ďťż

Pamiętnik-M

tak jak w temacie oraz jak samochod dobije do dolu slychac i czuc jakby drzenie i pukanie z lewej strony co to moze byc??


przód czy tył??
właśnie przód czy tył ??
jesli przód to drążki i poduszki jeśli tył to tuleje i gumy
aaa sorry zapomnialem to napisac tyl


tylna beleczka

[ Dodano: Pon Mar 05, 2007 1:01 pm ]
nie koniecznie odrazu belka mozliwe ze tak jak stwierdzil ELMER tuleje albo gumy tzw odbojniki wachacza tylnej belki od nadwozia ja tez tak miale i wymienilem te odbojniki bo okazalo sie ze jednago nie bylo
skoro koło jest pochylone to na 100% poleciało łożysko, czyli belka do rozebrania i to szybko.
Szczęściem będzie jak na łożysku się skończy, ale coś mi sie zdaje ze czop też już w dostał.
u no tak nie wczytalem sie w temat tylko w tresc skoro tak to oby tylko lozysko bo renowacja belki nie zawsze sie oplaca 2 miech temu gadalem z mechaniorem w sprawie renowacji ale powiedzial ze cena renowacji do 1500 plnow albo i wiecej lecz w najgorszym wypadku renowacji wogule sie nie udaje zrobic ale to juz skrajne przypadki
[quote="Peugeot_FaN"]nie koniecznie odrazu belka mozliwe ze tak jak stwierdzil ELMER tuleje albo gumy tzw odbojniki wachacza tylnej belki od nadwozia ja tez tak miale i wymienilem te odbojniki bo okazalo sie ze jednago nie bylo[/quote/]

A nigdy w życiu tak nie będzie , to co opisał Kolega w pierwszym poscie to napewno moga byc tylko dwie rzeczy , łożysko koła albo belka nic innego nie wchodzi w rachubę inne dywagacje to tylko ktos kto nie ma zielonego pojęcia o konstrukcji belki może pisac.
Kolega Zbyszek1975 robi dobrze i w miarę tanio. Kilku z tego forum robiło u niego belki i chwalili go. Z Błaszek do barcin nie jest tak daleko, na pewno wyjdzie taniej niż 1500zł i nie wiadomo czy dobrze zrobią.
jak jest pochylne to tylko tuleje i gumy
a jeśli jeszcze piszczy bądz dzwoni to łozysko ale radził bym szybko sie zato zabrac bo moze pojsc całkiem i wtedy :dupa: !!

jak jest pochylne to tylko tuleje i gumy
a jeśli jeszcze piszczy bądz dzwoni to łozysko ale radził bym szybko sie zato zabrac bo moze pojsc całkiem i wtedy :dupa: !!

Nie wiedziałem ze masz wieloletnie doświadczenie w tego typu zawieszeniach .
Niestety nie ma takiej możliwości aby uszkodzona tuleja lub odbojnik, czy poducha powodowały pochylenie koła.

Niestety nie ma takiej możliwości aby uszkodzona tuleja lub odbojnik, czy poducha powodowały pochylenie koła.
Dokładnie
Ja ze swojej strony jako w pewnym sensie "zawowodowiec" potwierdzę tylko to co wyżej napisano, czyli poduszki i tuleje belki w żadnym razie nie mają wpływu na pochylenie kół, uszkodzenie ich może spowodować jedynie przestawienie belki przód tył, lub na boki ale w płaszczyźnie poziomej, co niezwykle rzadko się zdarza, a praktycznie w ogóle się nie zdarza.

Pochylenie koła jest już ostatnim stadium uszkodzenia belki, wtedy łożyska igiełkowego już nie ma, czop jest potocznie mówiąc "zorany", a najprawdopodobniej wahacz po łożyskiem igiełkowym jest już wytarty, czyli mała masakra.
Teraz to widac po przeczytaniu , że fachura pisał.
tuleje tez mają
poniewaz belka moze się przesuhnoś w płaszczyźnie ale tez i czop mogł się pojsc paść

przestawienie belki przód tył,

to mam pytanie... dawno dawno temu miałem kolizje z dużym kraweżnikiem i widze ze prawe koło (tylnie) jest troszeczke cofnięte, jak to naprawić?
samemu bedzie Ci cieżko pojedz na warsztat i oni ci to zrobią za niewielkie poieniądze !!

Ja ze swojej strony jako w pewnym sensie "zawowodowiec" potwierdzę tylko to co wyżej napisano, czyli poduszki i tuleje belki w żadnym razie nie mają wpływu na pochylenie kół, uszkodzenie ich może spowodować jedynie przestawienie belki przód tył, lub na boki ale w płaszczyźnie poziomej, co niezwykle rzadko się zdarza, a praktycznie w ogóle się nie zdarza.

Pochylenie koła jest już ostatnim stadium uszkodzenia belki, wtedy łożyska igiełkowego już nie ma, czop jest potocznie mówiąc "zorany", a najprawdopodobniej wahacz po łożyskiem igiełkowym jest już wytarty, czyli mała masakra.


