PamiÄtnik-M
jakiś jebak leśny zagapił sie i przypier....... wenie : ( proszę o rady dotyczące ubezpieczenia jak to wygląda wszelkie porady z góry dziękuje.....:(
niedawno naprawa silnika 2 tyg. jazdy radochy i koniec... totalny koniec
w tym zdarzeni brało udział 3 pojazdy ja w środku... jakaś baba zatrzymała sie i skręcała w lewo na swoja posesje ja wyhamowałem zatrzymałem sie potem sekundy w lusterku wstecznym biały WV transporter pisk opon i jebuddd ja na hamulcu stałem i skasowało mi cały bagażnik i dopchnęło do tego z przodu zbite wszystkie lampy ale środku powyrywane siedzenia kierowcy i pasażera zbita szyba i reszta co widać....
Proszę o pomoc, co robić żeby odszkodowanie było odpowiednie..:(
zmienione
moze to zabrzmi okrutnie ale..ile chcesz za całośc?? moze byc na gg lub priv wspólczucia polisa dla ciebie bedzie wyyyyysooka pokrywa sprawca czyli transporter ty sie zgłaszasz do centrum likwidacji szkód tam gdzie masz ubezpieczony pojazd i walczysz o kase zaraz wbije na gg
protokol z miejsca zdarzenia jest? policja byla?
jest? policja byla?
jest, była
bedzie dobrze
Bartek Klipnij jakieś foty zniszczeń
Przede wszystkim poszukaj ludzi którzy pomagają w WALCE z ubezpieczycielem. Normalnie będziesz miał z tego kilka tysięcy. Jak zgłosisz się do tych co pomagają (znajdziesz np w google takie instytucje) oni się wszystkim zajmą. Zazwyczaj biorą procent z odszkodowania np 10-15%(nic nie płacisz, biorą z odszkodowania, aż wypłaci ubezpieczyciel) będzie z tego kilkanaście tysięcy. Jeżeli chcesz zachować auto, to dostaniesz max 70% wartości pojazdu, powyżej jest kasacja i zabierają samochód.
[ Dodano: Wto Wrz 25, 2007 9:50 pm ]
kto zabiera ? idze do kasacji jakas firma rcyklingowa co wyrejstrowuje i kasuje samchdy tak ?
byla policja
mam notatke o kolizi moje uszkodzenia nawet w tabelce sie niemiesci
ja chce Miiiiiiiiiii niech mi znajda ale szkoda mi tyle lat... sluzyl a tu jakis pajac co pod gorke chcial wiechac szybciej to wczesniej nabra predkosci i niewychamowal tej swojej kolumbryny a co do firm co zjamuja sie z wlakoa u ubespieczenia moze i dobry pomysl popytam
tylko










a ja ci dam rade.. jesli ma byc kasacja i zabiora ci auto.. to ile sie da z niego wymontuj.. moze sie przydac.. tobie w kolejnym autku albo forumowiczom
Aaaaaauuuć!Mam tylko nadzieje, ze temu w tym tranporterze cos sie stalo, bo jakbym byl na Twoim miejscu to ja bym takiego uszkodzil
ajj...szkoda miga...mocno dostał...ehhh
Aaaaaauuuć!Mam tylko nadzieje, ze temu w tym tranporterze cos sie stalo, bo jakbym byl na Twoim miejscu to ja bym takiego uszkodzil
I znowu VW
jakis jebak lesny zagapil sie i przypier....... z gury dziekuje..... wychamowalem ... WV transpor ... jebuddd ... chamulcu ... bagarznik ... sprzdu ....
prosze o pomoc ...
Mam nadzieje, ze to przez stres.
Szkoda miga!
szkoda auta...
