PamiÄtnik-M
witam...
nie bardzo wiem gdzie zamiescic temat wiec zamieszczam tutaj..
Panie i Panowie pytam o nastepujaca rzecz: jak skrecam w lewy luk(zakret) to mi drzy caly samochod...(zwlaszcza czuc przy wiekszych predkosciach) co zauwazalne jest tez na lewarku (rusza sie prawo-lewo). W prawych lukach jest wszystko w porzadku... Niby luzow na zawiasie nigdzie nie ma a jakis chochlik sie wdarl i odbiera przyjemnosc z jazdy lewkiem...
Pozdrawiam i czekam na sugestie
Lipton: uprzejmie proszę o konkretne formułowanie tytułów postów, będzie nam wszystkim łatwiej poruszać się po forum.
wojenka, na moje oko to przegub wewnętrzny masz do wymiany
wlasnie przegub mi nie bardzo sie widzi bo w lutym 2007 wymienialem cala polos prawa na nowa... a luzow na tym przegubie tez nie obserwuje... ostatnio wymienialem amorki przod. moze cos to miec wspolnego????
Sprawdź gumy górnego mocowania amortyzatora. Wsadź kogoś za kierownicę i niech kręci w prawo do oporu potem w lewo i tak kilka razy. Zwróć uwagę czy pod maską w środku kielicha wszystko się "przemieszcza" bez przeskoków trzeszczenia itp. Więcej nic przy wymianie amorków nie dało się uszkodzić. Ale wątpię żeby to było to... Stuka Ci coś w zawieszeniu ? Sprawdź jak się zachowa samochód na luzie z przyhamowaniem na takim łuku (uważaj żeby nie zaliczyć pobocza)
zapomnialem dodac ze na luzie tez tak telepie... jakis zonk wlazl w pyzie
wojenka, wymieniałeś prawą, a lewa jest stara... dalej obstawiam przegub wewnętrzny, u mnie też luzów nie ma a na zakrętach trzepie autem - a wiem na 100% że to przeguby bo przy nich grzebałem
no to jutro musze sobie po pracy popatrzec na te przeguby... da sie cos z nimi zrobic czy zostaje tylko poloska do wymiany??
wojenka, do wymiany jak coś
wlasnie przegub mi nie bardzo sie widzi bo w lutym 2007 wymienialem cala polos prawa na nowa... a luzow na tym przegubie tez nie obserwuje... ostatnio wymienialem amorki przod. moze cos to miec wspolnego????
Wymieniałeś na NOWĄ czy REGENEROWANĄ, pytam bo to ma znaczenie??
Te regenerowane nie zawsze się trafiają dobre, raczej bym powiedział że ciężko trafić sprawną w 100%, czasem lepiej kupić używaną po niewielkim przebiegu niż złom po regeneracji
Nie wiem jaki masz model, ale u mnie są przeguby wymienne i wiem że pasują od 406 bo takie mam i już po wymianie jeżdżę ponad 5 lat bez problemów, polecam
jeszcze taka mala wskazowka z waszej strony... jak sprwadzic te przeguby wewnetrzne zeby miec pewnosci ze to jest ten "diabel", ktory tak uprzyksza zycie??
Wg nie to nie jest wina przegubu... Wibracie auta przy uszkodzonej polosce pojawiaja sie przy przyspieszaniu. Przy hamowaniu efekt ten nie wystepuje.
Nie wiem jakie sa efekty przegubow zewnetrznych, ale latwo je sprawdzic. Skrecasz na parkingu kola na maksa i powoli ruszasz. Jak zaczna strzelac to do wymiany, jak nie beda strzelac ani w lewo ani w prawo to sa OK i bym ich nie ruszal...
Teraz pytanko jeszcze do Ciebie. Czy tej wibracji towazyszy rowniez "buczenie". Czy jak sie skreca w druga strone to cichnie.
Moja siostra miala podobna sytuacje w saabie. Okazalo sie, ze tarcze hamulcowe byly zwichrowane.
