PamiÄtnik-M
wie ktoś może coś na temat rejestracji samochodu z anglii? jeżeli tak prosił bym o odpowiedz
W wersji z kierownica z prawej nie zarejestrujesz w Polsce.
wiem, że trzeba przekladke zrobić... ale czy to musi jakiś warsztat zrobić czy jak?
Jakkow, myslisz sie(tak troche). jakis czas temu byl temat na forum ze rejestrowwali angliki z kiera po prawej stronie!!
ntm, wystarczy przekładka deski i reszta co sie kryje z tym oraz oczywiscie swiatła. A czy zrobisz to u kowalskiego czy u nowaka to wsio ra dno....
Zapytajcie Pancha czy można w Polsce zarejestrować autko z kieryką po prawej.
A sprawa przekładki tez nie jest teraz taka OK , w numerze VIN jest zakodowane na jaki rynek jest przeznaczone auto nawet jak przełożysz kierownice to diagnosta wrzuca numer do systemu i pokazuje mu , ze anglik i woła opinii biegłego, przed chwila pytałem kumpla, na Okręgówce robi za szefa.
Jakkow, wiesz jaki kraj taki obyczaj. Jedni wogole nie jada na przeglad i go dostaja a inni nie dostaja za postojówke!! Ale na powaznie jakis czas temu na forum bylo zarejestrowane bodaj mondeo z kiera po prawej....
poszukajcie na alledrogo. Gość sprzedawał anglika na polskich blachach.
Młody - to już sprawa nieaktualna, bo ta gmina gdzie rejestrowano angliki trafiła pod lupę i od jakiegoś czasu nawet już tam nic nie zdziałasz
Ale i tak Jakow nie masz racji w 100%. Bo pozostaje jedna furtka - NTM - sprowadź sobie Skyline lub jakiś inny egzotyk gdzie nie ma wersji z kierą po lewej - warunkiem jest unikalność i mała liczba zarejestrowanych podobnych pojazdów. Żeby było śmieszniej zgody na rejestrację udziela sam minister transportu i łączności - powodzenia (mojemu ex sąsiadowi się udało)
pogadaj z Harrym
coś powinien powiedzieć na ten temat
przypuscmy, że udaje sie mi przegląd załatwić tak że gośc nawet auta nie widzi... jak tu sie mi uda to w urzedzie nie powinno być problemów?
Młody - to już sprawa nieaktualna, bo ta gmina gdzie rejestrowano angliki trafiła pod lupę i od jakiegoś czasu nawet już tam nic nie zdziałasz
Ale i tak Jakow nie masz racji w 100%. Bo pozostaje jedna furtka - NTM - sprowadź sobie Skyline lub jakiś inny egzotyk gdzie nie ma wersji z kierą po lewej - warunkiem jest unikalność i mała liczba zarejestrowanych podobnych pojazdów. Żeby było śmieszniej zgody na rejestrację udziela sam minister transportu i łączności - powodzenia (mojemu ex sąsiadowi się udało)
Nie mówimy tu o wyjątkach i o pojedynczych sprawach więc nie pisz , ze nie mam racji.
Od każdej reguły sa wyjatki.
przypuscmy, że udaje sie mi przegląd załatwić tak że gośc nawet auta nie widzi... jak tu sie mi uda to w urzedzie nie powinno być problemów?
Nie uda się - pisałem system komputerowy.