Silnik caly, zastanow sie nad swapem do jakiejs lekkiej budy (205)...
kuuurna jak mój!!!! sliczny był!!!!
jak bedziesz rozbierął i sie nie połamały listwy błotników przednich i grill to zamawiam ok?
no kurde ja bym mu zap %#$@
wycenili przed wypadkiem 2900 i wrak pzu zabiera co wy otym myslice silnik jest oke skrzynia tez ok felki tez dobre gumy nowe
a wrak 180
jak zatrzymam wrak odejmo od 2900 ,180 ale jak pzt u wynajdz ekogos kto zechce dac wiencej nie 170 to uwala z mich 2900 i to mam byc odszkodowanie moim znaniem znecanie sie psychiczne i szantaż niezycze niekomu tego...
co myslice o tym?
ja bym ten wrak zostawił, zakupił jakies 205 i swap
taki ladny Mig byl
wycenili przed wypadkiem 2900 i wrak pzu zabiera co wy otym myslice silnik jest oke skrzynia tez ok felki tez dobre gumy nowe
a wrak 180
jak zatrzymam wrak odejmo od 2900 ,180 ale jak pzt u wynajdz ekogos kto zechce dac wiencej nie 170 to uwala z mich 2900 i to mam byc odszkodowanie moim znaniem znecanie sie psychiczne i szantaż niezycze niekomu tego...
co myslice o tym? trudno ogarnąć ten tekst ale masz prawo do reklamacji musisz podac pełne wypozażenie nazwe model itd mogi zrobic ci wycene na cześciach podstawowych i zamiennikach
Tak jak Ci napisałem. Od razu biegnij do firmy pomagającej. Dostaniesz znacznie więcej. To co Ci proponują to żart. Mocno dostał. Współczuję. Ważne że Tobie nic się nie stało.
tak zrobie bo mnie tak niemalze szantazuja ze mam dosyc musze znalesc odpowiednia instytucje co sie tym zajmie
Nie oddawaj gnojom nawet śruby od koła, bo nie godni są trzymać jej w swoich lepkich łapach,jeszcze interes na tym zrobią.
Moim zdaniem powinieneś posłuchać Lorda.
3maj się i nie poddawaj.
pytałem znajomych prawników i nikt nie wie o takiej firmie w moim zadupiu Zamościu pomagającej odzyskac od firm ubezpieczalnych odszkodowania jedynie adwokaci którzy moga co nieco doradzic ale to nie tosamo co taka agencja co by zajęła sie tym konkretnie będę walczył z tymi z PZU owcami robią wycenę na podstawie Audatex/Eurotax poszukuje tego katalogu.... teraz maja szacować ile jest wart wrak rzeczoznawca ocenił na 170zł a teraz jak wyraziłem zgodę na to ze wrak zostaje u mnie nagle wartość wraku wzrośnie np. 1000 lub moze1500 , i odejmą od ich niby wartość 2900 zł czyli za poniesione straty uszkodzenia samochodu dostane Az 1900 szantaż jak nic wynika z tego ze ten mądry rzeczoznawca gówno się zna na rzeczy jak oszacował wrak na 170
poszukuje programu do wyceny AudaStation z aktuallizaja na 2007
;( ;( ;( szkoda miga ;( ten tyl to jest masakra
amościu
znam firme z chełma teraz wybywam do biłgoraja jak wróce to odszukam wizytówke i ci podam numer
Mi z 2 tygodnie temu wycenili GLD z 91 na 4000zł,
niedawno wjechało mi clio w tyłek, zniszczenia o niebo mniejsze
jak narazie wypłacili mi 3010zł ale i tak się będe odwoływał...
ale 2900zł za 405 jaja sobie robią
przy wycenie podaj w pzu co masz z wyposarzenia (alarm, radio itd..) to podnosi cenę samochodu
2500 daja i zoastawiaj mi wrak ktory moim zdaniem jest wart około 3000zł w czescaich zaczynajac od opon felg tarcz silnika skrzyni i innych pierduł ktore sa w dobrym a co niektór w bardzo dobrym stanie a oni wycenili jako złom na 300zł
tak więc bede sprzedawal ale jeszcze sie wacham co dalej ....
te 2500 to mało ale niama jak udowodnic ceny na aukcjach kompletnie nie sa brane pod uwage a to ze neima na rynku polskim tych modeli to jeszcze gorzej jakby ktoś kupił taki model lub sprzedal za konkretna cene to moglby byc to dowod na wieksza wartość, a zebyisc ztym do sadu to sa zbyt male pieniedze zeby tak robic ..
