PamiÄtnik-M
Witam , jestem posiadaczem peugeota 405 z silnikiem 1.6 zasilanym gaźnikiem weber jednogardzielowym. Auto posiada instalacje gazową I generacji.
mój problem wyglada następująco. w czasie jazdy nagazie ale w 90% przypadków rano jak samochod stal cala noc i jest zimny, odpala pieknie na gazie po czym wrzucam jedynke i auto rusza gdy osiagnie pewien pułap obrotóe spada mu mod silnik sie dławi czasme zgasnie. zauwazylem za jak depne gaz w podloge to rozkreca sie i idze dalej. na benzynie problem w ogole nie występuje.
mam wrażenie ze po ulewnym deszczu objawy sa gorsze.
aha : swiece mam w porzadku (przejechane moze ze 3000-4000kkm)
kable tez okey wymieniane ze swiecami
j edyne co to filtr powietrza przykurzony.
gaz po regulacji na analizatorze.
z gory dziekuje za pomoc, bo tym samochodem z rana to sie jezdzic nie daje, co dziwne problem znika jak go odpalam np. drugi raz nawet po niedlugiej przerwie. wtedy jezdzi normalnie.
A sprawdzałeś czy w parowniku nie ma oleju?
[ Dodano: Pią Wrz 01, 2006 10:26 pm ]
spreżynka na przepustnicy ssania a gaznik to napewno nie solex ??;)
..
Witam, sorki ze tak dlubo mnei nie było :
Gażnik bankowo weber (jednogardzielowy)
Oleju w parowniku nie ma , membrany wymieniane i ten syf spuscilem niedawno, a bylo go malutko.
Płyny są w porzadku (olej , "woda")
Sprezynke na gaźniku gąźnikowiec mi zalozyl troszke mocniejsza bo zdarzalo sie ze przepustnica stawala w jakims polozeniu.
dziekuje za podpowiedzi.
w pierwszej kolejności sprawdź w ilość płynu chłodzacego jak jest mało płynu to parownik długo nie jest dogrzany.
Mój koleś tak miał coś z krążenie, płynu i do puki nie złapał jakiejś temp. to mu parownik zamarzał.
On akurat nie chciał się z tym bawić i odpalał na benzynie.
Ale możesz sprawdzić tą wersję odrazu po odpaleniu maska w górę ręka na parownik i patrzysz czy robi się cipły czy najpierw przymarza.