ďťż

Pamiętnik-M

Panowie, czemu występuje u mnie bicie w kołach powyżej 110km/h? Czego to może być wina?


wyważ koła
mam u siebie to samo, od 110km/h do 120km/h bije mi, przy innach prędkościach tego nie mam
jak niedawno miałem wyważone i to mój stary mi wyważał z kolegą...
Ja mialem tak, ze wywazylem zimowki, zalozylemi bylo super. Minelo pare miechow i zaczelo trzasc przy wlasnie ~120-130, potem nawet nie wiem, bo samochod chcial mi skakac. Podjechalem do wulkanizatora, zdjal, sprawdzil i okazalo sie, ze jakby wcale nie byly wywazone - wywazyl od nowa i bylo super. Czyli moze cos sie "ulozylo" albo np. ktorys ciezarek odpadl?


PrezesGRI, A nie da sie dokładniej opisać
Wiem złosiwy jestem w zapasówce tez jest bicie
trasha, nie czaje Cie...
Opisz dokładnie objawy tego bicia i kiedy przestaje / przy jakiej szybkości/
PrezesGRI troche szacunku dla ojca
Żle wyważone koła odczuwalne są właśnie przy tych prędkościach.

PrezesGRI troche szacunku dla ojca
Żle wyważone koła odczuwalne są właśnie przy tych prędkościach.


Nie koniecznie.
Stary a co tu jest do czajenia
Przod ,tył, wszystkie ????????
Tył >>>>to albo belka albo amory bądź łozyska
Przód >>>>Przeguby,amory,stabilizatory,walniete sanki,łozyska
Wyważyłeś opony no i kij z tego ja tez mam jedną wywazoną ale franca ma bicie w obwodzie jakies 1,5 milimetra pewnie po ostrym hamplu
Dalej trzeba tłumaczyć czy wystarczy
trasha, wystarczy dzięki

Nie koniecznie.

Ja własnie tak miałem ,powyżej 100km/h.Po wyważeniu wszystko gra
Kochani Koledzy , my w Polsce wyważamy koła statycznie na maszynkach i takie wyważanie jest OK dla prędkosci rzedu 110- 120 km /h , powyżej tych poredkości koła powinne być wyważane statycznie i dynamicznie wtedy można mówić o ich wyważeniu . Przy statycznym wyważaniu i ostrych hamowaniach koła zawsze będa trochę biły.
A do tego wystarczy że któreś łozysko jest walniete i masz cyrk nawet to na Kolumna MacPhersona tak czy nie
Dokładnie tak jak napisał Trasha.
Ja mam drgania od 120 do 140km. Przyczyna odpadł ciężarek na lewym przednim kole.
Napier papier jak cholera musieć jechać wyważyć.
Słyszałem że bicie przy 30-50km to wina "Garba" na oponie
Bicie przy predkościach o których mówicie tj: 100-140km wina niewyważonej felgi

A jeżeli mi bije konkretnie przy 80km to czego to wina (bicie niby nie wielkie ustaje przy dodaniu gazu)...?
Pewnie lozyko

przy 80km to czego to wina (bicie niby nie wielkie ustaje przy dodaniu gazu)...? Przegub wewnetrzny sprawdzone własnie doładnie przy tej prędkości zaczyna sie objawiać

Przegub wewnetrzny sprawdzone własnie doładnie przy tej prędkości zaczyna sie objawiać

No to dodam że na zimowych kołach tego nie miałem, wcześniej na letnich też nie, po założeniu tych samych letnich (na te strony co były) bicie się pokazało...
Czy to można nazwać nadal uszkodzonym łożyskiem czy walniętym przegubem?
Czy to mozliwe że felgi aluminiowe (z oponami) się odkształciły podczas leżakowania (leżały na płasko jedna na drugiej, napompowane)...?
ziuleku,Kochany sprawa jest taka iż ani JA ani żaden z moich kolegów nie mają statusu "Wrózka Klubowa" i prawda jest taka że naszym złomikom poprostu wiek zaczyna dokuczać

ziuleku,Kochany sprawa jest taka iż ani JA ani ani żaden z moich kolegów nie mają statusu "Wrózka Klubowa" i prawda jest taka że naszym złomikom poprostu wiek zaczyna dokuczać

Jak najbardziej wiek robi swoje, wiadomo auta nie doprowadzę nigdy do stanu w jakim wyjechał z fabryki, problem bicia przy 80km nie przeszkadza mi bo jest delikatne, więc zapytałem z ciekawości...
Dokładnie od tego sie zaczyna a potem jest coraz gorzej i szuka sie przyczyny wszedzie ale nie tam gdzie jest
Dwa lata temu tez w to nie wierzyłem jak koledzy pisali na forum wymień
Czyli również bicie może być winą rozwalonych przegubów, tak?
PrezesGRI, Przeniose ci ten temat tam gdzie powinien być
A ty poczytaj w tym dziale wszystkie tematy typu "bicie""drgania" i jeszcze pare podobnych bo kolejny raz przerabiamy to samo
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • b1a4banapl.xlx.pl