Pamiętnik-M

Witam

moj pug 405 to samochod z histori± mianowicie zdazyl sie spalic i mam wymieniony silnik na
1.6 gaznik (xu5 1c) gażnik jednogardzielowy weber.

problem polega na tym ze silnik jest z holandi a ze tam bylu chyba ostrzejsze przepisy co do norm emisji spalin to mam podwojny obieg spalin.

teraz opisze jak to mniej wiecej wyglada :
otóz z kolektora wylotowego id± 4 rureczki ktore schodza sie w metalowej puszce. od puszki idze gruba rura gumowa powietrzna o srednicy 1,5 cm ktora idze do trojnika z tamt±t spaliny ida do filtra powietrza rurka 1,5cm i do gaznika rurka 5mm. po drodze do gaznika gdzes tam sie pojawia kolejny trojnik. w tym calym balaganie jest jesszcze przekaznik (elektrozawod chyba) ktory steruje cisnieniem (tak domniemam ).

problem jes taki ze rozwalil mi sie pierwszy z opisywanych trojnikow. auto dostało odrazu muła (gdzes idze za duzo powietrza chyba). no i spalanie wzrosło. nie idze tego dokupic w sklepie (gosc to widzial na oczy pierwszy raz) a wydaje mi sie za da sie bez tego zyc szczegolnie ze jezdze na gazie.

w ogole jak odlacze ta glowna rure od tej puszki z kolektora i zatkam to silniczek cichutki jest tak jak powiniem

moje pytanie brzmi czy moge to wywalic dla swietego spokoju. czy te rureczki sa mi do czegos potrzebne . jakies trzymanie wolnych obrotóew czy cós.

jesli ktossie spotkal z tym to prosze o pomoc ewentualni wyjasnienie czy tofaktycznie jest podwojny obieg spalic albo co to jest.

z gory dziekuje
pozdrawiam

postaram sie fotki wrzucic glownych elementów tego balaganu . ale to jutro juz.


..
ja cos takiego miałem w eskorcie i w innym nigdy tego nie widziałem, gosciu co sie zna na fordach powiedział mi ze to jest do zmniejszenia emisji spalin, ale takie cos jest stosowane w ameryce i holandi. autko było przywiezione z niemiec. kiedy robiłem rem±t silnika i po złożeniu go do kupy nie podł±czałem tego i autko chodziło. ale stwierdziłem ze jak już to jest to niech bedzie i zabódowałem spowrotem. myslę ze i w twoim przypadku powinno działec bez tego. niewiem jak u ciebie wygl±da trujnik i czy ten trujnik to tylko trujnik czy cos jescze. ale ja w eskorcie tez miałem trujnik ale do obiegu wody i tez mi sie rozwalił. jak go znalazłem w sklepie to szok przeżyłem bo kosztował przeszło 100zł. wiec zrobiłem sobie taki sam ale z rułek miedziannych. przyciołem, polutowałem i było oki. można też z plastiku zrobic ele trzeba topic rułeczki. w każdym razie zawsze idzie co¶ pomajsterkować.
dokładnie figop -moj starszy ma oriona wlasnie 1.4 ....i ma ten obieg dodatkowy przeszedl wymiane silnika z escorta(ktrego sam zreszta rozbilem..)bo w orionie byly juz od wymiany pierscienie. i po przelozeniu silnika...dolaczone to zostalo(ten obieg) i powiem ze wg mnie...leiej sie zbiera ten silnik po dodaniu tego(moze to tylko wrazenie-w escorcie nie odczuwalem teog-a tutaj po dolozeniu do tego silnika obiegu-owszem)...i przy wzyszych obrotach ma bardziej rasowy odglos tak ze to napewno ni szkodzi...a nawet moze cos pomaga-slyszlaem ze wprowadzenie do obiegu musi dac cos wiecej mocy gdyz spaliny sa latwiej palne(ale to pogloski-nie znam sie i nie wiem czy to prawda) pozdro
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • b1a4banapl.xlx.pl