ďťż

Pamiętnik-M

Witam Serdecznie Drogich Forumowiczów
Mam pytanie, otóż mam do kupienie 405 z uszkodzoną instalacją.
Podobno autko podczas odpalania z innego akumulatora, sykneło, strzeliło dymem i padło całkiem. Cena to około 500 za 1.9D. Chciałbym się dowiedzieć ile może kosztować wymiana instalacji w tym aucie i czy jest to opłacalne?
Pozdrawiam
smoq5


Jesli instalacja pod maska to wydaje mi sie ze warto, a jesli pod deska to nie...BTW pytanie w jakim stanie jest silnik, blachy i belka...
Blacha - OK,
Silnik - nie wiem ale myślę że OK
Co do Belki i miejsca uszkodzenia elektryki jest jakiś sposób żeby sprawdzić te rzeczy jeżeli auto nie odpala?
Ile może kosztować (oczywiście orientacyjnie) zrobienie elektryki pod maską?

P.S.
Dzięki za szybką odpowiedź

Co do Belki i miejsca uszkodzenia elektryki jest jakiś sposób żeby sprawdzić te rzeczy jeżeli auto nie odpala?

Tak, elektrykę da się przedzwonić jak masz schematy to i samemu jeśli się orientujesz bez pracy elektryka

W belce koła mają stać prosto - to przede wszystkim. A reszta to już tyle razy było na Forum ze wystarczy poszukać


Niestety cienki, jestem z mechaniki i elektryki - stąd temat.
Jakieś proste rady? Bo bardzo chciałbym mieć takie autko ale nie chce się wpakować w coś z czym nie poradzę sobie finansowo.
smoq5, za 500 złotych to jest opłacalne pod warunkiem,ze tylko elektryka jest do zrobienia tak na gwałt bo za taka kasę obawiam się,że pewnie dużo więcej wyjdzie
Autko od znajomego wiec żadnego przekrętu się nie obawiam.
Potrzeba mu po prostu trochę miłości.
Ale ok zakładając, że trzeba robić całą elektrykę to szykować się na 400, 800 czy 1200PLN?
smoq5, w 1,9D nie ma prawie elektryki Tylko kable to stacyjki, automat do świec i rozrusznik żeby odpalił
smoq5, no co Ty jak jestes pewien znajomego to bierz
Dzięki wszystkim za szybkie odpowiedzi i cenne uwagi, gdyby ktoś miał jeszcze coś do dodania będę wdzięczny.
Mam nadzieję, że niedługo owo autko stanie się moim wtedy z pewnością będę tutaj często zaglądał.
Pozdrawiam
smoq5

edit:
Mam jeszcze jedno pytanie, jak ten samochód radzi sobie w śniegu, wiadomo, że dużo zależy od opon ale np. moje Tipo momentalnie zawisa na misce, a jak jest w 405?
Dobre opony, umiejetnosci i jedzie do przodu
Tak jak levis napisał Wiem bo mam właśnie takiego bez turbiny przez moje podwórko a zaspy są zacne przebija się bez niczego
mój 1,6 też sobie nieźle radzi, jeszcze się nie zagrzebał w śniegu
jest lekki ale dobre opony, 1 bieg i mało gazu lub bez i idzie jak czołg
a ja swoim odśnieżam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • b1a4banapl.xlx.pl