PamiÄtnik-M
Jak w temacie.
Do wczoraj wszystko było ok. Wczoraj wyjechałem z garażu i hamulce na dwa razy.
Dzisiaj tragedia, pedał leci w podłogę.
Pojechałem do ASO, odpowietrzyli, ale jak wciskam pedał coś "strzela" w pompie, serwie
Jak wyjechałem z warsztatu tyłem - heble brzytwa, ale po drodze do domu hamulce jakby słabły. Auto hamuje, ale po odpowietrzeniu jakby było lepiej. Martwią mnie te stuki w pompie i to jakby samoistne zapowietrzenie się. Zaznaczam, że wycieków nie ma, wąż od wspomagania jakby cały. Co o tym kochani sądzicie, jakieś sugestie, może pompa łapie powietrze?
Tył był cały zapowietrzony. Podpowiedziałem mechanixowi coby zblokował korektor i to zrobił.
Jaki jest obiaw walniętej pompy hamulcowej?
Kochaniusi po odpowietrzeniu niby wszystko ok., chyba, że tylko na chwilę.
Jaka jest szansa dostania nowej
chyba, że tylko na chwilę. pewnie ci wsadzili nowy tłoczek miałem tak w ładziance niby fajnie chwile postało i znowu co do nowej raczej problemu byc nie powinno
nic nie wsadzali, odpowietrzyli i tyle, jeszcze im mówiłem coby korektor zblokowali, bo Pyzia była na podnośniku, zobaczę jutro jak będę jechał do roboty co będzie.
Ściągnę jeszcze sobie cennik z Auto-Partnera w Bydgoszczy, może będą mieli nową.
Jak nie zostaje Allegro. Najgorsze jest to, że zapowietrzył się przez noc, nikt nim nie jeździł,
a co dziennie wożę szkodnika i strach. Wieczorem wszystko ok., a rano przyjdę do garażu i zbita i co wtedy - Urlop.
Jaki jest obiaw walniętej pompy hamulcowej?
po co od razu nową pompę, zapowietrzać się może nawet przy zaciskach hamulcowych ewentualnie w tylnych tłoczkach - u mnie tak bylo.. pompę kupiłem niepotrzebnie, a poprzednią mam nadal, z wymienionymi uszczelkami - jak nówka
No i stało sie znowu - tym razem na amen. Odpowietrzanie nic nie dało, więc zostaje tylko ta cholerna pompa. A korektor chyba stoi, szlag mnie chyba trafi - zawsze coś jak nie ma siana
Pompa Hamulcowa nie zła to LOCKH LM23781 naprzykład albo:
http://www.automotosklep....id&sid=6bf5bbb7
Pancho, odpowietrzanie trzeba zrobić umiejętnie, jeśli masz z tyłu tarcze, to musisz odkręcić zaciski, podnieść je do góry odpowietrznikami, zablokować tłoczek i dopiero odpowietrzać.
hmm. ja bym na pompe nie stawiał. bo logicznie myśląc (czasami mam takie przebłyski ) to mi wychodzi w tym wypadku tak:
pompa raczej nie - jest w nie cały czas płyn hamulcowy, jest i zbiorniczek na ten płyn czyli pompa jest zalana płynem jak trzeba. ide dalej - u mnie abs, następnie do każdego koła osobne przewody z tym że z tyłu jest jeszcze korektor sił hamowania i na końcu zaciski i bębny hamulcowe.