nie ma szans na rejestracje a koszt przeróbki i legalizacji auta nie opłacalne
przekładka tylko przez warsztat wszystkie części praktycznie tylko nowe , opinia rzeczoznawcy PZM przegląd tona makulatury i dopiero wydział komunikacji , auto
na dożywotne użytkowanie
2,5-3tys zł za przekładke. Rejestracja rzedu 2tys zł. I pewnie za angola jeszcze jakies madrosci zwiazane z opiniami. Sprowadzenie to: 280 funtów prom+paliwo, a jesli nie ma opłat drogowych to dodatkowo 80 funtów. Tyle co wiem:)
Pisząc o systemie komputerowym opieram się na wypowiedzi kolegi który jest właścicelem Okręgówki czytaj stacji Diagnostycznej Okręgowej, że cytuję :wpisując numer VIN do systemu / program w całej Polsce/ jak wpisze poprawnie to mu wywali, ze angol i żąda opinii rzeczoznawcy a jak wpisze inny to nie zarejestrujesz w WK bo niezgodne z papierami czyli systemu nie oszukasz, ze nie angol, po za tym opinia rzeczoznawcy zawiera badania przeróbki oraz opinię producenta czy na danym modelu jest dopuszczalna takowa gdyż producenci w niektórych pojazdach zakazują przekładek z prawa na lewo, opinia w zależności od biegłego to suma od 3000 w górę i kupa innych papierów.
Jakkow, wydaje mi sie jak bysmy zyli w dwóch różnych krajach:) Nie mowie ze tak nie jest jak mowisz, ale nie pamietam zeby kiedykolwiek a znam jednego co przerabiał auto i ze dwoch czy trzech co sprowadzili z dojczlandi auto by numery VIN sprawdzali w kompie. Sprawdzali kwity ale nie dochodzili czy auto z afryki czy z antarktydy:) Jak Cie nie przepusci tu jedziesz do innego-takie sa realia w PL... W Polsce jest od dawna znane przysłowie:) Nigdy nie mów nigdy:)
Czasy sie zmieniaja , ludzi to i systemy komputerowe tez , piszesz o manipulacja i i kombinacjach a ja o tym , żeby jeżdzić legalnym autkiem i nie mieć problemów , ja wiem , że można dużo ja mogę zarejestrowac HONDE 250 jako motorower ale przecież nie o to chodzi , prawda?
I oczywiście się nie zrozumieliśmy: nie chodzi o sprawdzanie auta po numerach VIN tylko zobacz jaki jest program do wydrukowania badania technicznego w kompie na diagnostyce to wtedy zrozumiesz o co mi chodzi. Jak tam nie wpiszesz VIN to nic nie zrobisz a jak wpiszesz VIN i jest to angol a w numerze jest to zaznaczone to system woła opini itd.
Jakkow, nie no jasne. Ale tez zauwaz ze z 70% diagnostów to mechanicy tak?? Ale o przepisach to wiedza tyle co o elektrowni atomowej. Po prostu nie mamy takich unormowan jak inne kraje europy.
Zobaczmy przykladowo Szwecje, mam kuzyna i mowi ze przeglad 5 letniego volva to porazka. Wszystko sprawdzaja i robia specjalna notatke do kompa, dalej to juz idzie do serwisu Policji ze takie auto nie ma przegladu itd. Tam sprzedaja np 405 tylko dlatego ze katalizator sie posypał i nie przejdzie przeglądu. A cena naprawy i zalatwiania tego wszystkiego jest ogromna.
Kolejna sprawa to jak pisał autor postu nie jest swietoszkiem wiec uda mu sie zalatwic:)
Mam propozycję przejdz sie na Stacje Okręgówkę a tylko taka ma prawo do pierwszej rejestracji po sprowadzeniu samochodu i zapoznaj się z systemem komputerowym wprowadzonym do kompa , może kiedyś kombinacje tego typu były możliwe ale obecnie system jest zbiorczy i wychwyci kombinacje poszczególnego diagnosty prędzej czy póżniej i to z nazwiska i imienia i nr.uprawnień, nie chodzi tu o badania techniczne okresowe ale i tu można udupic diagnoste , ci co nadal robią sposobem jak z przed kilku lat w krótkim czasie umoczą bo nie wiedza , jak działa system a ta cholera jest bardzo cwano napisana .
ci co nadal robią sposobem jak z przed kilku lat w krótkim czasie umoczą bo nie wiedza , jak działa system a ta cholera jest bardzo cwano napisana .
