ďťż

Pamiętnik-M

Witam, pewnie każdy z was przeklinał sposób w jaki przykręcany jest kosz koła zapasowego, szczególnie odkręcanie go.
Mnie kilka razy doprowadzał do białej gorączki aż pewnego dnia w pracy znalazłem takie coś..........

Jest to fabryczny uchwyt zapasu z Opla Zafiry B, pasuje bez żadnych przeróbek

POLECAM


niezły, ostatnio się wku...wiałem bo mi śruba zardzewiała, trzeba było ciąć i wstawić nową
Albo takie co :

http://moto.allegro.pl/it...zapasowego.html



Ja wyjąłem koło wyczyściłem pomalowałem i w bagażniku wożę a ten cały kosz wywaliłem.


Panowie a niby czym te śruby się różnią od oryginału też są pod spodem i zardzewieją
Najlepszy sposób na koło zapasowe to o nim pamiętać i od czasu do czasu śrubę przesmarować

Ja wyjąłem koło wyczyściłem pomalowałem i w bagażniku wożę a ten cały kosz wywaliłem.
no ja nie robiłem tego co Ty ale tez je mam w bagazniku bo pod spodek zbiornik gazu wisi

też są pod spodem i zardzewieją
Nie koniecznie Maćku Ostatnimi czasy mam styczność w nederlandi z jakimiś stopami metali "głównie śruby,wkręty, łancuchy itp" oni to nazywają jakoś "kajnerowe" i nawet elektrody do spawania tego
Napewno nie zardzewieje

Panowie a niby czym te śruby się różnią od oryginału też są pod spodem i zardzewieją
Najlepszy sposób na koło zapasowe to o nim pamiętać i od czasu do czasu śrubę przesmarować


Mi nie chodzi o rdzę ale o sposób w jaki odkręca się zapas, mianowicie w oryginale jest niby łeb który odkręca się hakiem klucza do kół a tu jest łeb sześciokątny, o wiele łatwiejszy sposób na odkręcenie

niby łeb który odkręca się hakiem klucza do kół

ja u siebie dospawałem nakrętkę większa i wkładam tam ten hak i bardzo dobrze się odkręca
Ja wspawałem nakrętkę na klucz 19, taki jak do kół i nim odkręcam
a ja myślałem w to miejsce wsadziś butlę z gazem i osłonić to blachą, a swoją drogą u mnie to juz chyba ze 4lata jest nieuzywane i zardzewiałe nawet nie próbuję tego odkręcać ale kilka razy jak koło wyciągałem to więcej siły włożyłem, fajnie się kosz sprężynuje i szafa gra
No dobrze, że ktoś to przypomniał
Ja od początku, czyli 5 lat nigdy nie byłem zmuszony zmieniać koła, ciekawe ile juz tak razem to jest nie ruszane.
Pewnie trzabedzie to ciąć heh - czyli trza sie za to zabrać i oblukać, bo licho nie śpi
Dla mnie teść zmajstrował całkiem fajny klucz (odkręca się nim duć wygodniej niż hakiem klucza do kół).

A swoją drogą jak kupiłem auto, to zapasówka nie była chyba od lat odkręcana (kilka godzin z WD40 zanim ruszyło)...
a u mnie jak kupiułem auto to zapasówka była z 98roku i chciałem dokupić taką ale tylko została 1 szt. w muzeum goodyear bo taka była i ja miałem chyba 2szt.
a mnie tam wszystko działa. autko z 89 roku a mocowanie zapasu jak nóweczka. jak sie mówi kto smaruje ten jedzie

Ja od początku, czyli 5 lat nigdy nie byłem zmuszony zmieniać koła,
Tak jak ja jak już łapie gumę to w służbowym
Co do samego mechanizmu to i u mnie zardzewiał i jest nie do ruszenia Planuje z tym zrobić jak się troszkę ociepli Ale ostatnio sprawdzałem co by było gdybym był zmuszony to koło wyciągnąć...i nie jest tak źle:) Kosz jest dość elastyczny i po mocnym popchnięciu do góry schodzi s tego haczyka W każdym razie planuj wyczyścić tą szpilkę i dospawać tam jakieś ucho

a mnie tam wszystko działa. autko z 89 roku a mocowanie zapasu jak nóweczka.
Jak co chwilkę gumę łapiesz to się nie dziwię
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • b1a4banapl.xlx.pl