ďťż

Pamiętnik-M

Mam taki problemik że hamulce mi nierówno łapią, czyli w 99% przypadków po mocniejszym wciśnięciu pedału blokuje mi się najpierw przednie lewe koło

Z tyłu hamulce wymieniane pół roku temu, a dokładniej:
1. Nowe tarcze
2. Nowe klocki
3. Zregenerowane zaciski.
4. Wymienione przewody od pompy do samych zacisków, tylko nie wiem czy przewody są odpowiednie bo mechanik kupił mi przewody miedziane, a ostatnio wyczytałem gdzieś w książce że nie można stosować miedzianych bo istnieje ryzyko szybkiego zmęczenia materiału.
5. Niestety wywaliłem wtedy korektor siły hamowania, a mimo to hamulce z tyłu praktycznie nigdy się nie zblokowały pierwsze nawet na mokrym.
6. wymieniony cały płyn hamulcowy

Z przodu jakieś 2 miesiące temu wymieniłem
1. tarcze
2. klocki
Dodam że denerwują mnie bo popiskują często przy hamowaniu.

Jeśli chodzi o sprawę zawieszenia przód/tył jest w idealnym stanie, to samo tyczy się układu kierowniczego. Zbieżność również ustawiona.
Ogumienie mam na wszystkich kołach to samo czyli komplet opon.


A sprawdzałeś sprawność amortyzatorów ??

A sprawdzałeś sprawność amortyzatorów ??
A co to ma do rzeczy, że któreś koło złapie mu wcześniej niż inne?
Moze podbic jedno kolo jak amorek nie dziala i teoretycznie takie kolo szybciej sie zblokuje, nie?


A ma, to że jak amortyzator jest padnięty to nie dociska koła i przy hamowaniu takie koło szybciej się zablokuje
Też mam taki sam problem z hamulcami, a mianowicie stało się tak po tym jak robiłem tylny zacisk hamulcowy, odpowietrzyłem cały układ i nic. A amorki mam na 100% dobre bo 3 miechy temu robiłem przegląd i wszystko było ok. Czekam na pomoc w tej sprawie.

A sprawdzałeś sprawność amortyzatorów ?? Zapomniałem dodać że wszystkie amorki w aucie nówki I na pewno sprawne
Mam tak samo. zawsze pierwsze chwyci koło od kierowcy.
Przypominam , ze w czasie wkładania nowych klocków trzeba wepchnąć cylinderek zacisku i trzeba to wykonać ręcznie nie za pomoc narzedzi tłok ma wchodzić lekko za pomoca dwóch kciuków inaczej jeden potem hamuje lepiej a drugi gorzej, tłoki mają chodzić swobodnie , a jeszcze hamulce bębnowe są mniej skuteczne niz tarczowe dlatego tylko na bardzo sprawnych/ dobrze zrobionych i wyrególowanych/ hamulcach bębnowych można doprowadzic do zablokowania kól.
Jakkow, nie wciskałem ich ręcznie niestety.... A z tyłu mam tarcze nie bębny. Jeśli dobrze pamiętam to po regeneracji tylnych zacisków naprawdę trudno było by je kciukami wcisnąć....
Tłoczek w tylnym zacisku musisz wciskając dodatkowo obracać
Kolego Jakkow ciekawe dlaczego produkują do tego narzędzia skoro:

rzypominam , ze w czasie wkładania nowych klocków trzeba wepchnąć cylinderek zacisku i trzeba to wykonać ręcznie nie za pomoc narzedzi tłok ma wchodzić lekko za pomoca dwóch kciuków inaczej jeden potem hamuje lepiej a drugi gorzej,
Ta chyba jak z tymi nowymi klockami zakładasz nowe tłoczki to może uda Ci się je wcisnąć dwoma kciukami.Ja przy wymianie klocków do wciśnięcia tłoczków użyłem zacisku stolarskiego hamulec łapie równo
To masz cholerne szczęście , ale zaciski wcale nie musza być nowe aby kciukami wciskać , wystarczy , ze będa sprawne.
Widzę że mi kolega Jakkow nie odpowie chyba się obraził na mnie
A oco loto bo nie wiem, i ja się nigdy nie obrażam, ja sie wk....iam jedynie
A już wiem o co.
Prosze czytać ze zrozumieniem , pisałem o zaciskach przednich i o bebnach , bo zaciski tylne jako specyficzne są bardzo różne / hamulec pomocniczy/ . Wiele producentów na przykład Bendix do Peugeota 505 z tyłu skonstrułował takie zaciski gdzie wystarczy przekręcić tłoczek i się on chowa , jkeżeli chodzi o produkcję narzedzi do wciskania tłoczków hamulcowych to Kochani nie widziałem takich narzędzi produkowanych przez Lucas, Bendiks, Girling gdzyż producenci wymagaja wciskanie ich kciukami , jedynie produkcja narzędzi no name się rozwija dla domorosłych mechaników i wybaczcie to co napisze ale to prawda oraz dla popaprańców nazywających siebie mechanikami i prowadzących warsztaty maprawcze przynoszące wstyd porzadnym mechanikom.
http://www.pronar.com.pl/...ils&ref=a6a000a
Uważasz że firma Pronar nie sprzedaje narzędzi dla profesjonalistów tylko dla domorosłych mechaników no cóż, pozostawiam bez komentarza
Kolego kombinujesz taki zestaw jest potrzebny gdy masz zepsute czytaj zapieczone zaciski i służy do naprawy zacisku a nie do jego wciskania celem załozenia klocków i przepraszam ale naprawdę nie mamy o czym dyskutowac .
Faktycznie nie mamy skoro czytać nawet nie umiesz
Tam nie pisze że to jest do naprawy zapieczonych klocków tylko do, cyt: cofania klocków hamulcowych
Jakkow naprawdę weź trochę na wstrzymanie bo sadzisz się jakbyś wszystkie rozumy pozjadał
To co pisze ,a to co to jest, to niestety dwie rózne sprawy. Ja sie nie sadzę jak piszesz i wszystkich rozumów nie pozjadałem ale co do tego na czym się znam i co jest moim zawodem to zawsze będę starał się przekazać trochę wiedzy innym, chętnym na nią .
W porządku Jakkow ja do ciebie nic nie mam, tylko czasem przesadzasz i lubisz mieć ostatnie zdanie, nie koniecznie właściwe
Tak swoją drogą chętnie zobaczył bym twoje auto, bo to musi być jeżdżący ideał kiedy go nam pokażesz

kiedy go nam pokażesz no właśnie kiedy.

tylko czasem przesadzasz i lubisz mieć ostatnie zdanie, nie koniecznie właściwe : przykład kiedy, a nie obwiniać jak PIS gołosłownie.
Hehe, np.: teraz

A ma, to że jak amortyzator jest padnięty to nie dociska koła i przy hamowaniu takie koło szybciej się zablokuje
Prosze Pana: to nie amortyzator "dociska" tylko sprężyna bądźmy dokładniejsi
Jeśli już chodzi o ścisłość to dociska ciężar auta, a zestaw sprężyna + amortyzator ma na celu dobry kontakt koła z podłożem i o to mi chodziło
Sama sprężyna będzie właśnie powodowała podskakiwanie koła podczas hamowania
jak sa amortyzatory zuzyte to oczywistym jest fajt ze abs sie wlacza czesciej,ze droga hamowania sie wydluza,ze jesli abs-u brak to kola czesciej sie blokuja bo czesciej sa w powietrzu niz na asfalcie i nierowno auto hamuje ....bez wzgledu na to czy amor czy sprezyna dociska...tak sie dzieje,a co do tloczkow w zaciskach hamulcowych...przednie bez problemu wciska sie czym kolwiek .np malym sciskiem stolarskim,ale tylne trzeba jednoczesnie wviskajac wkrecac i mozna przy pomocy np scisku stolarskiehi i francuza,zaby czy czgos podobnego,ale niewygodnie,nieporecznie itrudno....po to wlasnie sa te klucze do wciskania tloczkow i jest to bardzo bomocne narzedzie...
Tylne tloczki sa wkrecane, ze wzgledu na mechanizm samoregulacji.
I jesli trzeba do ich wkrecenia uzywac zaby, to zacisk do rozebrania. Wkrecac sie powinno dawac bez wiekszego problemu prostym kluczem reka. Bez zadnych sciskow stolarskich. Przednie tloczki tez sie powinny dawac wciskac raczej bez wiekszych oporow, reka moze nie, ale niewielka dzwignia. \jesli idzie ciezko to zacisk do rozebrania i sprawdzenia. Wzery na tloczku, rdza, osady, uszczelki.
kapuchy trzeba też pamietać o otworzeniu zbiornika płynu hamulcowego bez tego może być ciężko cofnąć tłoczek.
Eeee, ostatnio rozbieralem zaciski tylne z 309 GTI. Godzinka roboty z wymiana wszystkich gumek...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • b1a4banapl.xlx.pl