A jest ich nie ujmujac tak 30-40%. Nie wiem jak to teraz wyglada, ale skoro mowisz ze sie to zmieniło-zmienia no to powstaja juz problemy...
Własnie sam sie o tym dowiedziałem nie dawno i system bedzie już niedługo scentralizowany i jest juz archiwowany co pozwoli wyłapać wsio, ma tak byc , ze jak diagnosta otwiera kartę programu to w centralnej jednoste już się wsio zapisuje co pisze i wypełnia.
I bardzo dobrze! Jestem za tym by wprowadzić bardzo rygorystyczne przeglądy.
Zobaczcie na Szwecję - dlaczego tam łatwiej kupić dobre auto (jeśli ma ważny przegląd)?
Bo nie da się ściemniać na przeglądach. A u nas tyle złomu jeździ że ja bym połowę jak nie więcej przerobił na puszki do piwa! Co chwilę jakiś frajer wali po oczach nie wyregulowanymi światłami po oczach. Całe ulice zaciapane olejami. Smród w korkach (to co się wydostaje z wydechów) łyse opony itp. itd. Jak w afryce
saqul, sa dobre i złe strony tego. Raz zobacz zarobki w Szwecji a w Polsce. Dlaczego porównuje?? Dlatego ze 90% tych co siedza na tym forum ma pyzie w cenie 2-3tys zł!! A zeby doprowadzic je do stanu uzywalnosci musza wydac 2-3x wartosc auta:) Sam wiesz ile to kosztuje. Tego wymaga kilka lat wczesniej. Dzisiaj kupuje sie auto zajezdzi na smierc i dalej sprzedaje itd. Nie ma nauki dbania o auto... Tak samo jak stanie w korku!! Tam jezdzi sie na zamek a w PL to jestesmy 100lat za murzynami... Takie sa realia....
jutro zapytam sie w ASO co i jak, w WK dopiero w środe bo pewnie maja długi weekend, zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie
E tam glupoty gadacie, jak kogos nie stac na utrzymanie samochodu to nie powinien nim jezdzic. Samochod powinien byc sprawny, odpalac od dotkniecia, nie kopcic, nie smordzic i nie robic plam...
Jak ktos nie potrafi doprowadzic samochodu do takiego stanu, to na rower !!!
Odnosnie rejestrowania, to z tego co mi wiadomo, zalezne jest to znacznie od urzedu miejskiego. Sa modele ( nie wiem dokladnie jaka ilosc, ktora po przerobkach dopuszczona bedzie do rejestracji po przejsciu badania technicznego ). Ale np dajmy na to, ze 406 nie ma na tej liscie, to chocbysmy przelozyli wszystko idealnie itd, to i tak nam go nie zarejestruja...
wie ktoś może coś na temat rejestracji samochodu z anglii? jeżeli tak prosił bym o odpowiedz
Masz przejsc badania tech.
Przekładka...
Na badaniach ich to nie interesuje...
auto ma przejsc badania miec OC i tyle
nie ma szans na rejestracje a koszt przeróbki i legalizacji auta nie opłacalne
przekładka tylko przez warsztat wszystkie części praktycznie tylko nowe , opinia rzeczoznawcy PZM przegląd tona makulatury i dopiero wydział komunikacji , auto
na dożywotne użytkowanie
NIE PRAWDA
kolega pisze bzdury....
NIKT ALE TO NIKT NIE ZATWIERDZI PRZEKŁADKI
znajomy z bloku robił przekładke w lbn (jakaś wies obok lbn Okrężnica ) i po 3 tygodniach auto przyjechało na polskich numerach.
Człowieku jedziesz na przegląd
i tyle
byłem na przeglądzie przełozonego anglika
koles wstukal do kompa cyk cyk i wszystko
cos sie czepił ze abs nie łapie na prawym tylnim kole
ale na serwisie zrobili na cacy
Mam do sprowadzenia z UK Peugeota 406 '99 2.0L HDI za którego trzeba by dać ok 1800zł, Nie licząc kosztów sprowadzenia bo bardzo prawdopodobne że miałbym je za darmo. Czy ktoś orientuje się ile wszystko może kosztować; tj legalizacja auta, opinia, przegląd, części, wydział?
deska + poducha + tam cale okablownaie = 3000 + 3000 zł robocizny
A ta legalizacja ?
to jakaś sciema...