Warto zrobić dwie rzeczy:
- poprosić pzu o kopię akt sprawy (ksero 0,50zł/stronę)
jeśli to jest szkoda całkowita to w PZU określają szkodę powyżej 70% wartości samochodu, w papierach będzie również napisane ile kosztuje według nich naprawa - jeśli naprawa będzie w granicach 70-100% wartości samochodu to masz prawo do zwrotu tej właśnie kwoty.
- napisać odwołanie o podwyższenie wartości samochodu, tu można podpierać się wszystkim! nawet allegro. Ważne jest również podanie wszystkiego co było montowane dodatkowo w samochodzie (lub wymieniane na nowe - trzeba im podać kiedy i co - najlepiej też załączyć fakturę/paragon/gwarancję)
I tak np. nowe radio z mp3 podwyższa wartość samochodu, alarm wszystkie dodatki - nowe felgi - nawet nowe opony podwyższają wartość samochodu.
Dobre i zawsze parę groszy więcej a wszystko co jest poza standardowym wyposarzeniem muszą uznać i podnieść wartość samochodu.
Ja właśnie też się teraz bawię w odwołania i papiery z pzu ...
rozumie ale twierdzili ze naprawa przekroczyla by 220% wartosci pojazdu ciekawe czy mozna sie odwoływać o podwyszenie kwoty calosci z przed po wyplacie odszkodowania chyba tylko juz sad pozostaje tak samo zeczoznawca inny niezlaezny twierdzil ze neiwiele wiencej wycenil by mi ja sam zrobilem sobie wycene w info ekspert program wycenilo mi na 3500 mnie to pzu normalnie wkur..... wiencj stresu niz sama kolizja miga szkoda ale serduszko mu jeszcze gra zrobilem mu mały liftig łomem zeby odblokować kola tylne i pojezdzilem sobie na placu moze zrobie sobie bolida:)
ubolewam nad tą stratą bo to był kiedyś mój MIG
Mi jak robili wycene przy walnieciu tyłu, to gdałem z cieciem z PZU to powiedział że to jest jakias tam dziesiata procenta. Ja tez powiedziałem ze sa lexy ze koncówka tłumika itd A Wszystko miało 2tygodnie!!!! Powiedział że moze to policzyc ale oni zaookraglaja do pelnej kwoty i zapewne nie bedzie wiecej. Nie amsz wyjscia jak sie sadzic:) Moja rada: Najlepiej podjechac do serwisu Peugeota i poprosic o wycene:) Ew podjedz do renomowanego warsztatu...
Cos mi się wydaje ze jak kolega wzioł kaskę z ubezpieczalni to juz musztarda po obiedzie.Zazwyczaj to się rowna ugodzie i odstąpieniu od dalszych roszczeń.Kiedyś sam tak miałem.Mało się w du.ę nieugryzłem.
mi przelali pieniądze na konto
to przecież nie odstąpienie od roszczeń bo każdy może mi przelać dowolną kwotę na kotno - tak czy inaczej można się odwoływać - jest na to 30 dni od momentu otrzymania decyzji PZU
niewiem czy zaczynac z tymi patafianami bo powstalo takie zamotanie ze wycenili mi wrak na 300 a moglo by byc owiele gorzej wienc jak zaczne walcyc dadzo mi np o 1 tys wiencej to uwala na pozostalosci bo nagle znajdze sie ktos kto da 1500 niewiem niewiem.....
szczeze to juz chcieli mnie wyproscic z pzu bo mnie zaczlei wkurzac swoja gadką.
na twoim miejscu bym go lał i patrzył czy równo puchnie
dostałem 2700 odszkodowania, ale i tak nie mam swojego miga,
Przyjmij bracie wyrazy współczucia.
Dzięki
powoli wychodze na swoje sprzedajać czesci pozostałe ale i tak bym wolał miga w całosci
to kup kolejnego
bardzo bym chiał ale ze wzgledu na to ze potrzebny mi samochod do pracy w miare tanjszego w pochanianiu paliwa mysle o dizlu typu partner belingo kangur a co do miga to moze kiedyś chiałbym T 16 lub dobrze utrzymanego miga ale to jak wiadomo niejest tak prosto wyszukać
ooo kolego toć straszliwie Cie w tej ubezpieczalni skrzywdzili...ja miałem o niebo mniej skasowanego puga,który notabene jeszcze mi przez dwa miechy pojeździł i dostałem za niego ponad 3 kafle..
http://forum.peugeot309.p...awka-t1859.html
tu masz post o podobnej zawartości co Twój na szczęście (albo i nieszczęście) nabyłem za 3/4 ubezpieczenia drugą 309
pozdrawiam,szkoda puga..będziesz go rozbierał na sztuki??ja bym był chetny na silnik..
