PamiÄtnik-M
Witam mam zamiar zakupić jakiś fajny wydech do Puga tylko nie wiem za bardzo jak się sprawa ma z montażem czy musi to być jakiś specyficzny wydech wygięty itd czy standard ?
A 2 pytanie to jak myślcie co najbardziej pasuje do Puga podwójny pojedynczy czy owalny?
/edit: Po polsku pisze się tłumik a nie tłumnik! - poprawiłem temat
Mozesz kupic obojetnie jaki i jak pojedziesz go montowac to oni juz w warsztacie ci uszy do niego dorobia...A najlepiej pasuje okragla koncowka pojedyncza
mozesz kupic jaki tłumik chcesz kwestia montazu zalezy od spawacza który bedzie montował- mi w zx wycioł idealnie w zdezaku otwór- odpowiednio dogioł rury i było miodzio.
Jak na moje pojedyńcza rurka jest spoko tylko srednica niech nie przekracza pięsci
chodzi wam o tłumiki WM ??
tak nawiasem http://www.youtube.com/watch?v=SVSD8i31rgU
szyba20, Polecam tłumik basowy...Wywalisz go jeszcze szybciej jak zamontowałeś,szczególnie firmy WM,gdyż potężnie ryczy...
No ale każdy lubi co innego
gdyż potężnie ryczy...
dlatego jest lubiany przez uzytkowników hondy
jak już wkładać to konkretnego;) el-teca jakiegoś, albo u chłopaków z m-techu zamówić sobie coś pod wymiar. Znam ludzi którzy używają kwasiaczków już po kilka lat i nic sie nie dzieje niedobrego z nimi. A w takim tłumiku z allegro po 2-óch latach juz nie ma wygłuszenia;/
manieczek, Też jestem tego zdania,że jak robić to porządnie i z kwaski,spokój na baaaaardzo długo
Owszem jak robic to porzadnie ale czy firmy przez was podane sa dobre? Jak robic z kwasowki to u kogos kto daje na uklad wydechowy life time guarantee, juz nie mowie o mniejszej wadze ukladu i przyroscie mocy.
http://www.ferrita.com/eng/index.php
a ja mysle ze kawał rynny lub rury kanalizacyjnej wystarczy.. bedzie i ladnie wygladalo i ladnie buczało ..tylko bedziesz musiał podniesc tył by sie zmiescilo pod autem... ostatnio widuje u nas w miescie kretyna w p 406 coupe z wydechem jak 2 rury kanalizacyjne, zimny lokiec i czepek z daszkiem.. do tego niby lexusy z tyłu.. muza napierdala ze uu... jednym slowem remiza party dotyka powoli francuzkie auta... i troche mnie to przeraża ...
Owszem jak robic to porzadnie ale czy firmy przez was podane sa dobre? O m-techu źle jeszcze nie słyszałem(nie mówię tu o tych śmiesznych mugenkach które są pokazane na stronce, ale o tłumikach spawanych na zamówienie pod dany wymiar), a do tego mają rozsądne ceny. Warszawski EL-TEC to polska firma która ma tradycje bo wykonuje najróżniejsze rzeczy z kwasówki i nie tylko od ładnych paru lat. Kolega ma w swoim nissanie sunny neo-vvl wydech na dwóch przelotach EL-TECA i bardzo sobie chwali. Nie za cicho nie za głośno, a w okolicach 6 sek do 100km/h robi bez problemu:)
a ja w swojej lali mam remusa.... dedykowany do tego silniczka.. i powiem ze nie rozni sie brzmieniem od oryginalnego tłumika.. jest cichy jak muszka a i dzieki niemu auto jest żywsze... montowany był w niemczech i mam do niego nawet wyciag z pomiaru hałasu ...
a wyglada to tak...
cud miod malina.. tak jak mowilem ... cichy jak oryginalny a wyglad... no i jest ciut żywszy. .. choc czasami mnie wkorza i mam ochote go wymienic na oryginał (np.bosala) bo jak jest wysoki kraweznik a troche bagazu to jest problem .. z cofaniem do kraweznika...
Jeśli mówimy o końcówce to można wszystko zastosować. A jeśli mówimy o wydechu to zaczynamy od kolektora aż po ostatni tłumik. To że ktoś sobie zmieni ostatni tłumik co mu to da? 5pkt respektu na mieście chyba. Wszystko czego by sie nie kupiło jest i tak pod jedno kopyto gdy mówimy o ostatnim tłumiku tylko. Jedynie można zobaczyc by mieć tłumik raz na długi czas... O WM słyszałem że robi dobre tłumiki i na długo.
