PamiÄtnik-M
Przy pokonywaniu garbow cos mi stuka w zawieszeniu i to dosc glosno. Eliminuje amortyzatory bo sa nowki. Luzow nie ma bo byly sprawdzane przy wymianie amorkow. Co to moze stukac?
pewnie przegub
A może to sa stuki pochodzące od luźnego układu wydechowego?
a może coś masz luzem w bagażniku?
a może to koło zapasowe ?
spróbuj to wyeliminować,jeżeli nie to ,to pomyślimy dalej
nie napisałeś czy to przód,czy tył stuka?
ja mam już ponad 90 tysi i jedyne stuki jakich doświadczyłem (dodam, że z przodu) to sworznie - nawalały przy skręconych kołach przy jeździe po nierównościach. Ponoć nie opłaca się wybijać sworzni tylko całe wahacze od razu zmieniać - nie wiem, koszt wymiany sworznia jest 4x niższy od wymiany całego wahacza Teraz w zawieszeniu panuje cisza. Pozostają plastiki, stukające mocowania od pasów etc. Ale z tym walczę uparcie i na bieżąco... a w razie czego podkręcam audio.
wlasnie zapomnialem napisac - przod. amortyzatory mam gazowe.
jeszcze dolacze jedno - co sie bedzie dzialo jesli mam kiepskie lozyska amortyzatora z przodu? powinienem je zmienic, ale jakos nie chce mi sie
silentblocki?
a moze lozyska kolumn? Rozumiem, ze mowa o przodzie...
a czy trzezszczy przy skrecaniu takze?
jeszcze dolacze jedno - co sie bedzie dzialo jesli mam kiepskie lozyska amortyzatora z przodu? powinienem je zmienic, ale jakos nie chce mi sie
No i sam sobie odpowiedziałeś na pytanie co stuka.
Powaznie to lozyska moga az tak tluc
(nie lozyska w kolach tylko mc personach na gorze)
Powaznie to lozyska moga az tak tluc
(nie lozyska w kolach tylko mc personach na gorze)
Oczywiście,dzwięk jest "wzmacniany"przez nadwozie,a luz na tym łożysku
jest najlepiej słyszalny podczas opadania kolumny po gwałtownym przejechaniu po krótkiej nierówności.
ps.zawsze mogę się mylić,może jedz do diagnosty na tzw.szarpaki,to dowiesz się dokładnie co stuka.
respect
rzeczywiscie "jest najlepiej słyszalny podczas opadania kolumny po gwałtownym przejechaniu po krótkiej nierówności". No to dobra, lozyska ida do wymiany.
dodam jeszcze że mogą być "wyklepane"gumy w górnym mocowaniu mc persona,widać to ,kiedy mała miseczka pod nakrętką skręcającą kolumnę bardzo odstaje od całości(przy obciążonym samochodzie własnym ciężarem)
lozyska moga nap... tak, ze myslisz, iz sie auto lamie... Ja mialem podobny dzwiek, jak mi sie poldas złamal....
lozyska kosztuja z robota ok 150 na strone.
jesli halas nie przeszkadza, tomozesz jeszcze pojezdzic, jesli nie masz oporow na kierownicy - jesli opor wyczujesz - to juz ostatnie "wezwanie".
W kazdym razie - nie musisz wyieniac na gwalt, jesli halasuja, ale zaczynaj o tym myslec, np przy najblizszym przegladzie. IMO - poczekalbym do wiosny, az caly syf z jezdni splynie. Szkoda nowek niszczyc.
[quote="adasco"]lozyska moga nap... tak, ze myslisz, iz sie auto lamie... Ja mialem podobny dzwiek, jak mi sie poldas złamal...
lJak miałem taki odgłos to rozwalone były sworznie wahaczy,po wymianie ustąpiło