Jakkow,
Kolego...
rej. angola po przekładce jest realna
znajomy z bloku robił przekładke w lbn (jakaś wies obok lbn
Potwierdzam, u mnie też jeden z qumpli aż z Bielska posyłał tam samochód. Zarejestrował bez problemu, ale to było dokładnie rok temu.
ntm, jeśli jesteś zainteresowany to postaram się zlikalizować przekładacza.
Potwierdzam, u mnie też jeden z qumpli aż z Bielska posyłał tam samochód. Zarejestrował bez problemu, ale to było dokładnie rok temu. no u mnie tez cos ok rok temu....
Dz. U. z 2003r. Nr 32, poz. 262 z późn. zm.)
§ 9. 1. Pojazd powinien być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby:
2. Kierownica w pojeździe o liczbie kół większej niż trzy, którego konstrukcja umożliwia rozwijanie prędkości przekraczającej 40 km/h, nie powinna być umieszczona po prawej stronie pojazdu.
3. Przepis ust. 2 stosuje się do pojazdu zarejestrowanego po raz pierwszy po dniu 31 grudnia 1984 r.
(Dz. U. z 2003r. Nr 227, poz. 2250 z późn. zm.)
5.1. Kolumna i koło kierownicy; 5.1.1. Stan techniczny i zamocowanie
Ustawić pojazd kołami na twardym podłożu i energicznie nacisnąć na koło kierownicy w kierunku poosiowym i promieniowym, jak również obracać koło w obie strony dookoła osi kolumny.
Podstawowe kryteria uznania stanu technicznego za niezadowalający: 1. Kierownica umieszczona z prawej strony w pojazdach o liczbie kół większej niż trzy, których prędkość jest większa niż 40 km/h.
(...)
(Dz. U. z 2005r. Nr 108, poz. 908 z późn. zm.)
Art. 66. 4. Zabrania się:
6) dokonywania zmian konstrukcyjnych zmieniających rodzaj pojazdu, z wyjątkiem:
a) pojazdu, na którego typ zostało wydane świadectwo homologacji lub decyzja zwalniająca pojazd z homologacji,
b) pojazdu, w którym zmian konstrukcyjnych dokonał przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w tym zakresie.
na tej podstawie przedsiębiorca musi udowodnić, iż był uprawniony do dokonania zmian czyli posiada PKD 55.20.A
Jest jeszcze interpretacja twórcy przepisu czyli MI, że podczas badania diagnosta może zażądać homologacji potwierdzającej, iż pojazd był homologowany na prawą i lewą stronę. Co nie zmienia faktu, iż po czerwcu 2008 jak wejdzie nowa ustawa to auta sprowadzane z anglii będą miały większe koszty (zmianę kierownicy będzie mógł wykonać wyłącznie producent lub zgoda TDT - projekt tu na forum) o ile wogóle będzie możliwe przełożenie układu kierowniczego i reszty przyrządów.
ODSTĘPSTWA z art. 67 Prawka
Kierownica po prawej stronie:
W zaświadczeniu z badania stwierdza się, że pojazd nie spełnia wymagań technicznych art. 66 ustawy. Natomiast na stronie 2 zaświadczeniqa pkt 1 Uwagi należy wpisać: Kierownica pojazdu po prawej stronie. Jest to niezgodne z §9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. z 2003r. Nr 32, poz. 262 z późn. zm.).