A po czym to poznałeś? Hamowałeś renie?
to jest moja druga Lagunka.. poprzednia miala dokładnie ten sam motor , te same srednice felg i profile opon,ale inny wydech .. i widze roznice w zbieraniu sie... nie mowie ze to jest kosmos.... ale jest .. poza tym nie widze sensu jechac z 15 letnim autem na hamownie tylko dla tego ze zmieniony został ostatni wydech z iryginału na Remusa dedykowanego do silnika... bo roznica w żwawości nie jest tak ogromna by specjalnie sie wysilac a moze byc ona spowodowana chocby np. wymontowaniem kata lub różnicą w jego sprawności... styrany zapychający sie a w miare dobry i czysty.. lub wymontowany .... heh to tak jakbym miał wziasc ojca puga i pojechac na hamownie bo zalałem Vpowera i mam wrazenie ze auto sie ciut lepiej zbiera.. bez sensu... wole ta kase wydac na 4pak piwa i troche miesa na grila ....
Sam końcowy tłumik raczej w praktyce nic nie daje poza akustycznymi doznaniami i nieważne czy jest to dedykowany Remus, Sebring czy co. Jak dłubać coś w tej materii to conajmniej porting, kolektor jakiś ładny i wydech na jednym przelocie Głośno dosyć ale conajmniej + 7 do przyśpieszenia
tak, tylko jezdzac z rodzinką w trasy ( corka 4 lata) to po przejechaniu 60 km z przelotowym wydechem by mieli dosc.... a nie o to biega by po kawałku wszystkich bania napier... bynajmnie nie mi... a siedzac na tylny siedzeniu zawsze bardziej sie slyszy to co z wydechu sie wydobywa... wiec cora marudziła by najbardziej.
Heh z dzieckiem troszkę lipa, małżonkę byś pewnie jakos przyzwyczaił. U mnie np z tyłu centralnie urywa łeb jest tak głośno. Dlatego właśnie zbieram pieniązki na el teca, będzie przelot ale z dużą puchą:) Jak nie pałujesz furki to w środku jest cichutko...prawie jak w serii ale jak odkręcasz przpeustnicę na max to ....
to jest moja druga Lagunka.. poprzednia miala dokładnie ten sam motor , te same srednice felg i profile opon,ale inny wydech .. i widze roznice w zbieraniu sie
No własnie 15 lat:) każde z tych aut było inaczej eksploatowane, i inaczej silnik żył. Tutaj nie ma nic do tego czy to jest tłumik sportowy czy zwykły, czy remus czy WM czy ulter...
utaj nie ma nic do tego czy to jest tłumik sportowy czy zwykły, czy remus czy WM czy ulter...
i tu sie nie zgodze bo nie dam sobie wmowic ze nie ma roznicy miedzy prywaciarskim za 40 złoty i bosalem za 200 czy jakims dedykowanym "sportowym" ... roznica jest i to nie tylko w żywotnosci tłumika ale i w osiągach bo to wiąze się z dokładnością wykonania bebechów tłumika... ale nie bede sie spierał bo po co .. te 10-15Nm momentu obrotowego.. nikt nie zauwazy ?? wymien sobie bosala czy inny markowy dobry na prywaciarza za 40 .. nie uwierze ze powiesz... "TO SAMO, HAŁAS , OSIAGI.. TE SAME" ... wiec nie pitol mi ze nie gra roli bo wtedy wszyscy by kupowali prywaciarskie za 40 zeta...
Czy to będzie Bosal czy z allegro tłumik nie ma znaczenia, sam to przerabiałem własnie z bosala na taki z allegro:) Taki sam mit jak ze strumienicami Pomyśl wogóle na czystą logike. Spaliny idą tymi samymi rurami, ten sam przelot tylko na końcu ma "sportowy tłumik". Każdy jeden tłumikarz czy mechanik Ci to powie. To są Twoje odczucia i nic więcej...ALe oczywiście jak typowy Polak: 100 osób mówi że nie ale jedna upiera sie że jest TAK, a i tak będzie sie upierać....
