PamiÄtnik-M
Witam.
Mam duuuzy poroblem z hamulcami.
Od jakiegos czasu nie mam praktycznie hamulca zasadniczego. Tyle ze jest pewna zaleznosc.
Jesli jade sam hamulec jest powiem nawet ze dobry. Hamuje dobrze tyle ze pedal, mam wrazenie, czasami plywa ale jest dosyc wysoki. Natomiast kiedy jade z kims lub auto jest obciazone, hamulca praktycznie nie mam, hamuje tylko prawe przednie kolo i pedal wpada do dechy. Musze duzo napompowac zeby zblokowac dwa przednie kola.
Ta sama zasada jest z recznym. Jak auto nie jest obciazone reczny slabiutki ale jakis tam jest, natomiast auto obciazone hamulca recznego w ogole nie ma (mysle ze jest to wina konstrukcji tylnej belki)
Co do hamulca zasadniczego to wymienilem cylinderek tylnego hamulca bo podciekal, odpowietrzylem i dalej to samo. Odpowietrzylem caly uklad w sumie juz chyba z 5 raz i dalej to samo nie mam pojecia co moge jeszcze zrobic. Klocki sa jeszcze zeskie, tarcze rowniez, serwo w porzadku. Pierwszy raz spotykam sie z takim problemem zeby wsio zalezalo od wagi auta. Wydaje mi sie ze moze to jest wina tej tylnej belki jak auto odciazone to cylinderki nie potrzebuja za wiele plynu zeby docisnac szczeki a obciazone auto sprawia ze wysuwaja sie na maxa i nie daja rady. Nie mam pojecia szczerze mowiac.
Zaczelo mi sie to wszystko dziac kiedy auto zsunelo mi sie do rowu i stalo pod duzym katem (przod w rowie tyl na drodze), przed tą akcja hamulce byly bardzo dobre. (auto nie ucierpialo w ogole)
Tak czytalem troche posty innych uzytkownikow i jedyne co mi przyszlo do glowy to moze te samolegulatory, tylko nie mam pojecia jak sie je ustawia.
Jak ktos mial podobny problem prosze o pomoc
Pozdrawiam
nie wiem ale jak coś z hamulcem to może coś z serwem ci się dzieje?
A przewody hamulcowe??? Moze pod wplywem obciazenia sie ktorys zgniata???
jeśli masz takiego peugeota ja w avatrze to powinieneś mieć tarcze z tyłu
co do ham,ulcó to może korektor siły hamowania ci wysiadł i miesza
2. źle masz odpowietrzone hamulce
3. może zaciski trzeba zregenerować
z ręcznym tak zawsze bedzie jak opisujesz
bo w pugu z tarczami z tyłu odpowietrzaa sie tylne zaciski w specyficzny sposob,jest na forum
ew. możesz wsadzić coś na grubość traczy w zacisk i zacisk skierować odpowietrznikiem do góry a jak nie to jest kilka sposobów na odpowietrzenie ich
W 405 1,8 GTX są bębny z tyłu.
Ale ja mam bębny z tylu i odpowietrzniki są z góry. Serwo tez dziala bo ucieka pedal jak odpale auto i rosna obroty przy wcisnietym .
Zaczelo mi sie to wszystko dziac kiedy auto zsunelo mi sie do rowu i stalo pod duzym katem (przod w rowie tyl na drodze), przed tą akcja hamulce byly bardzo dobre. (auto nie ucierpialo w ogole)
Mi się wydaje że w takiej pozycji zapowietrzyła się pompa hamulcowa i uległa uszkodzeniu w dalszej eksploatacji, ale pewien nie jestem, dziwne jakieś te zjawiska
A czy istnieje mozliwosc ustawic samoregulatory ?? bo wydaje mi sie ze to jest przyczyna... szczeki sa za daleko od bebna i kiedy auto jest lekkie linka recznego trzyma je blisko jak auto obciaze szczeki sie cofaja bo reczny je juz nie trzyma. Jest taka opcja ??
układ napewno jest zapowietrzony mam nadzieje ze przy odpowietrzaniu auto stało na kołach szczególnie tył bo jesli nie to nie odpowietrzyłes go w 100% a reczny nie ma zadnego powiazania z hamulcem noznym bo jest uruchamiany mechanicznie sprawdz dokładnie przewody wszystkie moze którys sie zagiał lub przetarł i sie przez to zapowietrza a samoregulatory to prosta sprawa zdejmujesz beben i miedzy szczekami masz taka rozpórke z sruba i nakretka mozesz spróbowac dwoma srubokretami rochylac szczeki i zobaczyc czy ta nakretka kreci sie na tej srubie jesli nie to spróbuj jedna szczeke odchylic czyms i recznie ja podkrecic z obrót za kazdym podkreceniem próbuj zakładac beben szczeki maja delikatnie ocierac o niego po przymiarce bebna nacisnik kilka razy pedał hamulca zeby szczeki sie ułozyły i wtedy sprawdz czy mocno nie trzymaja bebna jezeli ustawisz dobrze samoregulatory to i reczny ci sie duzo poprawi. W razie co pisz to moze pomoge
Zaczalbym od sprawdzenia czy nie ma gdzies wyciekow plynu (zaciski / cylinderki (jak sa))
Pozniej dobrze odpowietrzyl.
Jak nie pomoze to bedziemy myslec dalej...