Odstępstwa mogą być wydawane przykładowo:
- pracownikom ambasad i placówek dyplomatycznych,
- osobom posiadającym obywatelstwo angielskie, zatrudnionym w Polsce na prawach pracowników kontraktowych,
- obywatelom Polski, w przypadku mienia przesiedleńczego,
- właścicielom pojazdów, które ze względu na specyfikę pracy posiadają kierownicę po prawej stronie np. pojazd specjalny - zamiatarka ulic.
Ja piszę jaki jest stan prawny a nie jak ludzie kombinuja a potem płacza .
W związku z pojawiającymi się problemami dotyczącymi dopuszcania do ruchu poj. sprowadzonego z anglii w którym dokonano przebudowy przystosowując pojazd przystosowany do ruchu lewostronnego na ruch prawostronny wydział komunikacji starostwa pow. w xxx informuje że czynności polegające na przeniesieniu kierownicy z prawej strony na lewą można dokonywać tylko w uprawnionych serwisach po uzyskaniu pozytywnej opinii producentapojazdu Opinia producenta powinna potwierdzać możliwość konstrukcyjną umieszczenia kierownicy po lewej stronie pojazdu i posiadanie przez producenta świadectwa homologacji w tym zakresie .Diagnosta powinien dołożyć wszelkich starań do rzetelnego wykonania każdego rodzaju badania technicznego a w szczególności w stosunku do badania pojazdów sprowadzonych z Anglii w których dochodzi do znacznych przeróbek mających zasadniczy wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym .wobec powyższego diagnosta przed wykonaniem badania pojazdu sprowadzonego z Anglii winien zażądać w/w dokumentów i dopiero po wnikliwym sprawdzeniu pojazdu wystawić zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu .Dodatkowo w zaświadczeniu w poz. uwagi diagnosta winien wpisać informacje potwierdzającą fakt posiadania przez pojazd w/w dokumentów (wyciąg ze świadectwa homologacji ).
Takie pisma zostały wysłane na wszystkie SKP w moim powiecie
_________________
I bardzo dobrze! Jestem za tym by wprowadzić bardzo rygorystyczne przeglądy.
Obawiam się że twój nie przejdzie takiego przeglądu, chociażby ze względu na Blos
A u nas tyle złomu jeździ że ja bym połowę jak nie więcej przerobił na puszki do piwa!
To kiedy zaczynasz przeróbkę
Odstępstwa mogą być wydawane przykładowo:
- pracownikom ambasad i placówek dyplomatycznych,
- osobom posiadającym obywatelstwo angielskie, zatrudnionym w Polsce na prawach pracowników kontraktowych,
- obywatelom Polski, w przypadku mienia przesiedleńczego,
- właścicielom pojazdów, które ze względu na specyfikę pracy posiadają kierownicę po prawej stronie np. pojazd specjalny - zamiatarka ulic.
I tu są furtki jest jeszcze jedna o której nie ma tutaj mowy (a to dziwne?) są to tzw. egzemplarze kolekcjonerskie jak by ktoś nie wiedział co to takiego to są to samochody w wersjach produkowanych tylko z prawostronną kierownicą, oraz wersje limitowane pojazdów, do tego także zaliczają się zabytkowe, ponieważ zabytek zarejestrujesz bez problemów bez przeróbki, z tym że to musi być faktycznie zabytek i oryginał dla przykładu we Wrocławiu jeździ autobus piętrowy z Londynu na polskich blachach
saqul napisał/a:
I bardzo dobrze! Jestem za tym by wprowadzić bardzo rygorystyczne przeglądy.