hehe no tak.. idzie tymi samymi rurami i trafia na koncowy wydech który np zamiast 100 otworków Fi 5 ma ich np 70 .. bo prywaciarska puszka jest krotsza o 5 - 7 cm ( z autopsji znam) wiec jest mniej "przewiewna" i spaliny nie przelatują przez nią tak jak w oryginale ... nie mowiac juz o precyzji załamań krawedzi rur jak i zgięć... które mają kolosalny wpływ na przedmuch i zawirowania... nie mowiac juz o materiale który ma rózne własciwoci i wartości chropowatości powierzchni... i jesli twierdzisz ze to jest nic... to ok.. a zdania mechaników... oni caly czas twierdza ze francuz to drogie czesci i czarna magia z rozwiazaniami konstrukcjnymi... bez urazy ale w zwiazku z pracąmam duuzo do czynienia z metalami i obróbką ich i wiem jaka jest różnica między rurą a rórą ... między np zwykla stala a NC ... i co da sie zrobic z tego i z tego i nie dam sobie wmowic ze z materiału za 10 zł zrobi sie to samo co za 100 zł ... nie mowiac ze prywaciarskie tłumiki są krotsze .. by taniej było... jesli firma by obliczyła ze moze byc mniejsza pucha to by sami takie dali... a jesli tlumik ma doslownie miedzy 5 a 10 cm krotsza puche to nie uwierze ze ma takie same właściwosci ... jak ojcu zamontowali prywaciarskie gowno to mialem wrazenie ze kupił jakies gowno niby sportowe... i draznila mnie jazda autem bo w srodku slyszalem jak buczy...
Nie wiem, ja kupiłem z allegro ostatni tłumik bodaj za 80 czy 90zl, był taki sam wielkością i kształetem jak poprzedni bosal. Suma sumarów ostatni tłumik poza respektem na mieście nic nie daje...Tłumik który ma mieć wpływ na osiągi auta zaczyna się od kolektora. I nikt mnie nie przekona że zmieniając ostatni tłumik będzie różnica w mocy czy w momencie obrotowym... Można sobie kupić magnetuzer, wstawić stożek, strumienice itd. Jeśli zastąpi sie to fabryczną rzeczą nic to nie zmienia a nawet może pogorszyć. Nie po to siedziało kiludziesięciu inżynierów nad budową auta by mi ktoś wmówił że tjuningowe gadzety bez przemyślenia zmieniają sprawe... Tyle odemnie, niechce już kogoś przekonywać czy mam racje czy nie. Do momentu gdy nie będe miał wyników nie ma o czym rozmawiać...
to na logike.. tłumik to cos ala tama na rzece (taki Włocławek) ... wiec jesli masz 2 tamy ( przedni i kat) to spaliny tak samo wyjdą na zewnatrz niz jakbys miał 3 (przedni kat i ostatni) chyba nie musze wiec pisac ze jest roznica.. sladowa ale jest ... kazda redukcja wydechu ( przerobki na przelotowy) powoduje ze silnik jest lepiej wentylowany i spaliny łatwiej wychodzą ... wiec sam tylny daje.. nie jest to moze mocno zauwazalne ale jest... i praw fizyki sie nie ominie... czy wyciecie kata moze odmulic auto? moze .. jak sie odpowiednia strumienice lub rure dobierze.. tak samo z wydechem ... nawet gdyby to był tylko koncowy
to ja Ci coś powiem: nie ma fizyki bez matematyki A jeśli chodzi o tłumiki ory to zobacz jak wygląda tłumik np do 405 2,0:) I powiedz mi jaką wielkość ma on a jaką ma sprotowy tłumik...
a wiec tak...
tak wyglada tłumik sportowy (przelotowy)
a tak zwykły (komorowy)
i powiedz ,i teraz wg ciebie i praw fizyki.. w jakim tłumiku powietrze łatwiej przez niego przeleci? przez prostą rurę czy labirynt rurek z dziurkami ?? nawet nie trzeba znac podstaw matematyki by odpowiedziec na to pytanie... a wiadomo ze jesli cos przelatuje uzywajac mniejszej siły i z mniejszym oporem to robi sie mniejszy "tłok" a co za tym idzie łatwiej sie opruznia układ a co za tym idzie wiecej swiezego powietrza dostaje sie do kolejnej explozji przy mniejszym zuzyciu energii silnika... wiec suma sumarum nie jest elastyczniejszy i zywawszy?
cos o budowie tlumikow ...
http://www.google.pl/imgr...ved=0CDkQ9QEwBQ
Kolego pokazałeś dwa różne tłumiki, dwururke i jednorurke. Part 2 nie każdy tłumik ory tak wygląda jak pokazałeś. I powiedz mi teraz coś. Dlaczego w ory tłumiku zrobiono tyle pierdółek, rurek sitek itd? I tu zaznacza sie matematyka Dobra nie mamy co sie przekomażać bo każdy ma swoje racje i tyle... Jak dla mnie sportowy tłumik dla respektu na mieście i nic więcej...
ok, wiec bedzie na obrazkach i tłumikach jednorurowych....
