Pamiętnik-M
no niby nic dziwnego ale przy 60 na troche zasniezonej drodze lekko nosi mi autem, troche ciezko wyczuc ale na pewno jest to tyl, z tylu opony mam letnie. pol godziny wczesniej jechalem ta droga escortem nawet troche szybciej i wszystko bylo ok. czyzby blokowaly mi tylne hamulce? latem byly robione, linki od recznego troche ciezko chodza i przy niskiej temp. nie odbija do konca, dopiero po czasie wracaja na swoje miejsce, no ale teraz recznego nie uzywam
z tylu opony mam letnie.
no to chyba odpowiedziałes sobie na to pytanie
jak zimówki to na 4 kołach albo tył
teoretycznie przód ciagnie i powinny byc na nim,ale jak tył w poslizg wpada to tródniej go wyprowadzic z niego ,przez to powinny byc na tyle a najlepiej wszystkie
Albo belka Ci się kończy Ja tak miałem w SRI.
belka robiona, jest ok