Obawiam się że twój nie przejdzie takiego przeglądu, chociażby ze względu na Blos
No i saqul wystapiles w programie mamy Cie:D Nie mniej jednak Macieju Tobie za tłumiczek tez by dograli:D Juz nie mowie co u mnie by znalezli:)
Młody ale ja się nie domagam rygorystycznych przeglądów
Po za tym co chcesz od mojego tłumika ja jeżdżę legalnie na przeglądy i nikt się nie czepia sprawdzałeś mi decybele
Maciek STI, decybele nie, ale chetnie zobacze atest:)
Młody nie ma sprawy wysłać ci ksero , nie myślisz chyba że kupiłem Mugena bez atestu
Maciek STI, atest to one maja dla psychiki kupujacego:) taki sam atest jak szyby na przodzie przyciemnione:) Pamietam jak kumpel pojechal na przeglad a typek do niego ze nie da mu przegladu za ta wyjaca rure z tylu auta, A jak chce przeglad to niech pokaze atest, bo wielu przyjezdzało z jakimis karteczkami!! A ze kumpel wkomponował 2tysie za tłumik remusa i przywiózł mu go to koleszka zrobił oczy jak 5zł jak zobaczył ze to oryginał:) Poczytałem sporo na necie nt tłumikow i mugen zadnego atestu nie ma. Za ta cene nie dostaniesz tłumika z atestem... podobnie ma sie do KN, Ultera itd...
Widzę że jednak muszę ci pokazać ten atest
2 tysie za Remusa chyba przepłacił
Maciek STI, ro bylo 4-5 lat temu. Do nissana primery dedykowany...
Zapytajcie Pancha czy można w Polsce zarejestrować autko z kieryką po prawej.
Panowie dopiero teraz zauważyłem temat.
Więc tak:
- typowego angola nie zarejestrujesz w Polsce (wiem, że w jakimś mieście to robili i teraz jest )
- przerobić można samemu
- do rejestracji potrzebny jest przegląd - więc pan diagnosta jest tu Bogiem, jeśli dopuści auto do ruchu po przeróbkach to jest git.
- do rejestracji potrzebny jest kwit z przeglądu techn., jeśli przedstawi się takowy do rejestracji ( z adnotacją - dopuszczony do ruchu), auto jest zarejestrowane
- nikt z WK nie będzie wychodził na zewnątrz i oceniał stanu auta.
Tyle ode mnie.
Pancho a to jak się ma w przepisach.
(Dz. U. z 2005r. Nr 108, poz. 908 z późn. zm.)
Art. 66. 4. Zabrania się:
6) dokonywania zmian konstrukcyjnych zmieniających rodzaj pojazdu, z wyjątkiem:
a) pojazdu, na którego typ zostało wydane świadectwo homologacji lub decyzja zwalniająca pojazd z homologacji,
b) pojazdu, w którym zmian konstrukcyjnych dokonał przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w tym zakresie.
na tej podstawie przedsiębiorca musi udowodnić, iż był uprawniony do dokonania zmian czyli posiada PKD 55.20.A
Jakkow, nie bądź taki dosłowny, skoro przerobił to pewno miał Ty chyba też nie wzywasz elektryka do wymiany żarówki w lampce nocnej. Przecież bez uprawnień Ci nie wolno.
A właśnie , ze wolno we własnym domu nie musze posiadać uprawnień elektrycznych , co za licznikiem to moje.
Jakkow, tak, pewno że możesz ale gdyby co... pogadaj z ubezpieczycielem.
Wiem, wiem
Podam przyklad jak chlopaki. Spróbuj podłączyc kuchnie elektryczną samemu:) A wiesz co jest napisane w karcie gwarancyjnej?? Ale w koncu to 5 kabelkow do kostki z 5 takimi samymy kabelkami:)
b) pojazdu, w którym zmian konstrukcyjnych dokonał przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w tym zakresie.
Diagnosta działa na rzecz jakiegoś tam podmiotu (OSKP - która jakby nie była działalność gosp. musi prowadzić)
Wydaje mi się, że problem sam rozwiązuje się w tym punkcie i na tym to wszystko się opiera.
A tak na marginesie - jeśli chodzi o prawa jazdy mogę odpowiedzieć zaraz, jeśli o rejestrację to muszę zapytać - tak jak Młody pisał, jaki kraj taki obyczaj, w każdym mieście inaczej, przepisy różnie interpretują.
Ale kiedyś dla kogoś się dowiadywałem o taką sprawę więc piszę to co ustaliłem.
