PamiÄtnik-M
Witam, mam problem a instalacja gazowa w moim pugu. Jest on z 1993 roku i ma silnik 1.6 . Otóż gdy odpale pochodzi chwile normalnie a potem przy dodaniu gazu zaczyna strzelac i wywala gume na wstrysku i potem cały czas strzela. Poczatkowo myslałem ze to przez puche od filtra bo miałem rozwalona ale załozyłem calutka i szczelna i problem dalej sie powtarza. Prosze pomozcie bo juz sam nie wiem co moze byc nie tak
kable, swiece to podstawa zmieniles?? BTW jest opcja SZUKAJ na forum i było o tym juz sporo!!
Wymieniałeś świece i przewody??? filtr gazu? było już na forum
a jakie swiece najlepsze do teog modelu i jakie kable ????
SZUKAJ na forum i było o tym juz sporo!!
kwachu VMK, zacznij od kabli - to podstawa, jeśli nie pomoże to świece - miałem tak samo, walił jak głupi.
Mój też strzelał okropnie - pomogła regulacja u konkretnego "gazownika"
Proponuje rowniez upewnic sie, ze jest "szczelny" dolot
Zazwyczaj problem ształow to kable... ludzie kupuja Janmory za 30-40zl i potem po 2-5 miechach sie zaczynaja cuda znowu kupisz Bougicord'a lub EQUem'a kable i masz z glowy na lata lub wadliwa jest cewka zapłonowa, polecam zmierzyć opor na uzwojeniach cewki, jesli na jednym uzwojeniu jest inny opor niz na drugim cewka do , daje slaba iskre wtedhy na 2 gary a na drugie dwa mocniejsza lub poprostu gubi iskre na ktores 2 gary, jesli ma obudowie cewki zauwazalne sa pekniecia tez do wymiany, uszkodzenie termiczne przegrzana i ja rozsadza... zacznij od spradzenia oporu cewki oraz zobaczw nocy pod macha czy ci burza nie przechodzi tam i tak jak koledzy pisza sprawdz szcelnosc dolotu. jesli zaplon jest 100% sprawny to nie wazne jak ustawi sie gaz i silnik na nim pracuje nie powinno byc strzałow, chyba ze misezanka uboga to przy zdlawieniu silnika pod duzym obciazeniem moze sobie walnac ale tak normalnie to trudno o strzaał
dobrze piszą ale jeszcze może być
za uboga mieszanka na gazie ustawiona na parowniku lub krokowy o ile go masz nie otwiera sie
a jak chodzi na benie?