PamiÄtnik-M
Witam!
Niedawno rozladowal mi sie akumulator (byl juz stary i samochod stal miesiac ) Wziolem go do domu na cala noc, podladowalem i dziala ale nie w tym rzecz.
Chodzi o to ze po podlaczeniu go odpaleniu (niestety niepoprawnie zresetowalem kompa bo dalem gazu zeby sprawdzic ladowanie i wylaczylem silnik przed wlaczeniem wentylatorow)
W momencie gdy przeszedl na gaz ( po przekroczeniu 2500 obr) przelacznik od gazu zacza wydawac dziwne pykanie, co to moze byc??
Czy jest opcja zeby sterownik od gazu sie jakos zresetowal????
Druga sprawa to taka czy przez zle zaprogramowanie kompa moga falowac obroty. tzn jak juz sie nagrzeje silnik to obr spadaja od 500 i zaraz rosna do 1800 i wszystko to na luzie i zarowno na benie jak na lpg. Podczas jazdy tez traci nagle moc po czym ja odzysuje i to z nawiazka .
Z gory dziekuje za odpowiedz
PS forum przeszukalem i nic na temat przelacznika nie znalazlem
Zrobilem jeszcze raz reset kompa i na benzynie jezdzi normalnie, ladnie rowno pracuje, ma moc, wentylatory sie wlaczaja .
Problem jest teraz z gazem, dalej nierowno chodzi a przelacznik w pozycji LPG wydaje dziwne dzwieki.
silniczek krokowy od gazu sprawdz....
Sprawdze, to jest ten na przewodzie od reduktora do gaznika???
A moze to glupio zabrzmi ale jest opcja ze takie pykanie sygnalizuje rezerwe gazu??? W butli jest malo go ale ten wskaznik na butli dopiero zaczyna nachodzic na R a z moich doswiadczen wynika ze przy takiej ilosci przejade jeszcze jakies 100km. (Przed wyjeciem aku przelacznik nie wydawal takich dzwiekow) czy mogl sie zresetowac ten sterownik od lpg ???
nagraj i wrzuc na forum, sa rozne patenty jakie wychodzily u posaiadaczy 405-ek
Sprawdze, to jest ten na przewodzie od reduktora do gaznika???
Na wężu od reduktora do mixera.
Krokowiec wporzadku.. A czy jest mozliwosc ze zresetowal sie sterownik od gazu i tak sygnalizuje rezerwe lub nawet koniec lpg ???
nie znam patentu zeby akustycznie sygnalizowal rezerwe, sterownik raczej nie powinien sie zresetowac....moze slyszysz poprostu elektrozawor? jest jeden przy zbiorniku, jeden przy parowniku, jeden przy filterku gazu, moze poprostu masz zasniedziale styki albo luzny konektorek na elektrozaworze i ga raz wlacza raz rozlacza.....
miałem tak jak był słaby sygnał z przewodu wysokiego napiecia
pomogło podłaczenie centralki pod plus cewki
a obiawy to pykanie elektrozaworu szczególnie jak sie pusciło noge z gazu
http://www.youtube.com/watch?v=nE29m-rEHzk
Tu jest filmik, a raczej dzwiek jaki ten przelacznik wydaje. I na 99% ten dzwiek dochodzi z tego przelacznika.
A dioda od gazu sie tylko żaży nie swieci.
Sorry za jakosc ale robione telefonem
mi to wyglada na zawieszający sie przekaznik, a zazenie sie diody moze byc spowodowane brakiem masy?? nich mnie ktos poproawi jak se myle
a zazenie sie diody moze byc spowodowane brakiem masy
brakiem masy lub słabym stykiem, jeżeli przekaźnik puka tzn. nie dostaje prądu tyle ile powinien dostać. Musisz sprawdzić wszystkie styki, i połączenia
Problem rozwiazany.
Dzieki Panowie
Powodem pykania byla masa.
Przy odlaczaniu albo podlaczaniu oderwal sie kabelek z wiazki (ten co idzie do aku ale nie przy klemie tylko przy wyjsciu z wiazki )
Tak wiec temat do zamkniecia