PamiÄtnik-M
witajcie,
mam mały problem ze skrzynią biegów, a własciwie duzy problem. mianowicie w moim p405 pracuje skrzynie BE 3. w zeszłym tygodniu coś sie z nia stało. najpierw wyskloczył bieg, a potem po ponownym wrzuceniu autko juz nie chciało jechac. predkość na liczniku sie pokazywała, a autko stało w miejscu. dodam tylko, ze po ogledzinach moge stwierdzić, że:
-mechanizm róznicowy jest cały
-przeguby wewnętrzne tez sa ok, bo tam w nich nie ma sie co popsóc
-przegóby zewnetrze tez są w dobrym stanie.
-piasty tez są całe
czego to moze byc wina??
dodam jeszcze tylko, ze po holowaniu wsiadłem do autka, wrzóciłem bieg i pojechałem dalej, ale po chwili znów to sie stało. dodatkowo słychac takie jakby charczenie jakby gdzieś sie wielowypust slizgał.
prosze o pomoc
czyli licznik sie kreci a auto stoi??? dziwne troche boo mechanizm napedzania licznika jest zamontowany na zabieraku od polosi... wiec chyba cos nie tak masz z wieloklinem albo na polosi albo wewnatrz mechanizmu roznicowego.. a powiedz czy jak byles cholowany predkosciomierz wskazywal predkosc??
A może poprostu pół oś wypadła ze skrzyni (lub troszkę wyskoczyła)
obstawiam to samo co Shaggy
prawa półoska sie wysuneła
sprawdz zabezpieczenie polosi... takie dwie smieszne sroby w podporze polosi i lapie silnika...
śróbki od zabezpieczenia półosi są cacy. po za tym półoś by nie wysuneła sie, bo jej na to wahacze nie pozwalaja. mechanizm róznicowy jest cacy. przy holowaniu licznik normalnie pokazywał prędkość. jedno mnie zastanawia. przy krótkiej półosi, przegub od strony skrzyni biegów w środku ma taka sprezyne, której ruch (zeby przegub sie nie rozleciał) ogranicza tyl;ko osłona gumowa. mogło sie zdarzyc, ze poprostu ta oosłona sie zsuneła lekko i sprezyna wypchneła część przeguby? i jak sie schowała to było si?
trudno powiedziec zeby to było to bo te trzy łozyska igiełkowe które sa na półosi nie maja az takiego duzego luzu zeby sie zsuneły z półosi ja miałem podobny przypadek ze auto na wrzuconym biegu nie jechało a za to po puszczaniu sprzegła zaczynało cos strzelac w lewym kole a okazało sie ze w lewym przegubie przy kole rozerwała sie ta koronka co trzyma te kulki w przegubie i sie wysypały do osłony gumowej musisz dokładnie posprawdzac wszystkie przeguby i posłuchac gdzie dokładnie ci to charczy tak jak napisałes mi sie wydaje ze to cos z przegubami jest nie tak ale róznie to w zyciu bywa
jesli dalej nie mozesz ruszyc atem to podnies przod wrzuc bieg ale przy wylaczonym silniku i krec kolem... obserwuj polosie i czy drugie kolo sie obraca w przeciwna strone.. jesli nie to musisz sprawdzic te przeguby....
półoś by nie wysuneła sie, bo jej na to wahacze nie pozwalaja i tu sie mylisz
jesli ten pierscien zabezpieczajacy łozysko pusci to półoska sie wysuwa a łozysko sie dalej trzyma na tych 2 srubkach
śróbki od zabezpieczenia półosi są cacy. po za tym półoś by nie wysuneła sie, bo jej na to wahacze nie pozwalaja.
Nie do końca. Miałem taką sytuacje co prawda nie w peugocie ale w kadecie. Zabezpiczenie i wszystko na swoim miejscu a półoś sie wysunęła. W pugach nie ma zabezpieczenia półosi przy skrzyni i może sie delikatnie wysunąć bo wahacz też nie jest sztywny tylko pracuje. Wczołgaj sie pod samochód i sprawdz czy nie są luźne. Jak mi sie wysunęła w Oplu poraz pierwszy zamknełem nim zegary i to na 1 pokazywał 200km/h z mocy 60 km