PamiÄtnik-M
Po tygodniu nie jezdzenia wczoraj wrescie wyjechał z garazu. Odpalił bez problemu i nic nie wskazywało na to ze cos moze sie stac Podjechałem na stacje, zalałem 10L i mówie sobie poszaleje troche Przejechałem ok 30km. Ja de juz spokojnie na 2, daje w deche i tu nic zero reakcji. Nagle zapalaja sie wrzystkie kontrolki i lewek zdechł. Zresetowałem kompa ale itak nie chciał odpalic, przeczysciłem swiece- iskre ma, zalałem paliwa tak na wrzelki wypadek jak by sie skończyło i nic dalej nie odpala! Pozuciłem auto na ulicy i wkq#@*ony wróciłem do domu o 23. Dzis musze isc go sciagnac, ale itak nie wiem co jest??
Miał juz ktos takie zdarzenie? Co jest przyczyna?
Ja tak miałem daje gazu a on nic po czym zgasł ale odpaliłem bez problemu i już dalej ok
Mi juz nie odpalił, i do dzis nie chce. Jeszcze troche pokrece to rozrusznik mi padnie
Jeżeli iskra jest i paliwo to może być czujnik położenia wału korbowego . Jeżeli się zepsuł to nie odpalisz . Ale to są dywagacjie może i coś innego padło
Rob mozesz mi opisac jak podłaczone sa przewody z kopółki do swiec. Dokładnie który w jakie miejsce. Zdjołem wrzystkie przewody i nie oznaczyłem jak powinny byc.
Nie pamiętam na pamięć muszę zrobić zdjęcie
Ale może mam coś na kompie zobacze..........
Może to coś pomoże
[ Dodano: Nie Lip 30, 2006 7:26 pm ]
Obrazek mojego wykonania. Oznaczyłem gary na silniku i palce na kopółce. Jak mozesz to zerknij jak jest u ciebie puszczone i podaj mi kombinacje w/g mojego rysunku ok, Bede wdzieczny.
http://img159.imageshack.us/img159/5297/obrsv0.jpg
nie wiem jak u was, ale ja mam na kopolce oznaczone cyferkami ktory krociec do ktorego gara
Pawel
zobacz po wlaczeniu stacyjki czy ta wskazowka po prawej stronie ta olejowa sie wogole ruza od słupka .... ja mam czasem tak w moim lwie ze mu poprostu cos odpierdoli i wskaowka sie nei ruszynawet na czerwone pole mimo wieokrotnego przelaczenia stacyjki musi odstac swoja albo musze zapuscic buta w bezpieczniki i potem jak juz drgnie ta wskazowka chociaz na czewone pole to juz pali ..... przywiesza sie gdzies jakis przekaznik i to jego wina jest czasem i auto gasnie musze stanac pokrecic stacyjka i odpala albo i nie roznie z nim bywa byly 3 opcje albo wypalona kostka na stacyjce albo przywieszajacy sie przekaznik albo akumulator głubi gdzies mase ... takze sprawdz jak to u ciebie jest bo mkoze na ta wkazowke uwagi nie wzracasz a to moze dawac w dupe to co u mnie
Faktycznie nie zwróciłem na to uwagi. Sprawdziłem tylko bezpieczniki i wszystkie sa ok.
Panowie potrzebuje kolejnosc podłaczenia kabli!! Bo bez tego nic nie zaczne, tak to jest jak w amoku złosci wyrywam wrzystko
No już już przesyłam rysunek
Mam nadzieje że czytelny
ta 3 w kopułce jest tak trochę schowana i pod spodem nie tak jak na rysunku , ale mam nadzieję że skapujesz . Gdyby jakieś problemy daj znać
Wielkie dzieki za obrazek, teraz moge walczyc
[ Dodano: Wto Sie 01, 2006 3:55 pm ]
I nic nie wskórałem.... Poddaje sie jutro przyjedzie mechanik.
Daj znać co to było
[ Dodano: Wto Sie 01, 2006 7:32 pm ]
Własnie wróciłem z garazu. Podejrzenie padło na rozrzad
Nie chciałem sie poddac i zaczelismy wrzystko sprawdzac, czujniki , kable, i mechanior rozkrecił kopółke a ty Wysypały sie kawałki plastiku i srubki!! Palec w kopółce sie poluznił i został zmielony jak w kosiarce. Pierwszy raz takie cos na oczy widziałem.
Dobrze ze miałem stara kopółke i palec. Teraz wrzystko jest
Dobrze że ja miesiąc temu zmieniłem kopułkę z palcem
Dokrec dobrze palec
A może wiesz przyczyne braku iskry w 405ątce 1.4
ja musze swój dokrecic porzadnie bo nie dokrecilem za dobrze go bo mi klucz wcięło
