PamiÄtnik-M
ARTYKUŁ
opanujcie popędy... i uważajcie na innych... myślcie i nie dajcie się zabić... i nie zabijajcie innych..
to był mój Brat cioteczny..jechał do narzeczonej... ślub miał być w sierpniu...
arsen wyrazy współczucia [`]
[']['][']
Hmm właśnie nie chodzi mi o współczucie świeczki itd... tamto już się stało nic tego nie zmieni.
Chodzi o to że mógł "zabrać ze sobą" więcej osób... że własna brawura i pośpiech kosztowała go życie w męczarniach(zmiażdżone narządy wewnętrzne przez pasy i kierownice)... człowiek się tym wszystkim nie przejmuje do póki, to nie ktoś bliski, wtedy zapala się w głowie lampka pt"check engine", a jak człowiek sobie przypomni ile bzdur , głupot, ilu ludzi podczas ostatniej jazdy z punktu A do punktu B naraził... to się zapala lampka "imbecyl"...
Szczególnie do posiadaczy mi16, Gti, Xsi Sri... macie troszkę mocniejsze furki... szybciej przyspieszają.. co daje wam poczucie wyższości na drodze... Nie dajcie by ktoś zapłacił za waszą ułańską fantazję najwyższą cene...
Przykra sprawa, mial cale zycie przed soba:(
arsen takich rzeczy to człowiek uczy się dopiero na własnej skórze
arsen jeżeli ktoś napisał że współczuje czy zapalił znicz to oznacza że ma szacunek dla Ciebie gdyż dotknęło Cie to osobiście. Jeżeli miałeś zamiar przestrogi to można wkleić dowolne zdjęcie, albo mogłeś nie podpisywać że to rodzina, bo co chwila są wypadki.....
ale to nei zmienia faktu ze co jakis czas dobrze jest taki temat poruszyc by wziasc na wstrzymanie operujac pedalem gazu ... bysmy oszczedzili sobie i innym przykrosci i cierpienia a takie foty wlasnie w tym pomagają... jak ide do pracy(rano) zawsze przechodze koło Yarisa ktorym jezdzi przedstawicielka Herbapolu... i na desce koło licznika ma duze zdjecie malego dziecka... ktore ma ją motywowac do bezpieczniejszej jazdy... niby dobry ale chory sposob na wstrzymanie.. bo to powinnismy miec na codzien w glowie a nie tylko patrzac na foty bliskich... musimy pamietac ze mozemy zabrac zycie komus obcemu a sami wyjsc bez szawnku...
musimy pamietac ze mozemy zabrać zycie komus obcemu a sami wyjść bez szawnku... dokładnie... swoje życie można rzucić na szale... bo to nasze... choć wiele osób może cierpieć.. ale to my sobie krzywdę zrobimy... ale gdy przez naszą głupotę ktoś może zginąć....
btw jedna z ofiar wypadku to siostra cioteczna dziewczyny która miała być żoną Jacka...nawet nie chce myśleć co by było jakby ona zginęła a on przeżył...
Tak czy inaczej przykra sprawa zawsze dla kogos. Wazne aby refleksja wplynela na myslenie na drodze. Spieszmy kochac sie ludzi, tak szybko odchodza...
