PamiÄtnik-M
Na moje problemy z turbodziura poradzono mi abym sprawdzil przeplywomierz. Czy techniczna melepeta z dwoma lewymi rekami cos w tym temacie moze zdzialac, czy musze leciec do warsztatu? A, i gdzie to cos wogole sie znajduje i jak wyglada???
jak masz lewe ręce to lepiej nie a powinien wyglądać tak
Ale w GRI nie ma przepływomierza , jeżeli masz taką dziurę, to raczej awaria Potencjometra przepustnicy.Poprostu ścierzki się wytarły, lub mają przerwy.Jeżeli nie pomoże przeczyszczenie ich, to wymiana ok.100zł.
ps. opisz dokładnie objawy tej "turbodziury".
W 1.9 na jednopunkcie nie ma przeplywomierza?
Objawy to zanik mocy w okolicach 1500-2000 obr/min, traci moc bardzo znacznie, do tego stopnia, ze potrafi sporo przyhamowac auto. Po przejsciu tej "dziury" odzyskuje moc i jesli jest na 1 biegu to nawet potrafi lekko spalic gume (jedzie powoli a tu nagly kop momentu). Doszlo do tego, ze jezdze na polbiegu do tych 2000 obr, ale to prosta droga do postu typu "sprzeglo kaputt", wiec wolalbym jakos to naprawic, zwlaszcza ze jeszcze troche kasy mi zostalo.
Ano nie ma, stosuje sie go przy wtrysku wielopunktowym, a my mamy jednopunkt.
Jako że się nie orientujesz, proponuje podjechac do dobrego elektromechanika który podepnie twoje autko do kompa, i odczyta błędy a wyjaśni się wszystko, tzn. czy to awaria potencjometra. Taka usługa kosztuje ok. 50zł a dużo powie o aucie.
Jeżeli chcesz się pobawić samemu w diagnostyka to wykonujesz interfejs miedzy autkiem a swoim PC, ściągasz z neta programik diagnostyczny i już. Ja nie robiłem tego sam, bo nie mam pojęcia informatycznego jak to ugryść więc nie pytaj mnie o szczegóły.
Zapewne wymiana części po części wyjdzie drożej niż diagnosta, bo mógł jeszcze "posypać" się MAPSENSOR choć nie podejrzewam, a stawiam na ten potencjometr.
OK, to skocze w wolnej chwili na komputer. Thx.
OK, to skocze w wolnej chwili na komputer. Thx.
Oczywiście napisz co z tej wizyty wynikło
Napisze, znapisze, tylko okazuje sie, ze wszystkie warsztaty maja tyle ludzi, ze szok. Kazali mi sie dowiadywac w poniedzialek
Czy sprzęt zaprezentowanya zwany przepływomierzem na zdjęciu powyżej może być powodem nie tylko znacznego spadku mocy pow. 1000 - 1500 obr ale także uporczywego i notorycznego szarpania tak jakby silniczek miał wypaść na nawierzchnię drogi publicznej. Gaz prawie w podłodze a mocy brak. Czyżby to ustrojstwo było powodem mojego wq....ienia ???
Czy sprzęt zaprezentowanya zwany przepływomierzem na zdjęciu powyżej może być powodem nie tylko znacznego spadku mocy pow. 1000 - 1500 obr ale także uporczywego i notorycznego szarpania tak jakby silniczek miał wypaść na nawierzchnię drogi publicznej. Gaz prawie w podłodze a mocy brak. Czyżby to ustrojstwo było powodem mojego wq....ienia ???
Doradzam to samo co koledze wcześniej, szkoda kasy na wymianę części po części.
Może reset kompa by coś pomógł, chociażby tymczasowo?
Doradzam to samo co koledze wcześniej, szkoda kasy na wymianę części po części.
Może reset kompa by coś pomógł, chociażby tymczasowo?
Czy odłączenie klemek od akku np na nockę spowoduje resecik komputerka, czy raczej nie za bardzo ? Jak ktoś tu już napisał to z tak zaawansowaną techniką, tym bardziej samochodową to radzę sobie tak niezbyt dobrze.
Aby zrobić resecik należy:
1.włączyć zapłon.
2.zdjąć klemę "minus"
3.poczekać 30min.
4.założyć klemę"-" zpowrotem
5.zapalić auto na benzynie, bez dotykania pedału gazu(w celu załapania przez komp nowych
ustawień od czujników)
6.bez dodawania gazu zagrzać silnik do włączenia się wentylatora
7.zgasić silnik.
Teraz juz można jeździć.
A jeśli nie pomoże tudzież objawy niepożądane nie ustąpią, to jak podejrzewam: serwisik, wtyczka, komputerek, diagnostyka i nie daj Boże przepływomierz. Mam nadzieję że jednak nie będzie potrzeby wymiany, ale jeśli to tak mniej więcej z jakim wydatkiem się liczyć, może ktoś wie ... ?
200-500zł zależy gdzie (szrot).
JKB, hej udal ci sie naprawic MI jaka byla przyczyna?
..
JKB, hej udal ci sie naprawic MI jaka byla przyczyna?
Udało się, już drugi tydzień szaleję. Łach elektryk popierniczył przewody, kabelki porwał i kumple elektrycy meczyli się dwa tygodnie żeby to z powrotem poskładać i połączyć jak Pan Bóg przykazał i instrukcja mówiła.
Więc happy jestem niesamowicie.
Aha jeszcze właśnie z przepływką był mały schiz, kabelek się poluzował ale nie wiem dokładnie który.