Ale przypi**** Szkoda MIGa. Po fotkach wnioskuje, że ładny był.
radzix309, miaeś cześciawa szkodze aby naprawić trzeba wiencej kasy a zeby kupic np Mi to taniej wyjdze w moim przypadku moja wina bo niezbieralem zadnej dokumentacj o naprawach itp ale niwiele by to podwyrzszyło najlepiej to do sadu albo firme co zajmuje sie odzyskiwaniem pytale tu i tam ludz odradzali i odpusiclem bo wiedzialem ze jeszcze ozostał mi silnik i inne zeczy które pocześci sprzedalem juz.
bartesz1 nie miałem częściowej tylko całkowitą,i nawt mi auto zostawili,bo chcieli odkupić odemnie bryke za 200 zł jeszcze,debile,a bryka na chodzie była tylko pognieciona..sprzedałem finalnie auto jeszcze za 1700 zł także według mnie to skrzywdzili Cię tą decyzją strasznie,szkoda że nie walczyłeś...być może wpływ tu ma region kraju w którym sie mieszka?? ja same oc płaciłem ponad 1000 zł..
ale to niema znaczenia ile sie płaci OC jesli ktoś inny uszkodzi rozwali samochod np mój to z jego ubezpieczenia biorą z winowajcy
Witam!
Wiem, że to złe miejsce, ale proszę kolegę Radara o kontakt PW, GG lub e-mailem - niestety nie mogę wysłać PW - wyskakuje błąd i wiadomość PW jest zapisywana w folderze "do wysłania".
Konkretnie mam problem z wyceną mojej 405 (a dokładniej to PZU ma), kwota szkody całkowitej - 2.400zł, natomiast Kolega Radar otrzymał wycenę na 4.000zł. przy porównywalnym modelu, roczniku i wyposażeniu.
Proszę również innych Kolegów o pomoc jak walczyć z ubezpieczalnią.
W sumie uszkodzenia u mnie są dosyć śmieszne: skrzywiony narożnik błotnika przedniego prawego, skrzywiony narożnik maski, dziura w zderzaku, urwany uchwyt zderzaka, listwa ozdobna i stłuczony kierunkowskaz (Pani z Warszawy nie zauważyła oznakowania na dwupasmowym rondzie, które jest dość nietypowe i zajechała mi drogę), ale mimo wszystko nie mam ochoty sponsorować monopolisty - za te uszkodzenia orzekli szkodę całkowitą, a do wypłaty 1700zł (gdzie sam koszt lakierowania w ASO Peugeot Prasek Radom wynosi ok. 1.200zł). Oczywistym jest fakt, że nie będę robił remontu w ASO, tylko muszę mieć jakiś punkt odniesienia. Z resztą i tak planuję odszkodowanie (+ pozostałości) przeznaczyć na zakup nowszego lub lepiej wyposażonego samochodu (oczywiście z zagranicy).
Na razie jestem na etapie redagowania pisma z żądaniem:
- ponownych oględzin
- nowej wyceny kosztów remontu
- uwzględnienia VAT (bo oczywiscie przypadkiem o nim zapomnieli)
- uwzględnienia w kosztorysie kierunkowskazu (całkowicie zniszczony) i uchwytów przy reflektorze przednim - jak powiedział pracownik PZU "widocznie zapomnieli, albo nie został uszkodzony"
- żądania wypłaty kwoty bezspornej
+ pisania "laurki" ze skargą na chamskiego pracownika
+ tworzenie listy wyposażenia.
Macie może jeszcze jakieś sugestie?
