PamiÄtnik-M
kto mi powie co jest z moimi hamulcami, kilka miechów temu mechanik zamontowal mi nowe tarcze i wobrazcie sobie ze do tej pory cos sie narobiło tak ze z tyłu hamulce nie reaguja nic a nic nie hamują , byc moze ze nie odpowietrzył wlasciwie czy coś sam za bardzo nie wiem próbowalem sam odpowietrzac ale nic z tego odkrecilem koło odkrecilem odpowietrznik uruchomiłem kompresor ABS i zaczalem deptac hamulec i nic! nawet kapka nie wyciekła ,
kto wie kto orientuje sie co jest z tym zle czy zle odpowietrzam czy jak?.
no to jedź do mechanika z reklamacją
z tego co wiem to odpowietrzyć układu jedna osoba nie da rady conajmniej 2 a najlepiej 3 jedna do naciskania i trzymania hamulca, druga do obsługi odpowietrznika a trzecia do dolewanie płynu hamulcowego :) a i odpowietrza sie zawsze od koła znajdującego się najdalej od pompy, w przypadku 405 od prawego tyłu pozniej lewy itp... zorganizuj ekipe, spróbuj.... powinno sie udać
a i jeszcze jedno... sprawdź czy dobry płyn hamulcowy Ci nalał.... do ABS-u musi być bodajże DOT4 ale nie jestem an 100% pewien, sprawdz to gdzies sobie
Jeżeli masz pedał hamulca który "bierze" dopiero przy podłodze to masz niewłaściwie odpowietrzone hamulce.Aby dobrze to zrobić należy obciążyć bagażnik czymkolwiek o masie powyżej 150kg,oraz odpowierzać z kanału bez odkręcania kół i podnoszenia auta w przeciwnym razie nie ma to sensu.
Cały problem leży po stronie regulatora siły hamowania,który nie przepuści powietrza gdy auto nie jest obciążone.
Jest to "patent" stosowany w ASO,i sprawdzony osobiście.
Reszta czynności standardowa.
Dzieki za wasze posty!
niestety ale pedal hamulca reaguje niemalze od razu jedynie na przód a tyl nic, musze jeszcze sprawdzic czy zadziala cokolwiek gdy wcisne do konca czy zahamuje tylne koła,
hmm, ale najbardziej mnie dziwi to, ze po całkowitym odkręceniu odpowietrznika <koła tylne lewe> i deptaniu na hamulec kilkakrotnie nic nie wypłynelo
moje pytanie brzmi dlaczego nic nie wypływa?
plynu <DOT 4> nie brakuje w zbiorniczku,
i ciekawi mnie jeszcze takowa rzecz czy gdyby np przeciac przewód doprowadzający płyn hamulcowy do tłoczka np koła tylnego lewego, to czy reszta kół będzie miała hamulce???
Bardzo prosimy o wcześniejsze przerzucenie napisanego tekstu przez np. Word, zanim dodacie post. Pozwoli to na wyeliminowanie błędów
jeżeli przetniesz wężyk tylnego koła będzie hamował Ci tylko przód dopuki nie wycieknie reszta płynu hamulcowego........ jeżeli chcesz sie zabić tnij..... i pamietaj co złego to nie ja
hmm, ale najbardziej mnie dziwi to, ze po całkowitym odkręceniu odpowietrznika i deptaniu na hamulec kilkakrotnie nic nie wypłynelo
moje pytanie brzmi dlaczego nic nie wypływa?
Moze wykręć odpowietrznik i przyłóż powietrze z kompresora ,może coś się zatkało?
Lepiej na początek daj 1 atmosferę co by nie było fontanny ,a potem coraz więcej,jak zacznie bulgotać w zbiorniczku płynu hamulcowego to układ jest drożny,ale zapowietrzony przez to niestety .
