wbrew pozora nie takie awaryjne jak ludzie mowia
O awaryjność akurat mi najmniej chodzi
a o co ?:)
Widziałeś kiedyś crash-testy malucha ?

Widziałeś kiedyś crash-testy malucha ? ja widziałem test na czołówke. maluszek tak samo wypadł jak mercenes. w obu przypadkach zgniot zakonczył sie na silniku.


wbrew pozora nie takie awaryjne jak ludzie mowia

no to sie usmialem ;] Ojciec mial malucha i dziadek... obaj wozili zapasowe czesci (prawie caly zapasowy samochod tam miescili) w tym pseudo-bagazniku z przodu i pod siedzeniami a i tak co dwa/trzy dni cos padalo czego nie mieli pod reka. Jesli maluch sie przez tydzien nie zepsul to znaczy, ze nikt nim przez ten tydzien nie jezdzil. Fakt, ze potrafil pojechac 110, potrafil jezdzic po totalnych bezdrozach, ze odpalal zawsze i wszedzie (nie wazne jakim sposobem, ale odpalal) ale psul sie okrutnie czesto.
DJPreZes, to, że trafiliście na jakąś padakę nie oznacza, że wszystkie takie są Maluszki w naszej rodzinie żadko kiedy odwiedzały mechanika sami tez nie robiliśmy, bo nie było co
Dwa pod rzad to chyba nie przypadek Zreszta z kim nie rozmawiam to na slowo maluch sie albo zaczyna smiac albo uciekac. W jednym sie przednie kolo urwalo podczas jazdy (na szczescie odludzie i raczej slimacza predkosc) w drugim padly wszystkie biegi poza wstecznym i dwojka, potem w pierwszym padlo wszystko oprocz wstecznego O uszkodzeniach to ja moge godzinami gadac. Złom ktorego za 50zl bym nie bral. Obojetnie jaki rocznik i stan.
Bez przesady ja o swoim zle wypowiadac sie nie moge . Psuć sie psuł ale w normie . Skrzynia raz , sprzegło raz i to wszystko . Jak go podkreciłem do 38 KM to zaczeły padać flansze oraz raz ukręciłem półoś ale to wynik podreconej mocy poza tym był ok !

Dwa pod rzad to chyba nie przypadek
no chyba nie przypadek ale u mnie w rodzinie dwa pod rząd chodziły elegancko
DJPreZes, ale to zależy na jaki model się trafi. Wiem to z praktyki z Clio. Jeden kupi i jeździ, drugi kupi i samochód ciągle stoi. To samo ze spalaniem. Kolega ma takim silnik jak ja, przy spokojnej jeździe w mieście łyka mu 11-13l na 100km A w moim przy dynaminczej* jeździe spala 7,5l na 100km. Różnica jest i to wielka

*co do mojej dynamicznej jazdy to już się pytać Kitka
No to i ja coś powiem. Sam miałem kiedyś malucha. Dostałem go na 18 urodziny od rodziców (już wtedy coś czułem, że za mną nie przepadają ) Mój maluszek to nie było byle co tylko wersja włoska z silnikiem 600 ccm "BAMBINO". Kto miał malucha z początku produkcji wie o co chodzi. Przez ponad rok czasu zatrzymał mi się raz na drodze i to z powodu braku paliwa, bo pływak się zawiesił. Cholerstwo nie chciało się psuć, a katowałem go niemiłosiernie. Raz padła mi skrzynia, a dokładniej synchronizatory i miałem czasami jedynke i 4 chodziła dobrze. A pozybyłem się go bo złamał się na pół Ale tak to jest jak jeździ po 6, 7 osób bo lasach i największych dziurach. Hamulce miałem w nim tylko na lewe przednie koło i nikt nie potrafił powiedzieć dlaczego Ehhh to były czasy... Ale teraz do malucha to bym się nie przesiadł. Wolę komunikację publiczną

Ale teraz do malucha to bym się nie przesiadł.
A ja tak jakbym miał garaz tylko . Zrobił bym go na rajdówkę ..........ale radocha
A moja pierwsza "fura" to był Polonez z 1979 roku... to był pojazd
W lecie na ssaniu wyciągniętym na maxa odpalałem i zanim sie nagrzał to w czasie jazdy przerywał, wyglądało to jakby gasł...hehe, ale była siara...Jezu jak sobie przypomne...hehe
chamulców brak...jak widzialem z 500-set metrów że jest zielone to już zaczynałem chamować żeby wychamować na czerwonym ..ale 150 leciał .. a z tyłu na kanapie miał narzute z "misia" taką "alfonsowską" ...poldek był dobry...ale ciesze się ze go sprzedałem (za 300 zł !)