jak z tyłu masz bębny to wycieku nie bedziesz widział bo wszystko zostanie z bębnie a podczas jazdy to wyschnie to wyparuje. ściąg bębny i zobacz czy tłoczki są w porządku, (żadnych przecieków) pompa z dnia na dzień czy nawet z godziny na godzine nie powinna się zepsuć. u mnie jak depne z całej siły to jest pedał u góry ale czuję pod nogą jak delikatnie opada. pewnie będzie do wymiany uszczelnienie w pompie w niedługim czasie
pompa z dnia na dzień czy nawet z godziny na godzine nie powinna się zepsuć. oj bywa bywa mi pamietam popsuła sie w ciagu 3godzin przyjechałem postawiłem ruszam ..hamulców brak.. pompa padła
:) przyjechałem postawiłem ruszam ..hamulców brak.. pompa padła
Dokładnie tak kochaniusi dokładnie tak
Sprawdzenie pompy hamulcowej sposobem organoleptycznym czyli domowym:
Poluzować jeden z przewodów metalowych wychodzacych z pompy w taki sposób aby pojawił się płym i nacisnąc wtedy pedał hamulca do oporu i przytrzymac , jak płyn wywali z dużym ciśnieniem to pompa raczej dobra wtedy na przytrzymanym pedale zakręciś porzewod i odpowietrzać układ na pracującym silniku / serwo/. Pompa moze paść w kazdej chwili bez dawania znać o sobie a może tez szwankowac przez dłuższy czas. To że w pompie jest płyn nie oznacza , ze pompa jest OK , mogły paść sekcje i tylko przetłacza płyn nie dając ciśnienia.
Pancho, odpowietrzanie trzeba zrobić umiejętnie, jeśli masz z tyłu tarcze, to musisz odkręcić zaciski, podnieść je do góry odpowietrznikami, zablokować tłoczek i dopiero odpowietrzać.
A po co podnosić?
Sprawdzenie pompy hamulcowej sposobem organoleptycznym czyli domowym:
Poluzować jeden z przewodów metalowych wychodzacych z pompy w taki sposób aby pojawił się płym i nacisnąc wtedy pedał hamulca do oporu i przytrzymac , jak płyn wywali z dużym ciśnieniem to pompa raczej dobra wtedy na przytrzymanym pedale zakręciś porzewod i odpowietrzać układ na pracującym silniku / serwo/. Pompa moze paść w kazdej chwili bez dawania znać o sobie a może tez szwankowac przez dłuższy czas. To że w pompie jest płyn nie oznacza , ze pompa jest OK , mogły paść sekcje i tylko przetłacza płyn nie dając ciśnienia.
Właśnie - w górnej sekcji nie byłowogóle płynu, jak odkręciłem przewód nic nie poleciało, a z dolnego lało się jak z ceba - a płym ze zbiorniczka wyciągnąłem strzykawką.
Panch jak będziesz odpowietrzał pompę to zrób tak , wywal cały płyn z układu / przedmuchaj przewody/ i odpowietrzanie zacznij od przedniego koła tego lewego, ponieważ jest to najkrótszy odcinek więc najszybciej odpowietrzysz pompę i potem już standardowo, pamietaj , ze to układ krzyżowy , ostatnie odpowietrzanie na silniku aaaa pompę trzeba ustawić czy wiesz jak?.
saqul ma racje - zreszta haynes pokazuje to wyraznie. Odpowietrzniki w tylnych zaciskach w pozycji normalnej pracy nie znajduja sie w najwyzszym punkcie komory zacisku. Dlatego, zeby odpowietrzyc tyl trzeba odkrecic dolna srube mocujaca zacisk, odchylic zacisk tak zeby odpowietrznik znalazl sie w najwyzszym punkcie, pomiedzy tloczek a zeby zacisku wlozyc klocek i dopiero odpowietrzac.
oczywiscie przy zalozeniu ze z tylu sa tarcze a nie bebny
kapuchy, jak ja robiłem swoje hamulce to nie miałem tej książki i musiałem dojść do tego sam, tydzień walki z hamulcami jak by nie mogli zrobić odpowietrznika na górze, tak jak ma to miejsce w przednich zaciskach.
heh , mi sie udalo na to wpasc troche szybciej po jakichs 3 godzinach klniecia
przydaly sie doswiadczenia ze strucla (czytaj - cud polskiej motoryzacji PF 125p )ktorego mialem wczesniej
kapuchy, ja naprawiam tylko swoje auta więc nie mam wprawy, wcześniej auto stało u mechanika tydzień czasu i też nie potrafił tego zrobić, nigdy w życiu nie pomyślał bym że jakiś jeleń tak to zaprojektuje.