Jak popłynie płyn to już wiesz co było przyczyną ,jak nie popłynie to może być zagnieciony przewód,lub stawiam na niedrożny regulator siły hamowania.
dzięki za pomysł zobacze co da się zrobić
[ Dodano: Czw Kwi 07, 2005 6:58 pm ]
Pilne/ PROSZE O POMOC!
jesli kto kolwiek wie coś na temat układu hamulcowego z ABS-m to proszę o pomoc.
mój problem jak na razie nie tkwi w systemie abs lecz normalnego hamowania, oddałem auto do naprawy i regeneracji układu hamulcowego ponieważ dyl kompletnie nie hamował nie mówiąc o ręcznym, ponowie z owego zakładu wymienili rurki ponieważ były prawdopodobnie zapchane, małe tego prawdopodobnie gdyby tak jeszcze pojeździł bym to kto wie czy te rurki by nie rozwaliły sie na wskutek hamowania, ale do po wymiany przewodów, płynu hamulcowego i naprawie szczęk hamulcowych, nie wszystko dźała . po prostu hamulców NIEMA! pompa hamulcowa działa, tzn, stara się nabić cieśnienie lecz to jej się nie udaje, I TU TKWI MÓJ NAJWIEKDSZ PROBLEM (ten obiaw można opisać tak jakby pomp pompa szybciej pracowała z większą częstotliwości, hmm tak jakby bez wysiłku),jakie mogą być tego najbardziej prawdopodobne przyczyny,
moje przemyślenia, i pytania..
1- to to ze jest zawór który działa na zasadze wentylka w jedna stronę wpuszcza a w druga blokuje, i to znajdowało by się za pompą elektryczna, czyli tak jakby taki zaworek który utrzymuje cisnieni w układzie.
2- zapowietrzony układ pompy, mechanicy któż wymieniali płyn hamulcowy zrobili tak spuścili płynu następnie wlali nowy odkręcając tylko zaworki przy samych kołach 4-eh,czy to wystarczy aby układ był sprawny czy należy odpowietrzać pompę elektryczną
3- pompka jest uszkodzona i zawisdza się [lecz dzial tylko w szybszym tempie].
4- ze pompka niskiego cisnieneia jest uszkodzona< o ile takowa jest????>
jak cos jeszcze wymysle to napiszę lae narazie tylko to mi przychodzi do głowy mechanicy niezabardzo wiedza co to jest za przyczyna wienc prosze was o POMOC!!
..
Ja miałem problem z hamulcami po wymianie klocków z tyłu okazało sie że źle odpowietrzyłem układ oraz przypadkowo przesunałem czujnik ABS przy jednym kole i całe ustrojstwo wariowalo, zobacz jeszcze korektor siły hamowania urwała mi się sprężyna i cały tył nie hamował mi to naprawił mój zaprzyjaźniony mechanik.
zobacz jeszcze korektor siły hamowania
mam takie pytanie, we wszystkich pugach był korektor?? u mnie go nie ma
musi być we wszystkich jest to zawór montowany na tylnej belce połączony z nadwoziem za pomocą sprężyny zwiększa siłę hamowania w zależności od obciążenia samochodu im większe obciążenie tym większa siła hamowania tylnej osi chodzi o to żeby pojazd był ściskany w trakcie hamowania a nie rozrywany bez utraty siły hamowania pod obciążeniem nie pamiętam czy może całkowicie odciąć tylną oś (dawno kończyłem szkoły ) może ktoś wie
..
no to mamy bardzo mądrych mechaników ja kiedyś jechałem polonezem bez korektora po śniegu to był koszmar
no to powiem wam tak, nie mam korektora i tylne koła hamują mi prędzej niz przednie a jak wymieniałem cylinderek to nie pasował od wersji bez korektora hamowania, 3 razy wymieniałem w sklepie i w koncu ten przeznaczony do auta z korektorem zadziałał, jakbm chciał krektor załozyc musze przewody nowe? jaka renta albo zapłacic i naprawic albo sie zabic- decyzja nalesy zo mnie
..
tak tylko, że przewody są całe (bez trójników) do samej pompy, pozatym nie wiem gdzi ebył on zamocowany i czy wogole mam jeszcze akies miejsce montazowe (moze ktos sprzedął na złom )