O uszkodzeniach to ja moge godzinami gadac. a niewiesz dlaczego bezpiecznik mi wybija. niegdzie zwarcia nie moge zlokalizowac. kostki, przewody wszystko wczoraj sprawdziłem i oki. raz jak przekrece stacyjke to wywali, potem znowu jest oki ale jak jesde to zachwile wywali. cos mi sie wydaje ze uszkodzenie jest na przewodzie zasilajacym do bezpiecznika, za bezpiecznikiem jest oki. jak bym tak zasilanie podpiac z awaryjnych a tamten ominac? niewiem czy by sie cos działo. druga opcjia to moze cos w zegarach sie dzieje bo kontrolka z migaczy mruga jak jej sie podoba kiedy to migacze ida normalnie.

ale panowie ten silnik t5o miodzio, jeszcze takiego fajnego silnika w malaczu nie widziałem. na parkink w plazie w rybniku spokojnie na 2 biegu bez problebu.a parking poziomowy, wjazd slimakiem pod duzym kontem pod góre. no midzio. miałem obawy ale sie zdziwiłem i wyjechał bez problemy, newet sie nie zamulił
<figop> no to wszystkiego naj.. na "nowej drodze zycia" , tez kiedys mialem to zacne auto zreszta moje pierwsze, ile sie czlowiek nagrzebal i nauczyl to jego, zawiozlo mnie i moja rodzine nad morze i w gory, ech to byly czasy
figop, ostatnio kilkaset km zrobiłem maluchem i się dziwię, że takie za przeporszniem gówno można kupić
Ciasno w tym niemiłosiernie, hamulce słabe, wskazówka od paliwa jest tak poje****, że szkoda słów, rezerwa się pali, hamuję przed skrzyżowaniem i mam już 1/4 baku Pozatym pali to niemilosiernie dużo jak na takie padło...
Na pewno więcej od moje Clio nie będę pisał ile robiłem km za 20zł. bo się załamiecie jeszcze Ale spalanie miałem coś ala Mi16
Ja to tam malucha z lezka w oku wspominam, byl znacznie lepszy niz zastava ktora potem mialem, choc palil tyle samo - co z tego jak benzyna byla wtedy za grosze.
A propos rasowania maluchow, to mialem okazje kilkukrotnie jezdzic maluchem z przerobionym zawiasem, 4 tarczami hamulcowymi i silnikiem 903ccm od F127, lekko rasnietym na 55KM. Skrzynia maluchowska. Efekt? Ponizej 12s do setki i lecial 150, tyle ze mial wtedy 7000obr/min. To wlasnie cudo od poczatku do konca sam z bratem zrobil sobie kumpel taty. Na zewnatrz nie bylo w ogole widac ze to taki potworek, tym wieksze bylo zaskoczenie kierowcow golfow zostawianych na swiatlach, lub na trasie pod gore Aha, no i dzwiek 4 cylindrow chlodzonych ciecza w kapslu Dezorientacja w maksie
Ja przeżyłem trzy sztuki . Jeden to była normalnie Formuła ale jak skpńczyłem remont
to nacieszyłem się tydzień i baba wjechała Mi w tyłek i wcisneła mnie w naczepę tira,
trzymałem hamulec do momentu złamania fotela.
A fotki mam tylko z remontów ale muszę poskanować.

choc palil tyle samo
mi kaszel palił +- 11/100km

mi kaszel palił +- 11/100km masakra. to juz nie kaeszel tylko padło. mój pali 4,5-6. silniczek po kapie. nuwka funkiel. nie ma szans zeby wiecej spalił. bardzo oszczedne. wszystko działa jak powinno. tylko swiatło wstecznego nie swieci. ale bede go chyba musiał sprzedac zeby zrobic miejsce na inne auto. ale to sie dowiem w czwartek
figop, ale ja jeździłem służbowym, to się nie dba o samochód, o spalanie Raz na 2 miałem 50km/h V-max jaki osiągnąłem to 100km/h Ale od razu zwolniłem do 80km/h co by nie przesadzać

Maluszek rocznik 1998 A teraz 3 fotki


mój jest z 1989 roku a tu jedna fotka, jak obecnie wygląda. troszke z przodu mu wyglad zmieniłem



a wygladał tak


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • b1a4banapl.xlx.pl
  • Drogi uzytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

    Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

     Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

     Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

    Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.