Pancho ja wiem , jak jest ale na przykład Producent Peugeota nie zezwala na przeróbkę miejsca kierownicy z prawej na lewą co jest poswiadczone w homologacji a do nas przyjezdza gostek i chce serwisowania takiego samochodu , grzecznie lecz stanowczo jest mu to odmawiane , jak diagnosta przepuszcza pokazd po przekładce sam widziałem to horror ale przepuścił i jego sprawa WK zarejestrował jego sprawa a jak zginą ludzie to ich sprawa. Tak to się ma u nas.
W takim razie diagnosta popełnia przestępstwo.
I wtedy - jak coś się stanie - wtedy zaczynają działać i udowadniać kto zawinił - tak to jest u nas , Przepisy swoje i ludzie swoje.
A z ograniczeniami producenta to zgadzam się z Tobą na 1000000%
Chłopaki mamy takie prawo ze smiac sie chce. Dignoscie moga na plecy skoczyc!! Takie trupy w PL przechodza przeglądy ze poezja. Robia przeglady np ze zbita szyba na drugi dzien łapie takiego delikwenta policja i widza ze wczoraj byl przeglad zrobiony. I co moga diagnoscie zrobic?? Nic bo powie ze auto było wczoraj sprawne a w nocy spadł widocznie kamyk a to juz nie jego wina!! A robiac przeglad angola robisz to przed rejestracja wiec auto stoi pare dni!! Wiec w tym czasie z autem moga sie dziac rozne rzeczy, a w czasie przegladu byl naturalnie sprawny!!
Młody, - racja w 100% - właśnie tak to jest u Nas
Chłopaki mamy takie prawo ze smiac sie chce. Dignoscie moga na plecy skoczyc!! Takie trupy w PL przechodza przeglądy ze poezja. Robia przeglady np ze zbita szyba na drugi dzien łapie takiego delikwenta policja i widza ze wczoraj byl przeglad zrobiony. I co moga diagnoscie zrobic?? Nic bo powie ze auto było wczoraj sprawne a w nocy spadł widocznie kamyk a to juz nie jego wina!! A robiac przeglad angola robisz to przed rejestracja wiec auto stoi pare dni!! Wiec w tym czasie z autem moga sie dziac rozne rzeczy, a w czasie przegladu byl naturalnie sprawny!!
Bo to POLSKA właśnie....
Znajomy ściąga sobie teraz z UK Renault Traffic. Cholernie się opłaca Wliczając koszta przeróbki, opłaty itp. itd. wyjdzie go dobre 10k taniej niż w PL Jako, że to "angol" to przeszedł się do Wydziału Komunikacji zapytać się jak to jest z rejestracją przerobionych anglików Stwierdzili, że zero problemu i na koniec jeszcze dodali, że od lipca ma wejść przepis, że w PL będzie można rejestrować normalnie angliki Ile w tym prawdy to nie wiem, może Pancho będzie wiedział, ale w WK tak powiedzieli
Ale jak tak będzie to ceny samochodów pójdą cholernie w dół, bo z UK młody samochód można wyrwać za naprawdę śmieszną cenę Jest tylko jeden problem... jak np. wyprzedzić samochód ciężarowy
Ile w tym prawdy to nie wiem, może Pancho będzie wiedział, ale w WK tak powiedzieli
Nie wiem, ale się dowiem i zapodam jutro
No to się pytałem - w Bdg nic o tym nie wiedzą, ale przerobione angole rejestrują.
Jest tylko jeden problem... jak np. wyprzedzić samochód ciężarowy
Fakt- nie jest to za wygodne ale trzeba ten manewr po prostu wykonywać tak jak należy wykonywać prawidłowe wyprzedanie - z dystansu, a nie z pod zderzaka
Dodam i się pochwalę mój dziadek posiadał w latach 70 Mini Morisa Clubman (kombi)
z kierą po prawej - jeździł tym do 80 bez żadnych przygód. Co prawda ruch był mniejszy pięciokrotnie w tamtych czasach.