Tłumik sportowy różni się tym od zwykłego że w zwykłym spaliny poruszają się pomiędzy dwoma rurami czy komorami(różnie to nazywane jest)
Natomiast tłumiki sportowe mają jedną rure która idzie przez cały tłumik, oczywiśćie ta rura ma w sobie dziurki które uwalniają spaliny w tłumiku, poza tym tłumik sportowy ma inne wygłuszenie niż seria.
różnica profesjonalnego tłumika sportowego a seryjnego :
- inna jest jego pojemność
- inna jest średnica wylotu spalin do atmosfery
jesli to nie zobrazuje roznicy to ja wysiadam... bo to ma duzy wplyw na przelot spalin przez układ i odpowietrzenie silnika ....
Są jeszcze tłumiki przelotowo-komorowe
a ja mysle ze kawał rynny lub rury kanalizacyjnej wystarczy dwa wiadra i WIJO ^^
zauważyłem ze temacik się rozkręca ale tak nawiasem co do tych rur kanalizacyjnych i respektu hehehe nigdy nie miałem niby sportowego wydechu (nie mam 700zł na prawdziwy) i chciałem spr co to jest warte a ze seryjny mi przegnił na spawie to podmienię na inny jak mi nie spasuje to wytnę i allegro a co do przelotu to w tym co kupiłem jest tylko ścianka po środku i to nie wielka niby basowy ma być pewnie jak go odpalę to bd to samo jak by go nie było spr jutro co i jak bo na razie to montuje belkę ale złapała mnie niedziela xD
wywody tu prowadzicie na temat tych tłumików a ja Wam powiem tylko tyle, że w służbowym właśnie mi się oberwał cały końcowy i auto jest zdecydowanie zmulone i głośne. To jak to w końcu jest, przecież niby spaliny powinny swobodniej wylatywać
Układ wydechowy jest ściśle dopasowany do konkretnego silnik, a w trakcie projektowania silnika bardzo szczegółowo oblicza się wzajemne zależności pomiędzy silnikiem i wydechem.
Uszkodzenie lub zmiana parametrów wydechu wpływa na pracę silnika negatywnie. Pojawiają się tętnienia co objawia się spadkiem mocy, wzrostem zużycia paliwa, już nie mówiąc o hałasie. Oczywiście można dobrać zmodyfikowany układ wydechowy, który może poprawić w niewielkim zakresie pracę silnika, jednak kosztem np. hałasu. Pakowanie jakichś wynalazków do seryjnych silników mija się w zasadzie z celem, chyba że dokonuje się równocześnie chiptuningu, zmian charakterystyki pracy silnika. Silniki do samochodów sportowych pracują na innych parametrach, regulowalnych w dużo większym zakresie niż w zwykłych samochodach. Zasada jest prosta - chcesz jeździć pewnie, bez częstych wizyt w warsztacie, bez niepotrzebnych wydatków - nie kombinuj. Wszystkie elementy samochodu w procesie projektowania i produkcji zostały ze sobą zgrane i zmiany bardzo rzadko przynoszą dobre efekty.
kapuchy - święta racja. Chcecie mieć ładny tłumik dajcie mu ładną końcówkę.
Najlepiej taką która jest na tyle długa, że będzie przylegać do tłumika. Wtedy naprawdę trzeba się przyjrzeć czy to końcówka czy tłumik sportowy.
Jeśli chcecie żeby auto ryczało jak WRC, też da radę to zrobić samemu bez modyfikacji tłumików - wystarczy nasunąć na końcówkę rury, drugą o innej średnicy, a głośność reguluje się długością wysunięcia nałożonej rury.
Temat do zamknięcia
Tłumik już kupiłem a co do końcówek doczepianych na wydech to dopiero wieś..... wygląda to jak by nie było kogoś stać na sportowy tłumik
a co do końcówek doczepianych na wydech to dopiero wieś..... wygląda to jak by nie było kogoś stać na sportowy tłumik
nie każdemu chodzi o to, żeby głośniej chodził czy buczał, a końcówka to czysta stylizacja. Wieśniactwem jest dopiero jak auto robi hałasu jak startujący Boeing 747, a przyspiesza jak maluch, bo ktoś chce wydobyć sportowe zacięcie np z silnika 1.4
ale skoro już nabyłeś ten tłumik to się pochwal i jakieś foto wrzuć
Wieśniactwem jest dopiero jak auto robi hałasu jak startujący Boeing 747, a przyspiesza jak maluch o to to końcówke można założyć żeby lepiej wyglądało
Święta racja
heh 405 nie rozpędza się jak maluch już nie jedna beta z łysolem odpadła przy moim 1.9 zdjęcie dodam jak go wywoskuje mam jedno w "chwalimy się naszymi autami" ob lukajcie ale nic fajnego złe zdjęcie i aparat z tela