Ja osobiscie miałem takie rewelacje w innym autku, ale Renault więc też francuz. Wymieniana była pompa, hamulce odpowietrzane i po paru dniach hamulce stopniowo słabły aż do zera. Co się okazało, korektor hamowania łapał powietrza jakimś cudem. Tak więc korektor wymontowałem i hamulce były jak brzytwa.
Jakkow, niby jak ustawić??????
Teraz już trochę po zawodach, bo już zrobiłem, ale nie jestem do końca zadowolony z efektu odpowietrzania układu. Auto hamuje, ale skok pedału jest jakiś taki długi. Powietrza raczej nie ma bo pedał nie rośnie. Nie odpowietrzałem na pracującym silniku, jedynie pompę ABS.
Nie mogłem przetłumaczyć mechanikowi, że tak trzeba. Co mnie zastanawia, to że przy pompowaniu pedałem co jakiś czas coś jakby strzelało, nie potrafię określić co - pedał, serwo czy co?- działo się to zarówno na starej jak i na nowej pompie.W poniedziałek jadę wymienić mieszek na przegubie to odpowietrzą jeszcze raz + nowe odpowietrzniki do tyłu.
Acha z tyłu mam bębny Wkurza mnie ten długi skok pedału - czy on ma jakąś regulację???
strzaly to najprawdopodobniej jednak powietrze. Pekajace pecherzyki powietrza po napompowaniu. I pecherzyki przepychajace sie przez uszczelki pompy. To potrafi walic jak niezle kapiszony. O odpowietrzaniu na chodzacym silniku przyznam ze pierwsze slysze... ale moze da to lepszy efekt. Nie wiem. Skoku pedału sie nie reguluje. Powinien sam sie ustawić odpowiednio przy dobrym odpowietrzeniu. Przed odpowietrzaniem maksymalnie zluzuj sprezynke korektora, tak zeby dawal najwiekszy przeplyw. Mozesz ja nawet chwilowo odczepic. A nawet lepiej odczepic, niz krecic, zeby nie zmieniac regulacji
Jeśli masz te regulatory w bębnach kompletne i działające, to same sie regulują, ja u siebie miałem w jednym regulatorze brak blaszki przesuwającej regulator, wtedy miałem troche miękki pedał, po dorobieniu tej blaszki znacznie sie hamulce poprawiły. A strzelanie, trzeba się przysłuchać jaki to dźwięk, czy metaliczny, czy pierdzenie, itp, wtedy będzie łatwiej znaleść przyczyne
A więc tak panowie - te strzały to tak jak pisze Kapuchy, teraz ich nie ma, były przy odpowietrzaniu, potem jak odpowietrzałem ABS, czyli może jeszcze raz odpowietrzyć pompę hamulcową ????, czytam posty i coraz bardziej chce mi się rozwalić tylne bębny i dobrać się do tych samoregulatorów.
od tego powinienes zaczac jak samoregulatory swiruja, to ani dobrze nie odpowietrzysz, a i caly czas cos bedzie paskudzilo
Zajrzyj, będziesz wiedział co tam masz, może coś się urodziło o czym nie wiesz. Zajrzyj też pod gumki cylinderków czy nie moczą się
Jutro po południu idę działać z tymi samoregulatorami, hamulce niby trochę lepsze ale pedał jakiś taki dziwny "jakby lepił sie do buta" i bierze od połowy skoku. No i jak długo będę go deptał to coś tam zaczyna jakby strzelać, przeskakiwać - już mnie to wk......... Chyba, że z serwem coś niehalo. Nowa pompa i takie jaja
Mi rowniez strzela przy odpowietrzaniu. Musisz porzadnie odpowietrzyc
Przekrec stacyjke, tak jakbys chcial odpalic samochod, ale nie odpalaj.
Zalatw sobie przewod gumowy, ktory bedziesz mogl zalozyc sobie na odpowietrznik.
