PamiÄtnik-M
Heja
mam pytanko czy wie ktoś co zrobić zeby przy depnieciu na gaz, zabraniu nogi z gazu redukcji itp. strzelało z rury ?? (podoba mi się takie coś)
A od czasu do czasu tak mam ze jak jadę na wysokich obrotach (5 tys) i zabiore noge z gazu to jak pierdyknie w rure to
podoba mi się takie coś kup gwizdek, to najprosciej a najlepiej zrób przelotowy tłumik
ale na przelotówce sie nieda jeździć po miescie
a gwizdek o co dokładniej chodzi ?? bo nie jestem w temacie !
a są jeszcza jakieś sposoby np wywalenie jakiegoś tłumika , kata albo coś?
hmm jawidzialem takie badziwia na allegro specjalne do strzelania z ruru montujesz taki jakby koputerek pod maska podpinasz to pod cos nei wiem pod co nie czytałem opisu masz guziczek w samochodzie i naciskasz kiedy chcesz i ąlduje w wydech
ee to takie badziejstwa
ale mi chodzi o normalne oryginalne strzały zaraz po zabraniu nogi z gazu
zrób coś, żeby podawał zabogatą mieszankę paliwa będzie strzelał wtedy
a wiesz może jak to zrobić ??
zawsze mozesz opóźnic zapłon... ale najlepiej poszukac w "tjuningowym" gwizdka :Dtakiego co sie wkłada w srodek tłumika nie takiego w koncówce
nie
Najprosciej to zrobić przerywacz zapłonu to znaczy dodatkowy przycisk co odetnie zapłon i jak puścisz dostanie zapłonu i walnie bo ma w rurce zgromadzone paliwo.
yyy u mnie w ojca fordzie orionie-stale bije w rure czy wciskasz gaz czy puszczasz non stop:P co kilka sekund tak daje tylko ogien z rury idzie ale jak on to zrobil??? to nie wiem
W moim perzocie mam tak ze jak podkrece obroty i puszczam to mi tak ladnie szczela jak WRC a ja Tylko w koncowym tlumiku tego fiutka niemam hehe niewiem czy to od tego ale jest kozacki dzwiek
Dzisiaj widziałem co o czym piszecie
A mianowicie siedziałem na dachu i czyściłem komin więc widoczek piękny na całą ulice
Patrze a tu kumpel Towotom ciągnie Hopla próbowali zapalić i tak dawało w wygar że WRC to pikuś ogień to pewnie po metr za nim szkoda że nie miałem czy nagrać
Towotom ciągnie Hopla
Ze jak ?
tojata ciagnie opla
Ze jak ?
no towotom hopla targał nooo
Sorry arsen ale do twoich postów to porzebuje tłumacza
porzebuje tłumacza
pfmpffppffmmffpmpp mmpmmmpffmpmffpppf = prosze bardzo
mowisz ze masz wycientą tą koncówke ztłumika ostatnią??
a y czy jak bym zrobił małą dzi órke w środkowym tłumiku to by coś doało
Bo w kumpla POLO gdzieś przegniło i zajebiście chodzi :)
[ Dodano: Pią Lut 16, 2007 10:13 pm ]
Prosto - na przewodzie do zasilania cewki robisz przerwe i montujesz włącznik w kabinie . Jedziesz i chcesz strzelić to trochę wiecej gazu i odłączasz zapłon i za moment włączysz to walnie.
Aha tylko ze ja na cewce mam 2 kostki z paroma przewodami i na której mam zrobić przerwe??
