PamiÄtnik-M
Witam.
Tata planuje zakup samochodu firmowego. Samochod powinien byc w miare duzy i komfortowy. Na pewno wieksze niz golf.
Do tego musi byc bezawaryjny, gdyz auto robi ogronme ilosci kilometrow ( ok 70 tys / rok)
Albo oszczedny diesel ( koniecznie z turbo ) albo cos na gaz.
Na pewno nic starszego niz 1995, koniecznie z ocynkowanym nadwoziem oraz cena nie wiecej niz 10 000.
Co mozecie polecic ?
Ja to bym kupił albo 405 kombi albo 406 też kombi. Mój kombiczek jeździ właśnie jako służbowy i nie mam z nim najmniejszego problemu. Za 10k na pewno da sie fajną 406 wyrwać lub super wyposażonego diselka 405 z końca produkcji.
moze smieszna to fura ale astra 1 z roku 97 w tdi z silnikiem isusu. spalanie w cyklu miesznym od 5 do 6,9 sprawdzone nie awryjny silniczek. naprawde polecam. moze nie jest wiekszy od golfa ale kombi i na pewno wygodniejsze od golfa i wiekszy bagażnik ma
Albo oszczedny diesel ( koniecznie z turbo ) albo cos na gaz.
Służbowe auta i tak palą więcej niż powinny Wiem to z doświadczenia
A co do samochodu do 10tyś... masa ich jest W sumie 406ka to nie głupi pomysł A i 405 za 10 klocków dostaniesz na pełnym wypasie
Tak poważnie to na dzisiajszym rynku ciężko coś wybrać, samochodów jest tyle, że aż nie chce się myśleć co wybrać
ja bym proponował p 405 kombi TD ewentualnie jakas benzynka z gazem(1.9)... albo faktycznie astre z silnikiem ISUZU 1.7td..bardzo dobre trwałe i bezawaryjne motorki a i autko niczego sobie..poza tym ze opel ma .. słabe blachy
Jeżeli chcesz mieć taki samochód o jakim wspomniałeś to powinnes kupić volvo 850 w kombi naprawdę spoko samochód silniki masz rożne ja polecam 2.5td 140 koni silnik nie do zajechania i kopniecie ma zdrowe.
no w takiej cenie to chyba lepiej skłonić się faktycznie ku starszemu modelowi w ostatnich rocznikach - wtedy można znaleźć naprawde fajne autko w niezłym stanie, bo nowszy model... ma zalety ale za 10 tysiaków to idealny raczej nie będzie, ja bym postawił na 405 td,
zapomnialem dodac, ze samochod ma miec jeszcze prezencje... Nie mzoe byc zadnej rdzy i nie moze byc kwadratowy...
Dostanie 405 w idealnym stanie graniczy z cudem, po 2 nie chce zeby ludzie krzywo patrzyli w firmie, ze prezes prywatnie ma 405 to pewnie bedzie chcial robic jakies przekrety.
Myslalem nad toyota carina E , bo sa to bezawaryjne auta...
levis, Panie Prezesie. gdzie moge posłac CV.?? tak sie zapytam, jaka działalnosc.?? sie pytam bo sam mam pewne pomysły. jak narazie najpewniejszy pomysł to załozyc działalnosc i kupic ale merca sprintera lub reno master. ale to nie niestety do 10 tys. lecz około 40 tys
Nie, po prostu wiem jak ludzie moga sobie myslec, bo ogolnie 405 maja opinie awaryjnych, chociaz generalnie ja na mojego nie narzekam.
Ja nie jestem prezesem, moj tata jest prezesem rady nazdorczej w firmie melioracyjnej.
Myslalem rowniez nad jakas 605'tka...
astre z silnikiem ISUZU 1.7td..bardzo dobre trwałe i bezawaryjne motorki
akurat do toyoty cariny mam jakies zaufanie.
