ďťż

Pamiętnik-M

zwracam sie o rade do fachowców w sprawie skrzypienia w tylnym zawieszeniu
skrzypi jak jade nawet po w miare równej nawierzchni a słychac to jak diabli nadmienie ze amorki mam do wymiany i czy jak je wymienie to te skrzypienie ustąpi czytalem na tym forum o belkach i jak zaobserwowalem kola tylne stoja prosto jak pobujam samochod z boku to troche tez skrzypi ale jak jade to nic tam nie stuka tylko te skrzypienie co nasmarowac w razie czego i czy jest dobre dojscie
acha czy tam w belce niema zadnych sprezyn caly ciezar jest na amorkach ?
jesli temat sie powtarza to sorki mam nadzieje ze podsuniecie mi jakas rade

(na regeneracje belki nie stac mnie w tej chwili) czy jak wymienie tylko amorki szybciej mi sie zużyją jesli to skrzypienie to wina belki ?

Peugeot 405 1.9 kat 91r + LPG


z tego co wiem, to po wymianie amorków powinno przejść, ale ja puga nie mam, a więc poczekajmy na rade fachowców
skrzypi?:> taki przerazajacy odgłos? po belce u mnie tez tak skrzypi.... trzeba sobie regeneracje zrobic... prawdopodobnie łożyska sie posypały no i czopy też chyba już szlag trafił
belka niestety, nie ma bata, trzeba płacić, u mnie na szczęście nie skrzypi jak go rozbujać, ale koła się zaczynają rozłazić


niemam kaski w tej chwili na belke i amorki moze wykulam te miejsza czesc i starczy na amorki poszukuje tez gaznika do puga 1.9 kat 91r macie moze namiary na jakis sklep z uzrzywanymi czesciami do francuzów jesli tak dajcie namiary w mojej okolicy znalazłem tylko 1 puga 1.6 w bezynie i na dodatek juz niezle rozszabrowany
(na regeneracje belki nie stac mnie w tej chwili) czy jak wymienie tylko amorki szybciej mi sie zużyją jesli to skrzypienie to wina belki ?

Nie polecam wymiany amorków przed regeneracją, ponieważ może, ale nie musi nastąpić miejscowe zużycie tłoczyska(w miejscu najczęstszego ruchu zimmeringa po nim) co będzie skutkowało miejscową nieszczelnością zimmeringa.
dzieki za rady zarejstrowalem sie na tym forum bo pewnie bede czestym tu gosciem z problemami ktorych sam pewnie niebede mogl rozwiazac.


Nie polecam wymiany amorków przed regeneracją, ponieważ może, ale nie musi nastąpić miejscowe zużycie tłoczyska(w miejscu najczęstszego ruchu zimmeringa po nim) co będzie skutkowało miejscową nieszczelnością zimmeringa.


dokladnie - amory moga wrecz byc zupelnie dobre. Niestety - beleczka do wymiany - płacz i płać... i nie jezdzij za duzo, bo koleczko moze odpasc
no własnie zastanawiam sie jakie mogą byc konsekwencje jezdzenia na skrzypiącej belce i to juz tak pozadnie dziennie robie ok 40 km do pracy i sie własnie zastanawiałem czy przypadkiem nie odleci mi kółko bo juz niezle siedzi i jest pod skosem

no własnie zastanawiam sie jakie mogą byc konsekwencje jezdzenia na skrzypiącej belce i to juz tak pozadnie dziennie robie ok 40 km do pracy i sie własnie zastanawiałem czy przypadkiem nie odleci mi kółko bo juz niezle siedzi i jest pod skosem
Cóż, konsekwencje będą takie że, więcej wydasz kasy przy regeneracji belki, nawet gdy będziesz wymieniał całą, to sprzedający Ci dobrą powie że twoja jest mocno wyjechana i skasuje Cię odpowiednio. Koło to na pewno Ci nie odpadnie, tylko jaki jest sens takiej jazdy, pomijając względy bezpieczeństwa w trakcie jazdy.
dzis zakupilem w sklepie gwintowniki nr 6 wiertla nr 4,8 i kalamitki pewien znajomy poradzil mi te metode na poratowanie stanu mojej belki do uzbierania kaski na regenerowana wiec wjechalem na kanal podnioslem samochod zaczelem czyscic belke i jakiez bylo moje zdziwienie znalazlem tak 4 gotowe kalamitki !!! wiec bez mojej ingerecji tylko tawotnica poszla w ruch po tym zabiegu jeszcze troszke poskrzypuje ale to juz chyba nie belka tylko jakies gumy albo cos takiego moze amory niewiem ale jest bez poruwnania lepiej wiec moze to jest metoda w czasie regeneracji powinny byc automatycznie dorabiane kalamitki zawsze to przedluzy zywot belki.
no, ale skoro kalamitki juz masz, to moze okazac sie, ze tam juz kiedys cos sie dzialo i ktos juz raz ratowal te belke.
u mnie skrzypiało, też myślałem , że belka. Tylko nie pasowało mi to, że kółka prosto stoją. Okazało się, że szlag trafił te gumki osłonki na amorach i one skrzypiały - wyczyszczenie i smarowanie i to było wszystko co mogłem zrobić. I zrobiło się naprawdę cichutko.

[ Dodano: Czw Wrz 15, 2005 2:56 pm ]
golfy też mają tylnią belkę - tu zkolei lecą taki gumowe tulej, też będę wymieniał niebawem, bo w zakrętach mam wrażenie ,że tył mi zaczyna odpływać.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • b1a4banapl.xlx.pl