ďťż

Pamiętnik-M

To co na dole napisane to już zrobione, ale teraz dmucha tylko zimne powietrze na nogi
Pare postów niżej reszta tematu, żeby nie robić nowego

Witam.
Praktycznie od zawsze nie moge skierować powietrza z dmuchawy, żeby ogrzewało nogi
Coś tam widocznie sie urwało, albo co, ale zostało tak, że dmucha środkiem i na szybe.
Nie chce sie bawić w rozbieranie, bo CD mam tak włożone, że jakbym to wyciągał, żeby sie dostać do śrubek, to pewnie bym co połamał, więc mam pytanko:
Czy jest możliwość przestawienia "ręcznie" kierunku nawiewu, bez pokrętła regulacji??
Czy np. mógłbym jakimś prętem "udrożnić" ten przelot od dołu przez wyloty powietrza przy nogach??
Nie wiem dokładnie na jakiej zasadze to jest zbudowane i nie chciałbym czegoś tam uszkodzić podczas "udrożniania"
Może idzie dojść jakoś z boku albo inaczej??
Proszę o wszelkie rady związane z tematem


czesc oczywiscie ze możesz ale bez zadnych drutów !!
wystarczy przetrzymac linka palcem (od dolu zaraz przy tym pokrętle )

przetrzymasz i kręcisz wtedy Ci się ustawi !!

a tam ci sie połamały takablokady linek !! ja u sibie mam to samo
a te plastiki co ida z dmuchawy do dolu co dmucha na nogi masz je wogole a moze ci wypadly i dlatego nie dmucha,no moze ze masz zepsute co innego.
mam przeszukiwałem cały uklad i sie okazało ze jakas linka chyba poszła



czesc oczywiscie ze możesz ale bez zadnych drutów !!
wystarczy przetrzymac linka palcem (od dolu zaraz przy tym pokrętle )

przetrzymasz i kręcisz wtedy Ci się ustawi !!


Co tam mam przetrzymać??
Gdzie jest dostęp do tej linki??
Bo jak w otworze na radio to odpada, bo właśnie chodzi mi o to, żeby radia nie dotykać.
Przy pokrętle nie ma nigdzie dojścia, żeby tam paluchy włożyć wszystko obudowane, chyba że od tyłu ??

Dla tego pomyślałem, żeby przez otwory przy nogach coś włożyć i spróbować "odetkać" przepływ powietrza, ale właśnie nie wiem czy tam są takieś klapki czy jak to tam wygląda
jeżeli masz puga przed liftem to masz pokretła na dmuchawy

to zaraz pod pokrętłami (tylko musiz zamkna.c do połowy klapke od radia) i jak bedziesz kręcić pokrętłem od ustawiania nadmuchów to poczujesz tam linki i przetrzymaj je palcami
Więc mam już nadmuch na nogi, ale okazało się, że niestety nawet letnio nie dmucha
Na szybe leci ciepło, po środku też, a na nogi dmucha tylko zimne
Czy może ma kto jakie fotki , albo szczegółowe rysunki całego układu ogrzewania ??
Bo w książce nic nie ma tylko tak ogólnikowo i nie wiem jak sie do tego problemu zabrać
mi tez wlasnie na nogi tylko takie letnie leci... ale myslalem ze to moze nagrzewnica troszke zakamieniona bo kiedys w ogole grzal lepiej...
Jakby była zakamieniona nagrzewnica, to by grzał gorzej może jak u ciebie, ale u mnie leci gorące na szyby i na środek, a na nogi zimne nawet nie letnie.
Chyba, że system odprowadzenia przewodów powietrznych jest przy samej nagrzewnicy, ale z takich moich ogólnych wiadomości o ogrzewaniu, to wiem, że z nagrzewnicy przeważnie jedno powietrze idzie, a dopiero później przez system klapek, zapadek i innych pierdół skierowywane jest na poszczególne wysokości.
Najlepiej jakby kto posiadał dokładniejszy rysunek obiegu powietrza, albo cos w tym stylu, to wtedy bym wiedział gdzie szukać usterki
[ Dodano: Wto Lis 27, 2007 4:17 pm ]
Już troszke sie z tym uporałem, tzn wymieniłem termostat i teraz zamiast do 68st. grzeje sie do 78st i zaczęło nawet ciepłe lecieć, przy pogodzie około 0-5stC.
Oczywiście powinien termostat puszczać na 89st więc już mam załatwioną wymiane na sprawny, no i myśle, że jak bedzie temperatura taka jak trza, czyli koło 90stC, to wtedy poleci gorące na nogi
Więc u mnie chyba powodem "nie-grzania" było praktycznie na pewno niedogrzanie silnika, więc jeśli ktoś ma problem z ciepłym powietrzem, niech pisze wpierw jaką ma temperature silnika.