Podejrzewam, że w radomskim oddziale PZU obojętne jest, czy 405 posiada silnik benzynowy, czy diesla (na co zwracałem kilkukrotnie uwagę), bo nawet w tej chwili średnia cena Diesla na otomoto.pl waha się w granicach 3500-4000zł (choc oczywiście są tańsze), a wersje benzynowe z porównywalnych rocznikow są oddawane za bezcen.
Pozdrawiam!
darek_radom
i wiadomość PW jest zapisywana w folderze "do wysłania".
Wszystko jak najbardziej jest ok Jak odbiorca odbierze to wiadomość przejdzie do folderu "wysłane"
Wszystko jak najbardziej jest ok Jak odbiorca odbierze to wiadomość przejdzie do folderu "wysłane
A to przepraszam, ja "nietutejszy" i nie wiedziałem.
PS. Błyskawiczna odpowiedź
PS. Błyskawiczna odpowiedź
Bo KOGUCIK to nasz taki forumowy Kałashnikov
A więc tak skończył mój mig



nic się nie zmarnowało trochę miedzi

składam hołd...............................................
MI to
!!! MORDERCA!!! Poćwiartował go!
[ Dodano: Czw Lut 21, 2008 7:15 pm ]
lepiej tak niż całość na złom wiele elementów z tego będze żyła w innych migach i nie tylko a przy okazi mogłem w szybkim tepie poznać kazdy element konstrukcyjny
to mamy teraz specjaliste od rozbierania (ciecia boschem miga.
przod prawy juz troszke zgnity miales, juz byl kiedys po dzwonie pewnie
przod prawy juz troszke zgnity miales, juz byl kiedys po dzwonie pewnie
a pewnie że btył i to podobno po 2 dzwonkach... dowiedziałem sie o tym rok po tym jak mój ojciec sprzedał tego MIGa ojcu bartesza1, mój ojciec tez kupił go jako bezwypadkowego - ale fajnie się nim jeździło, to był mój ulubiony samochód i aż żal mi serce ściska jak patrze na te fotki
pablo-wwr, mi tez ale cóż gdyby nie ten wypadek to bym nadal nim brykał
ale został rozmontowany z godnością jak w fabryce
"z części powstałeś i w części się zamienisz"
pablo-wwr, a tak na marginesie kolejny pug tez został zakupiony z Chełma
ta 406 to z Chełma??
OT: dzisiaj bylem w Zamościu i jutro tez chyba przyjade... Szpital Jana Pawła II
[ Dodano: Czw Lut 21, 2008 11:59 pm ]
nie 406 z Holandi
a z Chełma Partnera z silnikami HDI, co nie znaczy ze nie będę maił juz miga moze kiedyśs
co nie znaczy ze nie będę maił juz miga moze kiedyśs
też chcę, ale kiedyś... trzeba trafic odpowiedni egzemplaż
jakbys wywoził maske i błotnik przedni na złom to ja chętnie przygarne
oj to juz za puzno bo już reszta pojechała do pieca ale niestety nie sadziłem ze ktoś by był zainteresowany to pogięnte były te lelmenty i podrapane
a chociaz plastiki z błotników ci zostały nie pogiete i nie połamane???
z drzwi tylko z jednej strony był cały ale nie miałem czasu odkręcić zostały odkręciłem dolne progi i przedni spoiler ze zderzakiem troche jest zniszczony ale mozna zawsze to naprawić nie jest tak rozwalony masakrycznie
mi zalezy na tych plastikach z błotnika...:( mam pogiete
z drzwi tylko z jednej strony był cały ale nie miałem czasu odkręcić zostały odkręciłem dolne progi i przedni spoiler ze zderzakiem troche jest zniszczony ale mozna zawsze to naprawić nie jest tak rozwalony masakrycznie
Co to są "dolne progi jakieś nakładki:?: może zapodałbym sobie takie coś, bo będe miał próg na wiosne do roboty,więc by sie przymaskowało.
tak spoiler dolny widać na jednym z pow fotkach mam do sprzedania to za 40 zł za 2 szt potem podam fotki
Ok zapodaj fotki ,chyba sie skusze
Za malo jak na takie autko przynajmniej z 1000-1500 wiecej. Moge pocieszyc cie jedynie tym ze w PZU tak nie zdzieraja jak w TUW mi za szkode calkowita chca wyplacic 900zl!!