Jak Ci rowniez buczy, to problem moze lezec w lozysku prawego kola.
problem moze lezec w lozysku kola.
duuuuuże zużycie łożyska("drzy caly samochod"strach jeździć).
Nie zaszkodzi sprawdzić też PODUSZEK SILNIKA.
jeszcze taka mala wskazowka z waszej strony... jak sprwadzic te przeguby wewnetrzne zeby miec pewnosci ze to jest ten "diabel", ktory tak uprzyksza zycie??
w odpowiedzi na pytanie pozwole sobie zacytowac wypowiedź Kolegi Erniego
"...wewnętrzne przy skrzynce, na kanał i przód do góry ręką sprawdzić jaki jest luz pólośki przy właczonych biegach , opuścić przód i ponownie sprawdzic jaki jest luz / czyli ile można dokonać obrótu pólosia do przodu i do tyłu/ Ma byc minimalny ledwo wyczuwalny"
do tego wyczytałem, że jak jest uszkodzony to pierwszym objawem jest wpadanie w wibracje całego auta przy przyspieszaniu, przy jeździe na biegu jałowym to nie wystepuje
To wtrące może i ja swoje 3 grosze raczej w formie pytania
wojenka, zakładam że sprawdziłes wczesniej inne potencjalne przyczyny
Typu
1.stan ogumienia
2.felgi
3.łozyska
4.sworznie wachaczy
5.luzów na belce
6.Stan końcówek drązków kierowniczych
A pytam dlatego że w moim przypadku mam walniete łożysko w tylnim kole i efekt jest taki sam auto wpade w wibrację .Ale wreszcie wymienie w tym tygodniu bo żyć nie daje
tak jest trasha wszystkie wymienione przez Ciebie rzeczy posprawdzane (belka byla robiona komplet rowno rok temu razem z lozyskami i hamulcami - calosc). dzisiaj bylem u mechanika, ale troche za pozno podjechalem i powiedzial mi ze jutro popatrzy na moj temat. mial juz taki przypadek i podobno przyczyna bylo zniszczone lozysko na polosi (to podporowe)... jutro podziele sie jego spostrzezeniami...
Pozdrawiam...
Pytam dla tego że ludziska czasem piszą dość spontanicznie a to tylko forum a nie real
Czekamy napewno się przyda nowa wiedza
witam...
Bylem dzisiaj Panowie u mechaniora i niestety prawy przegub wewnetrzny ma luzy i trzeba cos z tym zrobic...
Mowi ze ma dobre "kielichy" z krzyzakami wiec mozna sprobowac zrobic podmiane tej wewnetrznej czesci zanim podejmie sie decyzje o wymianie calej polosi.. sprobujemy zobaczymy co z tego wyjdzie - dam znac...
Na domiar tego wszystkiego urwal mi sie ten plastik laczacy linke sprzegla i pedal sprzegla bardzo cizko sie to wymienia??
Pozdrawiam...
wojenka, nie kombinuj z kielichem itp. wymieniaj całą półoś bo narobisz sobie tylko kosztów, już to przerabiałem...
wojenka, Ten plastik łączący linkę podobno ciężko wymienić poszukaj na forum było już to dokładnie opisane
troche gimnastyki i da rade
ech nie mam sily do tego palstiku przy sprzegle... poczekam az mechanik mi to zrobi na miejscu...
A w temacie poloski wymieniam na jakas dobra uzywke... zobaczymy jaki bedzie efekt. Dam znac...
Pozdrawiam
@up
Jeżeli masz płacić 150~~za "dobrą" używkę to moim zdaniem lepiej dać już te 270 i mieć nówkę (2 lata gwarancji).Ja ostatnio wymieniałem prawa półośkę i nie bawiłem się w używki.
Ale to już jak kto woli i ile ma kasy
witam...
podmienilem poloske na inna i jest tak jakby spoko... Pisze tak jakby zeby nie zapeszyc
Pojezdze kilka dni i zobaczymy...
Pozdrawiam...