mi tez wlasnie na nogi tylko takie letnie leci..
one tak maja....
Odgrzebie troche temat, bo juz mnie to ....
Na szybe leci gorące, na środku także gorące, a na nogi ledwo letnie
Teraz jest -5 ale jak na dworze bedzie -20 to chyba zamarzne w autku

Jak jest u was z ogrzewaniem ??
Czy jest możliwość, że gdzieś od zewnątrz lewe powietrze dochodzi i dla tego na nogi nie leci gorące ??
Nigdy tego nie rozbierałem i nie wiem jak to tam jest zbudowane więc pytam tych co już grzebali kiedyś w układzie ogrzewania.

Nie można powiedzieć, że na nogi dmucha letnie, bo to dłuższe przewody powietrzne, gdyż do środkowych boków tez jest mniej więcej taka odległość i tam leci gorące.

Regulacja chodzi OK, czyli moge regulować płynnie temperature i zmieniać kierunki nadmuchu, ale nawet jak wszystko poprzytykam i puszcze tylko na nogi powietrze, to leci i tak letnie

Więc moje główne pytanie - jak jest u was z ogrzewaniem na nogi i jakie sa różnice między temperaturą na górze, środku i na nogi ??

Może jak napisał Noger - te typy tak mają, ale cos mi sie nie chce w to wierzyć
nie, te typy maja bardzo dobre i sprawne ogrzewanie--- masz poprostu zamulona chlodniczke nagrzewnicy od spodu bo tak sie kamien szlam odklada od spodu- jesli masz nieco zdolnosci manualnuch to mozesz rozebrac chlodniczke (po jej wczesniejszym wymontowanium) i ja wyczyscic i poskladac (w tym typie sie da ,ale trzeba byc ostroznym zeby jej nie uszkodzic) a najprosciej jest wymienic na nowa,ale drozej oczywiscie---- ale zacznij od najprostszej sprawy czyli zdejmij boczki tunelu i tam od nagrzewniocy ida dwie plastikowe rurki prowadzace powietrze one czasem lubia (w starym typie) zleciec i wtedy powietrze dmucha wszedzie tylko nie tam gdzie trzeba - sprawdz czy sa na swoim miejscu jak tam jest wszystko ok to tak jak pisalem wczesniej, a jeszcze jedna sugestia sprawdz odpowietrzenie ukladu chlodzenia - bo jesli uklad byl odpowietrzonu z wylaczonym ogrzewaniem to czasem tak jest ze silnik sie nie grzeje ale nagrzewnica jest zapowietrzona czesciowo i wtedu nie grzeje cala powierzchnia....
O ile sie orientuje, to w naszych Pugach płyn cały czas przepływa przez nagrzewnice i nie można tego, jak w innych autach przymknąć

Może jest zakamieniona od spodu, ale czy działa to na tej zasadzie, że od góry nagrzewnicy idzie powietrze na szybe, od środka na środek, a od dołu na nogi ??
Bo jeżeli tak to może byc to przez takie coś, ale wydaje mi się, że powietrze przechodzi przez całą nagrzewnicę i później jest dopiero kierowane na poszczególne segmenty.