W tym przewodzie od stacyjki.
aha ok tylko mi konkretnie chodziło o naturalne strzały ale z tym odcieciem to niegłupi pomysł
Taki maly patent w miescie nie mozna chyba tego uzywac. Przynajmniej przy policji chyba sie nie myle??
ale po co ingerować w zapłon i walić w cylinder...? Efekt z pewnością nie będzie taki jak oczekiwany... zamiast lekkiego popierdywania ala WRC będziesz miał ostre walenie jak przy zdechłym silniku... moim zdaniem to nie ma najmniejszego sensu
ja nawet nie myślałem o robieniu tej przerwy alni o przestawianu zapłony bo to tylko silnik niszczy ale miałem na myśli zo zmianie wydechu na troche szerszy (ok. 1/2cm) i wywaleniu tłumika pierwszego lub środkowego a kata juz niemam i moze wtdey coś to da:)
Na przykład w samochodach na kluczyk typu STAR benzyna itp starczyło wyjać kluczyk i włażyć spowrotem i strzał taki walił po rurce , ze aż miło i nie ma to nic wspólnego z silnikiem tylko z układem wydechowymm -- silnikowi nic się nie stanie. W skrajnym wypadku można pozbawić się tłumnika jak za duza przerwa powstanie w braku zapłonu.
to z tym kluczykiem to wiem czasem potrafi pizdnąc i to RÓWNO :) i nawet bez tłumika prubowałem tak walneło ze ogen boski poleciał ale miałem na myśli normalne strzały jutro pojade na kanał wytne środkowy tłumik i zobacze a jak nie to wstawie spowrotem
[ Dodano: Pon Lut 19, 2007 7:16 pm ]
te popierdywanie z tłumika końcowego to efekt bardzo silnego doładowania w silnikach WRC,w naszych prawie normalnych takie coś to może być tylko przypadek albo jakieś problemy z układem zapłonowym lub składem mieszanki.ALE TERAZ WAM COŚ POWIEM !!!!
Miałem wcześniej Fiata 126p EL NA GAZ!!!! tłumik był własnej konstrukcji z rury 140mm i ścianka 6mm,jak zrobiłem tak jak piszecie wyżej z tym kluczykiem to było takie JEEEB że w nocy ogień na metr wyłaził i w uszach piszczało przez 10min.
miałeś gaz w FIACIE 126p
może chodzi ci o 125p:D
..
o to bis a nie elegant hehe ale dobry wariat
a tak ogólnie to niema sensu dawac gazu do kaszlaka :D
Mam wrażenie, że wyprzedziłbym rowerem kaszla LPG
niekazdy pojazd na LPG jest słabszy a wprawdzie zaden tylko wiekszośc jest tak ustawiona
a LPG ma 108 oktanów
a tak pozatym to jeszcze niewidziałem malucha na gazie
..
być może:D
nie,nie,nie Panowie głupi to ja nie jestem,życim nie ryzykuję dla zadszczędzenia paru złotych,Maluch na gaz miałem na prawdę.Trochę opiszę bo pewnie mi nie wierzycie!
-po pierwsze : gaz nie ogrzewał się od tłumika,bo był zamontowany układ z cieczą i ona ogrzewała parownik,pompka elektryczna wymuszała obieg(kawałek rurki na z płynem na tłumiku)
-po drugie : napewno byś mnie rowerem nie wyprzedził,dawka była tak ustawiona,że jechał równą 100-kę, a jak chciałem wyprzedzać to krótko przełączałem na benzynę i spowrotem na gaz -do 130 był moment) silnik był trochę podrasowany(dźwigienki zaworowe,dolot powietrza,kompresja,gaźnik)na benzynie zamykał licznik
-po trzecie : cały patent miał chomologację,były na to papiery i przegląd
-po czwarte :poco przerabiać kaszla na gaz?-a poco do puga ładować drugą jego wartość -BO MAMY TAKIE KAPRYCHO!!!!
-butla miała 15L gazu-starczało na 170km-była pod tylnym siedzeniem pasażera z prawej strony,tam gdzie leciała rura ogrzewania-KTOś może powiedzieć,że na bombie nie bedzie siedział-CO za różnica czy wybuchnie butla pod dupą czy za plecami,tak nie przeżyjesz i tak(nie słyszałem żeby komuś butla wy.... nawet jak się spaliło całe auto)
-Jak macie jakieś zapytanka to śmiało WALTA