PamiÄtnik-M
Mnie w Nowy Rok trafił pancerwagon (VW Sharan) - Bułgar po imprezie sylwestrowej (0,12 mg alk. w wydychanym powietrzu) trafił mi w lewy tył. Szkoda, że nie nadział się na hak
Mam jego Zieloną Kartę i dziś zgłosiłem szkodę w Compensie (bo ona "obsługuje" na terenie RP jego bułgarskiego ubezpieczyciela).
Zdejmijcie tą pier kłątwę... Bo aż strach jeździć
Ożesz ja pier*ole...Co to ma być??Co to jest polowanie na 405??Egzorcyste wzywać!!
No niestety nie wyglada to najladniej, niestety bedzie pewnie szkoda calkowita, dostaniesz jakies 1500-2500 i bude...
no ładnie sie złamał to podłuznica dostała
ale da sie zrobic i chyba nawet nieduzym kosztem
Nie opłaci się robić, każdy blacharz zawoła tysiaka za przeszczep
ja bym nie robił
ciez sie ze w hak nie dostales bo bys nie mial podlogi juz wcale... ogolnie zlamany jest i nie oplaca sie raczej robic... nie naciagniesz go tak...
No to mnie pocieszyliście
a ja bym robił ale....sam sobie zrobie bo blacharzem jestem a i pomalowac potrafie
pasta tempo nie pomoże...
Wysłałem zdjęcia do pewnej firmy z prośbą o wycenę naprawy stłuczki. Odpowiedź: 2 tyś. za naprawę blach. A podłużnica do zbadania (może da się naciągnąć) ale to dodatkowe koszty. Chciałbym uratować auto, bo sporo przy nim zrobiłem (m.in. belka po regeneracji w Antałeksie) ale nie wiem, czy będzie miało to sens. Najgorsze jest to, że szkodę likwiduje Compensa. Wystarczy poczytać w necie o niej i wszystko jasne...
można zrobić przeszczep całego tyłu tak jak miałem w moim GL, dospawany był cały tył na linii końca tylnej szyby, łącznie z podłużnicami, i jakoś dało się tym ciągać przyczepkę ważącą ponad 1,5T, tyle że trzeba się zastanowic czy warto? ogólnie może lepiej przeżucić wszystko do ładnej budy, gdzie mechanika jest do