Idziesz na tyl. Ja zaczynam od prawego tylu, chociaz to i tak nie ma znaczenia, bo sekcje sa polaczone na ukos.
prawy tyl - odkrecam odpowietrznik, zakladam przewod i wkladam go do butelki z DOT4. Pompuje ktos dopoki nie bedzie lecial sam plyn bez bombelkow. Zakrecasz odpowietrznik.
Potem lewy tyl, prawy przod i lewy przod.
Dla pewnosci mozna powtorzyc czynnosc.
Przed tym wszystkim, moze trzeba odpowietrzyc sama pompe ? Nie wiem nigdy mojej nei odpowietrzalem
Powodzenia.
Aha, z tymi samoregulatorami. Nie wiem czy masz bebny czy tarcze. Jak tarcze to Ci nie pomoge...
Zalatw sobie przewod gumowy, ktory bedziesz mogl zalozyc sobie na odpowietrznik.
W to już jestem wyposażony.
Pompa odpowietrzona (tak mi się wydaje). Kupiłem nowe odpowietrzniki, mam bębny i dzisiaj postaram się je zwalić i zabrać za samoregulatory - ciekawe co z tego wyjdzie????
No prawda jest taka, ze dopoki nie rozebralem tych samoregulatorow to nigdy nie mialem ostrych hamulcow. Zawsze od polowy...
Generalnie jak sie bedziesz za nie zabieral, to zaopatrz sie w dobra szczotke druciana, kombinerki, wd40 i wazeline techniczna czy tam np tawot
Dobrze byloby rowniez przetoczyc bebny, tak, zeby zginal "kolnierzyk, wtedy da sie lepiej wpasowac szczeki.
Jak juz wszystko ladnie poskladaj, to dokrec te samoregulatory, do takiego stopnia, zeby beben wszedl na szczeki, ale zeby nie bylo znacznego luzu.
Jak taka regulacja + odpowietrzanie nie pomoga, to trzeba szukac w pompie ABS albo wspomagania... Ale to juz wykracza po za moja wiedze.
Mam nadzieję, że to co piszesz pomoże, kiedyś prawy bęben zszedł bez problemu, co będzie z lewym nie wiem - oby było git - trzymta kciuki, zjem obiad i idę działać
No to Panowie szczęki na wykończeniu, cylinderki się delikatnie moczą więc trzeba zbierać kasiorę na remont tylnych hamulców. Więc teraz bądź tu mądry, czy aby na pewno to była pompa
Samoregulatory podkręciłem Jutro zakładam koła i patrzę co z tego wyszło.
Nie ma na co czekać w takim razie, szczęki ubogie i do tego cieknące cylinderki, to nie może działać ;p
Więc tak:
Po podkręceniu samoregulatorów hamulce prawie idealne , hamuje od razu po naciśnięciu pedału.
Wiadomo już, że szczęki i cylinderki do wymiany, więc zabawę z bezsensownym odpowietrzaniem sobie odpuściłem.
Reasumując - biorąc pod uwagę wszystkie odpowiedzi w tym temacie - jeśli zaczynają się takie cyrki jak w moim przypadku, bądź pedał bierze od połowy - napiszę to dużymi literami i wytłuszczonym drukiem JEŚLI MASZ Z TYŁU BĘBNY SPRAWDŹ STAN SAMOREGULATORÓW, SZCZĘK HAMULCOWYCH I CYLINDERKÓW!!!
Może i pompę niepotrzebnie wymieniłem, ale wszystko wskazywało na to, że ona była winna takiemu zachowaniu się układu, a reszta to po prostu reakcja łańcuchowa.
W każdym bądź razie dziękuję wszystkim za rady i cenne uwagi. Moderatora proszę o zamknięcie tematu i o ewentualną zmianę nazwy posta na " co robić gdy pedał hamulca bierze od połowy skoku" i umieszczenie posta w dziale poradnik techniczny.
Jeszcze raz dziękuję.
No widzisz, mowilem Ci, ze to samoregulatory
dlatego mdz. innymi dałem Ci "pomógł" - miałeś rację
Temat można zamknąć.