Co do rurek, które mogły by się rozłączyć to to musze obadać, bo jak pisałem - nie wiem na jakiej zasadzie jest tam rozprowadzane powietrze, tylko jak sie zabrac do rozbierania tych boczków?? (żeby tylko nie trzabyło radia wyciągać)
od przodu pod nogami sa srubki na krzyzak po jednej na strone a potem mocno pociagnac boczek na bok sa za zatrzaski- a chlodniczka jak jest zakamieniona albo zamulona czy zapowietrzona to jest taki objaw
Oki poszukam tych śrubek i obadam co i jak, tylko na razie trudno bedzie z czasem, bo na drugą zmiane pracuje, a z rana hmm rano to do mnie koło 11 jest, więc raczej czasu z rana nie mam
W Peugeocie system ogrzewania jest dosyć specyficzny a mianowicie płyn w czsie pracy silnika cały czas obiega układ a w nim również nagrzewnicę, nie posiada ona zaworów odcinających , sterowanie ciepłym czy zimnym nadmuchem jest wykonywane przez uchylanie klap oraz zastawek i w tej sytuacji trzeba sprawdzić czy nie spadło cięgno sterowania klapą kierująca ciepłe powietrze na dół / można jak się ma szczupłe dłonie sprawdzić od strony przegrody i od dołu wkładając tam dłoń./ Pozdrawiam
A czy jest jakis sposob wyczyszczenia nagrzewnicy bez jej wyciagania ? z tego co widzialem, to 2 wejscia do niej wychodza tuz za intercoolerem... Moze wypompowac to co aktualnie w niej jest i zalac jakims cilitem bang na kamien ??
Czy moj plan ma sens ?
Na pewno jest to jeden ze sposobów , powinien pomóc.
ale może też spowodować wyciek z nagrzewnicy
Nie powinno , ponieważ wykonana ona jest z aluminium lub innego stopu odpornego na takie wynalazki.
niby tak, ale pod kamieniem może być nieszczelność, poza tym jeśli taki środek spowoduje to że kamień odejdzie płatami to kawałki tego świństwa mogą zablokować kanały w nagrzewnicy. Ja bym nie ryzykował.
ja nie polecam odkamieniaczy... po uzyciu takiego specyfiku dobrej firmy(STP) wymieniłem w GLu : przewód łączący chłodnice z termostatem, obudowe termostatu, chłodnice i czujnik poziomu wody... i cos tam jeszcze ale nie pamietam... to żre okrótnie pod wpływem temp a nie da sie tego do konca wypłukac z układu....

niby tak, ale pod kamieniem może być nieszczelność, poza tym jeśli taki środek spowoduje to że kamień odejdzie płatami to kawałki tego świństwa mogą zablokować kanały w nagrzewnicy. Ja bym nie ryzykował.
Dlatego preferowane są środki rozpuszczające osad i jak kolega Levis napisał przepłukuje sie sama nagrzewnice . A jak jest w układzie płyn to nie ma kamienia takiego co zatyka nieszczelności gdyz on sam ma działanie rozpuszcające.

[ Dodano: Czw Sty 24, 2008 11:47 pm ]
tak bede musial chyba na wiosne zrobic... Problem bierze sie chyba stad, ze kiedys samochod jezdzil na wodzie, a tego francuzy nie lubia, zrobil sie kamien i trzeba go usunac, bo na nogi leci letnie powietrze, a na szybe np gorace

Co do przeplukania to da sie zrobic, zalac, potem sprezarka i ogien

potem sprezarka i ogien
i ze niby co?? ja wydmuchałem kompresorem o wielkosci malucha...i co z tego...

co to jest "kolega admin" ???
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • b1a4banapl.xlx.pl