to bierz carine
Mozna tez kupic 20 maluchow
albo 10 porzadnych rowerow to bedzie cala firma jezdzic
odnośnie 605...ja sie 3tyg temu przesiadłem na 2.1TDi ładnie ładnie zapieprza silniczek na drodze jak na tą mase itp:) zwazwy:)ktory bieg bys nie wlaczyl nie ma bata zebys nie wyprzedzil:) komfort wiekszy jak w 405-> a 405 mam nadal o dziwo cichszy od 1.4 w 405 !! nie iwem jak to sie stalo ale tak jest-pewnie magia wygluszen
odnośnie 605...ja sie 3tyg temu przesiadłem na 2.1TDi ładnie ładnie zapieprza silniczek na drodze jak na tą mase itp:) zwazwy:)ktory bieg bys nie wlaczyl nie ma bata zebys nie wyprzedzil:) komfort wiekszy jak w 405-> a 405 mam nadal o dziwo cichszy od 1.4 w 405 !! nie iwem jak to sie stalo ale tak jest-pewnie magia wygluszen
ja sie kiedys zastanawiałem nad przeszczepem takiego silnika do 405...pewnie dawał by rade
no skoro w 605 daje sobie rade nie najgorzej to w 405 z deka by mial rakiete:D ale zauwazylem ze do 100 nie jest mistrz sprintu ale tak powyzej 100 na 5 biegu to juz jest poezja:) narazie mialem 180 na kawalku prostej-braklo drogi-ale trzeba go kiedys spr ile pojdzie max!:)
Luis nie doradzę w sprawie wyboru modelu, ale powiem jedno: im lepszym prezes, czy dyrektor jeździ autem tym bardziej krzywo patrzą na niego - mój były viceprezes jeździ Chryslerem 300 cośtam kombi czarny i co w związku z tym??? Może nic ale okazał się kawałem ....., ......, ...... Wywalił mnie na 1500zł, a ludzi traktuje jak szmaty. I co sobie ludzie myślą jak podjeżdża do jakiejś firmy?? "Ciekawe jak on się kasy na to auto dorobił", "pewnie cwaniak i wałki robi" itp. Taka prawda. A dla odmiany Prezes jeździ Toyotką Verso - żaden wypas - a człowiek z niego naprawdę dobry i potrafi firmę prowadzić jak trzeba. Reasumując Luis auto dla prezesa: kombi - aby było widać że nie tylko do wożenia własnej d...; zadbane i czyste - aby pokazać że prezes jest dobrze zorganizowany; i wiele innych.
To tyle odemnie.
Pozdrawiam!!
Luis nie doradzę w sprawie wyboru modelu, ale powiem jedno: im lepszym prezes, czy dyrektor jeździ autem tym bardziej krzywo patrzą na niego - mój były viceprezes jeździ Chryslerem 300 cośtam kombi czarny i co w związku z tym??? Może nic ale okazał się kawałem ....., ......, ...... Wywalił mnie na 1500zł, a ludzi traktuje jak szmaty. I co sobie ludzie myślą jak podjeżdża do jakiejś firmy?? "Ciekawe jak on się kasy na to auto dorobił", "pewnie cwaniak i wałki robi" itp. Taka prawda. A dla odmiany Prezes jeździ Toyotką Verso - żaden wypas - a człowiek z niego naprawdę dobry i potrafi firmę prowadzić jak trzeba. Reasumując Luis auto dla prezesa: kombi - aby było widać że nie tylko do wożenia własnej d...; zadbane i czyste - aby pokazać że prezes jest dobrze zorganizowany; i wiele innych.
To tyle odemnie.
Pozdrawiam!!
za 10 tys nie kupie Lexusa najbardziej chodzi mi o dobrą prezencję oraz bezawaryjność.
Obecnie jeździ w obleśnym volvo 440DL, który ciągle się psuje i jest bardziej zardzewiały od mojego 24 letniego malucha. A co do kombi, generalnie to nie wiem.
A co do tego mówisz, ludzie w firmie akurat lepszego szefa nie mogą sobie wymarzyć. W końcu sami go wybrali 3 raz z rzędu. Więc samochód na pewno nie zmieni jego podejścia do ludzi. Z resztą to była firma państwowa, sprywatyzowana, więc kroci mój tata nie zarabia. Biorąc pod uwagę, że firma ma 230 pracowników, to pensja rzędu 2900 brutto, wcale nie jest wygórowana. Także, nie ma mowy o tym, że ktoś źle patrzy na mojego tatę.
No to jaki w końcu samochód
Luis je nie myślałem o pracownikach Twojego ojca, ja myślałem o jego kontrahentach - warto na to zwrócić uwagę. Nie chcę tego pisać ale taka Astra by najlepiej pasowała, albo jakaś Toyotka Corolka. A prywatnie radze do firmy melioracyjnej UAZa z silnikiem TD (pasuje). Troszkę lakieru i będzie wyglądał super i profesjonalnie. No i zgodnie z tym że jesteśmy forum 405ki to 405ke - jakąkolwiek bo i tak mniej rdzewieje niż Opel, a prezencje ma!!
PS. Z wykształcenia jestem meliorantem.
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C2938980
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2938980
dla mnie bomba
Audik b4?
honda accord kombi ?
Myslalem o 605, nawet dobra oferta byla za 6000 3.0 V6 z gazem, skora, klima, alufelgi itd... ale ojciec uparcie powiedzial, ze za stary...
ehhh
nie pakuj sie w audi - duzo pali, slabo jezdzi, czesci drogie bierz 605 jeszcze taki szczegol...2.1 TDi w 605 ?? znaczy o intercooler chodzi, tak ??
[ Dodano: Wto Lip 10, 2007 5:34 pm ]
B4 mialo opinie wyjatkowo dopracowanego, bezawaryjnego i wytrzymalego auta. Jest tylko jeden problem: cena. Egzemplarze z realnymi przebiegami po pol miliona km kosztuja tyle co kilka lat mlodsza konkurencja.
A co do 605, to da sie w 10 klockach znalezc swiezszy egzemplarz, kwestia tylko w jakim stanie.