ELMER - przeczytaj tu a to napisał naprawdę człowiek który w tym temacie nas wszystkich w kozi róg może zapędzić.

samemu bedzie Ci cieżko

samemu bedzie fajnie piszcie jak
ja jak coś robie to tylko sam i bez zadnej pomocy bo jak coś sie nieuda to zaraz zwalam na niego i szlag mnie trafia

ja jak coś robie to tylko sam

oj my już wiemy co Ty robisz sam
:no no:
Niematotamto
Zakładając że belka nie uległa skrzywieniu (mało prawdopodobne) to mozna sprawdzić mocowania belki do nadwozia. Spróbować po popuszczać śróby przedniego mocowania belki i tylnej poduszki belki jeżeli sie przestawiła od uderzenia to wystarczy pchnąć belkę do przodu i przykręcić spowrotem. Generalnie zbyt dużego luzu na mocowaniach tam nie ma ale przy dużym uderzeniu mogło nastapić jakieś przesunięcie i ze względu na silne dokręcenie śrób belka nie powróciła spowrotem na swoje miejsce.
Dodam tylko że wcale nie jest łatwo poodkręcać śróby mocujące belkę, są tam torxy zewnętrzne, do śrób tylnej poduszki jest słaby dostęp, a do wewnętrznej sróby tylnej poduszki można się dostać tylko długim trzpieniowym, okrągłym(nie sześciokątnym) torxem i na dodatek wszystkie te śróby bywają nieźle zapieczone.
M. in dlatego naprawiem te belki bez ich wyciągania z auta.
Pozdrawiam!!!
No dobra pany a jak u mnie mam wybite łożysko z prawej strony a lewa stoi po skosie koło to co w takim przypadku .TYLNA BELKA

a jak u mnie mam wybite łożysko z prawej strony

a skąd wiesz
Ano jak robiłem ostatnio hamulce to zauwazyłem luz na łozysku z prawej strony tzn.poporuszałem i jest luz a z lewej jest sztywno.
jak masz już taki luz to łożyska pewnie nie ma a czop zorany ale wszystko okazuje się po rozebraniu belki
Ano właśnie tak pewnie jest tylko nie wim kcie czopy można dokupić i stanołem z pracą no niestety poprzedni własciciel nie zadbał o puga.łotr z niego.

dobije do dolu slychac i czuc jakby drzenie i pukanie z lewej strony
Wszyscy piszą że belka a ja bym obstawił najpierw amorki bo pewnie chodzi o przechył bryczki a nie koła a że wygląda tak samo więc koles napisał najprościej jak mógł koła
dopisze sie do tematu żeby nowego nie zakładac u mnie jest takie coś że koło po prawej jest ok nie jest skrzywione działa i wogóle natomiast po lewej wyfaje mi sie że jest pod lekkim skosem góra do wewnątrz. podczas jazdy strasznie skrzypi i gegeralnie jak sie naciska na bagażnik to nie ugina sie wogóle. czy może to być coś innego niz zatarte łożysko i czop ?? czy standardowa wada??

dopisze sie do tematu żeby nowego nie zakładac u mnie jest takie coś że koło po prawej jest ok nie jest skrzywione działa i wogóle natomiast po lewej wyfaje mi sie że jest pod lekkim skosem góra do wewnątrz. podczas jazdy strasznie skrzypi i gegeralnie jak sie naciska na bagażnik to nie ugina sie wogóle. czy może to być coś innego niz zatarte łożysko i czop ?? czy standardowa wada??

Standartowa wada - belka / czop i lożyskowanie i oby już wachacz był ok/
mam podobnie lewe kolo odstaje prawe prawie ok ale skrzypi bije raz mocniej raz nieslysze wogole i tak w kulko autko niejest zarabowane czy cus ale i tak jade belke robic, dzisiaj wyjedzam do Zbyszka o 1 w nocy .

Zbyszka o 1 w nocy zdaj relację bo też się niedługo wybieram
wezne aparat i postaram sie zrobic kilka fotek jezeli oczywiscie pozwoli mysle ze tak wkoncu nienadaremno jade 400km
To lewe koło chyba u wszystkich prędzej leci...
tez sie wlasnie dziwie przewaznie lewe a jak przod to prawy przewaznie leci bo najwiecej dziur jest po prawej przewaznie

[ Dodano: Pią Kwi 04, 2008 6:02 pm ]
no mi tez lewa strona lecieć zaczyna....chyba bedzie sie trzeba wybrac do zbyszka:)
Ludzie a gdzie Zbyszek przyjmuje i za jaką opłatą bo mozliwe że kolejnego klijenta złapie

Ludzie a gdzie Zbyszek przyjmuje i za jaką opłatą bo mozliwe że kolejnego klijenta złapie
http://www.antalex.pl/

P.S.
"...klienta..."
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • b1a4banapl.xlx.pl